Okładka książki - Teściowe i fałszywy papież

Teściowe i fałszywy papież


Ocena: 5.08 (13 głosów)

Kiedy umiera znany z konserwatywnych poglądów papież Urban IX, a na jego miejsce wybrany zostaje młody i postępowy Marceli III, Rzym przygotowuje się do wielkiej fety z okazji inauguracji jego pontyfikatu.

Wybierają się na nią też i bohaterki bestsellera ,,Teściowe muszą zniknąć" - Kazimiera Niedzielska i Maja Wrzesińska, pierwszy raz zjednoczone w tej samej, entuzjastycznej opinii o następcy świętego Piotra. Żadna z nich nie może jednak przewidzieć, że podróż do Wiecznego Miasta zamieni się w mrożący krew w żyłach thriller, w którym zmuszone będą walczyć o życie - nie tylko swoje, ale też i młodego papieża. Pytanie tylko: czy oby na pewno wiedzą, kogo ratują ze śmiertelnego niebezpieczeństwa?

,,Teściowe i fałszywy papież" to kolejna komedia kryminalna Alka Rogozińskiego, autora znanego z łączenia klasycznych intryg detektywistycznych z dużą dawką czarnego humoru.

Informacje dodatkowe o Teściowe i fałszywy papież:

Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383298474
Liczba stron: 336

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna Komedie kryminalne

więcej

Kup książkę Teściowe i fałszywy papież

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Teściowe i fałszywy papież

Okładka książki jest niemal identyczna jak poprzednie z serii, jedynie zmienił się kolor na niebieski. Widzimy podobieństwo do karty, tyle, że głowy należą do teściowych. W dotyku jest matowa z wytłuszczeniami. Ma skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o samym autorze, a na drugim ujrzycie część jego powieści. Jest ich dużo więcej niż na skrzydełku... Strony są kremowe, a odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Ma niemal trzysta stron, więc nie jest to zbyt obszerna powieść.  Lubię sobie tak dawkować książki Alka. Sprawiają, że ZAWSZE, ale to naprawdę zawsze, mam lepszy humor. Pomagają mi oderwać się od rzeczywistości, zapominam o problemach, nie myślę... Po prostu daję się ponieść zwariowanym przygodom bohaterów. Tym razem też tak było. Czytało się szybko, za szybko, i lekko. Nie miałam jakichkolwiek blokad podczas czytania. Wręcz przeciwnie, strona za stroną szybko uciekały. Autor napisał kolejny, bo już czwarty, świetny tom o teściowych, które są moimi liderkami jako bohaterki jego książek. Rogoziński pokazuje, że pisząc wiele książek, jest się w stanie za każdym razem czymś czytelnika zaskoczyć. Wiadomo, że temat się przewija ten sam (komedia i kryminał czy showbiznes), ale to jest nie do uniknięcia. Najważniejsze, że posługuje się przystępnym językiem, z poczuciem humoru i sarkazmu obsypuje nas scenami, które poprawiają humor.
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2025-08-05, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Recenzja w 3 aktach!👇 

🧨 CO SIĘ DZIEJE?
Kazia & Maja (legendarne teściowe!) jadą do Włoch… i wpakują się w RELIGIJNY KRYMINAŁ! Zamiast wina i koloseum: 
→ Tajny zakon Smoka 🐉 
→ Spisek przeciw papieżowi 👑 
→ Teściowe jako agentki Watykanu! 😱 „Gdzie diabeł nie może…”

💥 DLACZEGO WARTO SIĘGNĄĆPOTĘKSIĄŻKĘ?
→ Mieszanka: KRYMINAŁ + KOMEDIA + THRILLER! 🎭 
→ Dialogi jak w „Ranczu”: „Twój plan jest głupszy niż mój!” 🤣 
→ Absurdalne sceny: hackowanie kościelnych baz danych! 💻✝️ 

🚨 DLA KOGO?
✅ Fanów: Kiepskich / Rancza
✅ Szukających LEKKIEJ książki z pazurem! 
✅ Wszystkich, co kochają:   TEŚCIOWE > SUPERBOHATERKI 💥👵👵 

😈PS: Daj znać, czy Twoje teściowe uratowałyby papieża! 👇😉

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii
Avatar użytkownika - beatazet
beatazet
Przeczytane:2025-06-24, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

