Tajemnica rezydencji Chimneys

Agatha Christie potwierdza, że jest królową powieści kryminalnych i że nie ma nic dziwnego, iż lepiej od jej książek sprzedają się jedynie: Biblia i Koran. Młody i odważny Anthony Cade wplątuje się, a po trosze zostaje wplątany, w międzynarodową aferę z królewskimi pamiętnikami i tajemniczymi listami w rolach głównych. Nie zabrakło również pięknej, ale i mądrej kobiety - pani Virginii Ravel, która sytuacji kłopotliwych również w życiu nie unika. Albo one nie unikają jej... Kto jest kim, kto zabił kogo, a kto pozostaje zupełnie niewinny - do ostatniej chwili nie da się tego przewidzieć i za to właśnie Agathę Christie kocham(y).

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Z tego co cztałam, ten kryminał jest uważany za jedną z najlepszych książek Agathy Christie. Mimo to mnie nie wciągnął i "męczyłam go" przez niemal miesiąc (bo z zasady kończę każdą książkę, którą zaczęłam czytać). Niewątpliwie postać głównego bohatera jest urocza, jednak perypetie międzynarodowe mnie nie wciagają, znacznie ciekawsze są relacje międzyludzkie w małych mieścinach.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

To mój powrót do książek pani Christie. Już gdy kilka lat temu czytałam je wszystkie chronologicznie to planowałam wrócić do tych z inspektorem Bettle'm, żeby coś więcej o nim widzieć.
'Tajemnica twierdzy Chimneys' jest pierwsza w kolejności. Dobrze napisana, jak wszystkie pani Chrisie, ale nie lubię jej książek szpiegowskich. Uważam, że te, w których przeważa motywacja prywatna, uczuciowa, zwykła ludzka, są lepsze. Ale i tak to ciekawa książka, w której rozwiązanie zaskakuje.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)