Alkowi Rogozińskiemu po raz kolejny udało się połączyć pozornie nieprzystające do siebie elementy: papieski Watykan, dwie ekscentryczne teściowe i wątek zamachu z politycznym podtekstem. „Teściowe i fałszywy papież” to kontynuacja bestsellerowej komedii kryminalnej „Teściowe muszą zniknąć”, ale równie dobrze sprawdzi się jako samodzielna lektura. Powieść wciąga od pierwszych stron, dostarczając nie tylko rozrywki, ale i zaskakujących zwrotów akcji.

Na pierwszy plan wychodzą tu znane już czytelnikom postacie: Kazimiera Niedzielska i Maja Wrzesińska – dwie kobiety, których temperamenty różnią się jak ogień i woda, a które tym razem łączy wspólny cel: udział w uroczystościach inauguracji nowego papieża w Rzymie. Marceli III – młody, charyzmatyczny i postępowy duchowny – zyskuje ich entuzjastyczne poparcie. Jednak zamiast uroczystej podróży i duchowego uniesienia, bohaterki zostają wciągnięte w międzynarodową intrygę, której stawką jest życie głowy Kościoła.

Rogoziński z właściwym sobie humorem portretuje świat politycznych zakulisowych gier i religijnych kontrowersji. Nie brak tu ironii, złośliwych obserwacji i celnych ripost, które rozbrajają nawet najbardziej napięte momenty. Styl autora jest lekki, dynamiczny i niezwykle obrazowy – dzięki czemu czytelnik z łatwością wyobraża sobie zarówno kolorowe rzymskie uliczki, jak i chaos, który wywołują polskie teściowe w samym sercu Watykanu.

Dużym atutem powieści są bohaterki. Kazimiera i Maja to nie tylko źródła nieustannego komizmu, ale też postacie pełne życia i energii. Ich interakcje – pełne przekomarzań, sprzeczek i wspólnych akcji ratunkowych – tworzą prawdziwy komediowy duet, który momentami przypomina klasyczne pary z filmów typu „buddy movie”. Ich relacja rozwija się w tle całej historii, a mimo komediowego tonu, autor potrafi przemycić w niej także bardziej refleksyjne nuty.

Intryga kryminalna, choć nieco absurdalna – celowo i z przymrużeniem oka – trzyma w napięciu. Rogoziński nie boi się wyśmiewać zarówno kościelnych ceremoniałów, jak i teorii spiskowych, tworząc przy tym fabułę pełną fałszywych tropów, zakamuflowanych złoczyńców i niespodziewanych sojuszników. Czytelnik do końca nie jest pewien, kto tak naprawdę mówi prawdę, a kto odgrywa swoją rolę na potrzeby większego planu.

„Teściowe i fałszywy papież” to świetna propozycja dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż typowego kryminału. To opowieść lekka, ale niegłupia; zabawna, ale nie pozbawiona przesłania. Rogoziński udowadnia, że humor i sensacja mogą iść w parze, a kobiety po pięćdziesiątce potrafią uratować świat… albo przynajmniej Watykan.

Link do opinii

W IMIĘ PANA

 


Chyba każdy, kto miał już okazję poznać nietypowy duet z powieści Alka Rogozińskiego, czyli teściowe, z szybszym biciem serca wygląda kolejnego tytułu z tej serii. Tak więc one powróciły. I znowu narobią niezłego bigosu. „Teściowe i fałszywy papież” to najnowsza odsłona cyklu. Powieść ukazała się pod skrzydłami wydawnictwa Skarpa Warszawska.

 


Po śmierci bardzo konserwatywnego papieża Urbana, jego następcą zostaje wybrany młody i postępowy Marceli. Chrześcijański świat przeciera oczy ze zdumienia. W Rzymie trwają przygotowania do wielkich uroczystości związanych z wyborem nowego następcy piotrowego tronu. Wybierają się na nie także nasze bohaterki - Maja i Kazimiera. A to, jak wiadomo, oznacza spektakularną katastrofę. Na miejscu okazuje się bowiem, że w Watykanie zostają wplątane w przestępczą intrygę. Przyjdzie im zmierzyć się z bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem, by ratować życie swoje, a także... młodego papieża. Czy kobietom, które dzieli dosłownie wszystko, uda się połączyć siły i stanąć razem do walki z miejscowym półświatkiem? Jak wymknąć się z rąk groźnej mafii? Czy na pewno „papież jaki jest, każdy widzi”?

 


Alek Rogoziński, kolejny już raz, serwuje czytelnikom to, co jest jego znakiem rozpoznawczym, czyli komedię omyłek. Mnóstwo zdarzeń, komiczni bohaterowie i kryminalna intryga. Różnie bywa z powieściami autora. Najprościej jest rzec, że są one po prostu bardzo nierówne. Bywa, że czytając niektóre jego pozycje odnieść możemy wrażenie, iż jest to wciąż ta sama książka. Inaczej przedstawia się sprawa z serią o teściowych. Uważam, że jest naprawdę udana. Mimo tego, że Rogoziński bazuje na bardzo prostych motywach, to potrafi umiejętnie nimi pracować. Mamy więc tutaj dwie, skrajnie od siebie różne bohaterki. Są jak dzien i noc. Jak ogień i woda. Maja Wrzesińska to kobieta otwarta i postępowa. Nowoczesność jest dla niej czymś naturalnym. Bawi się życiem i potrafi wyciągać z niego to, co najlepsze. Z kolei Kazimiera Niedzielska jest osobą, której żywot kręci się wokół spraw duchowych. Dzielnie śledzi katolickie media i ma zdanie wyrobione na każdy temat. Zdanie, którego nigdy nie zmienia. Dziwną jest rzeczą obcowanie dwóch takich osób w jednej przestrzeni. Niestety, obie damy są na siebie skazane, ponieważ ich latorośle wzięły ze sobą ślub. Wydaje się rzeczą naturalną, że między tak diametralnie odmiennymi osobowościami występować musi konfilkt. Och, oby to jeden ! Maja i Kazimiera różnią się dosłownie we wszystkim. Nie zaskakuje więc fakt, że ich wyprawa do Włoch znacząco różni się w wyobrażeniach obu kobiet. Jednakże, gdy na miejscu dochodzi do sensacyjnych wydarzeń, teściowe skazane na siebie, będą zmuszone porzucić wzajemne uprzedzenia.

 


Komedia jest trudnym gatunkiem, a naszym rynku także gatunkiem traktowanym nieco lekceważąco. Być może dlatego, że nie ma swojego godnego reprezentanta. Rogoziński stara się budować komedię opartą na gagach sytuacyjnych, zabawnych dialogach i portretach postaci. Udaje mu się to, ale nie w pełni. Jego książki nie dla każdego będą zabawne, a liczne wtręty polityczne mogą być odbierane jako męczące. Czym innym jest przedstawianie rzeczywistości w krzywym zwierciadle, a czym innym natrętne politykierstwo. Nie zmienia to faktu, że autor posiada dobre wyczucie, jeżeli chodzi o obrazowanie psychologiczne postaci. Potrafi zbudować bohaterów, którzy są autentyczni i w których odnaleźć możemy siebie, naszą rodzinę i sąsiadów. Kochane teściowe także zapewne występują w życiu wielu z nas. „Teściowe i fałszywy papież” to czwarta już część serii, ale wszystkie one napisane są tak, że bez problemu czytać można je w dowolnej kolejności. Jeśli ktoś rozpocznie przygodę z tym cyklem właśnie od tej książki, to będzie miał doskonały obraz całej serii. To powieść, która stanowi naprawdę dobrą rozrywkę. Szalone eskapady dwóch, nie pierwszej młodości już, kobiet. Masa zabawnych gagów i dobrze skrojona kryminalna zagadka. Dobrze czytało mi się tę książkę i to jest taka właśnie idealna lektura na lato, gdzieś na plażę, na leżak. A może dla tych, którzy wybierają się do Włoch? Alek Rogoziński dobrze zna Rzym, co jest na kartach tej powieści widoczne. I bardzo miło odbywa się taką wyprawę w towarzystwie wykreowanych przez niego bohaterek. Jest zabawnie, chwilami niebezpiecznie, a wszystko to pod słońcem Italii.

 


Kto się czubi, ten się lubi? Z tym, zapewne, bywa różnie, ale nieszablonowe teściowe udowadniają, że mimo licznych różnic, można przeżyć razem przygodę życia. Czasami zachowują się jak słoń w składzie porcelany, ale zdarza się też, że są prawdziwymi damami. Kłopoty lgną do nich niczym muszki owocówki do nadgryzionego jabłka, ale mało jest rzeczy, które są w stanie je powstrzymać. Kiedy lądują w Rzymie, nawet włoska mafia musi mieć się na baczności.

 


Udany cykl Rogozińskiego i szczególnie ta właśnie część przypadła mi do gustu. Dobrze, że teściowe ciągle są w dobrej formie. Będę czekała na kolejne ich wariackie perypetie, a zanosi się na to, że drwiący los, rzuci je bardzo daleko od Polski. Ciii, kto przeczyta, ten się dowie. Dobra lektura na wakacje, świetny przerywnik między tym, co czytamy na ogół. Teściowe wciąż jeszcze mogą nas zaskoczyć. Diabeł poleca.

Link do opinii
Avatar użytkownika - fantastyczna1995
fantastyczna1995
Przeczytane:2025-08-10, Ocena: 4, Przeczytałem,

Czas na kolejną komedię kryminalną - wyruszymy dziś w podróż do Watykanu, wraz z Kazimierą i Mają, dwiema starszymi paniami, które po raz kolejny planują wspólnie wyjechać na wakacje. Pamiętajmy tylko że gdzie ta dwójka tam kopa problemów.

 

Gdy na Stolicę Piotrową zostaje wybrany nowy papież, Kazia marzy tylko o tym, by go spotkać. Maja nie jest, aż tak zaciekawiona głową kościoła, jednak liczy, że mimo nadgorliwej Kazi uda się jej choć trochę odpocząć. By nie czuły się zbyt samotne, leci z nimi przyjaciel Mai. 

Jak wspomniałam na początku, gdzie ta dwójka tam problemy... cóż zaczęły się zaraz po dotarciu do Watykanu.

 

Bardzo polubiłam pióro autora i po raz kolejny świetnie bawiłam się towarzysząc dwóm teściowym, polecam serdecznie miłośnikom niebanalnych żartów, sarkastycznych komentarzy i zaskakujących zwrotów akcji.

Link do opinii

Potrzebowałam czegoś na poprawienie humoru, więc sięgnęłam po jakże mi znanego Alka Rogozińskiego, który po raz kolejny nie zawiódł mnie swoją pozycją.Komedia kryminalna w jego wykonaniu to majstersztyk i lekarstwo na każde bolączki.Teściowie, Rzym i nowy papież, czy to może się udać? Jak się okazuje tak i to w komediowym stylu na najwyższym poziomie. Kazimiera i Maja to duet doskonały, choć różnią się od siebie diametralnie. Ich dialogi rozkładają nas czasami na łopatki. Bardzo żałuję, że poznaje ich dopiero w tej czwartej części. Koniecznie muszę poznać ich przygody od samego początku.Ta historia zaczyna się zwyczajnie i miało być tym razem spokojnie. Kto by pomyślał, że nawet w Rzymie, na takim wydarzeniu kobiety nie będą mogły czuć się bezpiecznie i będę zmuszone walczyć o swoje życie i młodego papieża.Autor książki manewruje między politycznymi zagrywkami, a kontrowersją Kościoła dodając do tego dwie kobiety, które rozbudzą nawet uśpiony wulkan. Styl autora niezastąpiony, a sugestie w książce jakże trafne.Jeśli potrzebujecie czegoś, co pozwoli Wam oderwać się od codzienności, to polecam. Można czytać tę część bez znajomości poprzednich, ale patrząc na te dwie kobiety, nachodzi wielka ochota, by poznać je od początku. Ta część oczywiście sugeruje ciąg dalszy, gdyż autor narobił nam jedynie smaczka, a na rozwinięcie wątków, trzeba będzie niestety poczekać.Polecam ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - mrufka80czyta
mrufka80czyta
Przeczytane:2025-06-22, Ocena: 3, Przeczytałem, Mam,

W książkach Alka uwielbiam nawiązania do pop kultury i bieżących wydarzeń. Ale to co teraz zmalował...

Konklawe na nowego Papieża odbyło się 8go maja. A dwa tygodnie później ma premierę ta książka. Przypadek? Czy geniusz? ?

W tej historii nowym papieżem zostaje młody, postępowy Marceli III. Jest fanem rocka i planuje wielką imprezę z okazji swojej inauguracji. Lista gwiazd jest imponująca.

Na takim wydarzeniu nie może zabraknąć teściowych  --  każda pojawia się z innego powodu. Kazimiera, bo to ważne wydarzenie w życiu bogobojnej katoliczki. Maja  -- bo szykuje się super koncert. Ich wspólna pielgrzymka zapowiada się ciekawie. Historia i dotychczasowe perypetie tej dwójki nie wróżą spokojnego weekendu w Rzymie. Czy jest szansa na odpoczynek? Nie ma szans. Dynamiczny duet będzie znów musiał współpracować, by nie doszło do tragedii.

 

Nie tylko nie będzie nudy, będzie walka o życie. Czyje i jak to się potoczy, musicie się przekonać sami. Tajemnica fałszywego papieża czeka na Was. Komedia omyłek, zagadka kryminalna, ironiczne dialogi. Ja to uwielbiam i polecam!

Link do opinii

Kazia i Maja znów wpadają w tarapaty - tym razem w samym Watykanie!
Nowy papież, mafijne sprawki i tajne odkrycie archeologiczne, wizyty w watykańskim archiwum, porwania... Czego w tej książce nie ma! Dzieje się dużo, chociaż tempo jest raczej spokojne. Tylko trochę zabrakło zabawnych momentów, do których jesteśmy przez autora przyzwyczajeni...

Link do opinii
Avatar użytkownika - baska
baska
Przeczytane:2025-06-03, Ocena: 6, Przeczytałam,

W czwartej częściautor zabiera główne bohaterki do Rzymu i to nie z byle jakiej okazji otóż następują zmiany na piotrowym tronie.  Co wzbudza euforię u Kazimiery, która z chęcią odwiedziłaby wszystkie 900 kościołów, które znajdują się w Wiecznym Mieście, wybór nowego papieża nie wzbudza z kolei większego zainteresowania u Mai, która pragnie przeżyć jedynie słynne Dolce Vita.

 

Maja delikatnie zmienia swoje podejście, kiedy okazuje się że Papieżem zostaje bardzo postępowy i młodziutki kardynał z Kanady, który planuje koncert z okazji swojej inauguracji.

 

Książka rozpoczyna się wizytą w starożytnym Rzymie, a dokładnie trafiamy do roku 221n.e, gdzie chrześcijaństwo zaczyna raczkować i to właśnie w tym czasie wyznawca jednego Boga, zapoznaje rzymskiego patrycjusza z tajemniczymi zwojami z przepowiednią.. Ów zwój przetrwał setki lat, aż do dnia dzisiejszego..

 

Kiedy cały świat żyje wyborem Papieża, jedni się radują, inni zamiatają swoje występki do szuflady, a jeszcze inni zacierają, że konklawe wybrało właśnie tego konkretnego człowieka na głowę kościoła.  Łatwo się domyślić ten ktoś wcale nie ma dobrych zamiarów... Pech jednak chciał, że na drodze stają mu dwie Polki, które całkowicie nieświadomie dają się wplątać w całą intrygę, czy uda się im uratować Papieża Marcelego i co głosi inskrypcja na starożytnych zwojach?

 

Link do opinii
Inne książki autora
Karuzela z mordercami (Wielkie Litery)
Alek Rogoziński0
Okładka ksiązki - Karuzela z mordercami (Wielkie Litery)

Czasem stajesz się bohaterem. Nawet, jeśli tego nie chcesz! Izabella Małecka prowadzi typowe, monotonne i - nie oszukujmy się - nieco nudnawe życie...

Śmierć w blasku fleszy
Alek Rogoziński0
Okładka ksiązki - Śmierć w blasku fleszy

Kolejna powieść Księcia Komedii Kryminalnej! Dwójka przyjaciół, Mariusz i Dominika, prowadzi agencję zajmującą się organizacją imprez. Kiedy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy