Poznaj świat pełen zwierząt, przygód i... angielskich słówek. Zacznij językową przygodę razem z doktorem Dolittle i przekonaj się, że angielski potrafi mówić do dzieci tak samo ciekawie jak zwierzęta do swojego ulubionego doktora.
The Story of Dr Dolittle. Dr Dolittle i jego zwierzęta z serii Czytam po angielsku to nie tylko książka dla dzieci z ćwiczeniami. To przede wszystkim zaproszenie do fascynującego świata języka angielskiego, w którym słowa mają znaczenie, a nauka jest zabawą.
Dzięki uproszczonemu językowi i przystępnej formie, dzieci mogą śmiało sięgnąć po tę książkę samodzielnie lub wspólnie z rodzicami, odkrywając krok po kroku, jak naturalna i przyjemna może być nauka angielskiego. Adaptowany tekst jest lekki i przystępny, dopasowany do poziomu dzieci rozpoczynających naukę angielskiego. Barwne ilustracje oraz różnorodne ćwiczenia sprawiają, że nauka staje się zabawą, a każde zadanie jest małym językowym wyzwaniem, które motywuje do dalszej pracy. Nagrania MP3 pomagają dziecku osłuchać się z językiem i poprawić wymowę, co jest niezwykle ważne na początku nauki.
The Story of Dr Dolittle. Dr Dolittle i jego zwierzęta. Czytam po angielsku to:
adaptacja klasyki dla dzieci, aby dziecko poznało wartościową literaturę, tekst dla początkujących czytelników, aby każdy mógł mieć satysfakcję z przeczytanej historii, tłumaczenia trudniejszych słówek na każdej stronie, aby nie trzeba było odrywać się od czytania, ćwiczenia utrwalające materiał, aby twoje dziecko mogło cieszyć się z tego, ile się już nauczyło, nagrania MP3 z wymową native speakerów, aby nie było wątpliwości, jak przeczytać słówko lub zdanie, tekst przetłumaczony na język polski na końcu książki, aby jeszcze łatwiej się czytało, gra memory do samodzielnego wycięcia, aby zapamiętywać poprzez zabawę.W tej wyjątkowej wersji znanej historii najmłodsi poznają niezwykłego doktora, który potrafi rozmawiać ze zwierzętami, a jednocześnie - język angielski w najlepszy dla dzieci sposób: przez angażującą zabawę. Wraz z dr Dolittle wyruszą w podróż pełną niespodzianek, egzotycznych stworzeń i ważnych wartości takich jak empatia, odwaga i przyjaźń. Każda strona to nie tylko fascynująca przygoda, ale także nowe angielskie słówka, zwroty i zdania na poziomie A0-A1, które dziecko chłonie zupełnie mimochodem. Angielski sam wchodzi do głowy!
Wydawnictwo EDGARD. Jako jeden z liderów segmentu językowego wyznaczamy trendy na rynku wydawniczym. Specjalizujemy się w publikacjach przeznaczonych do samodzielnej nauki języków obcych skierowanych do osób na każdym poziomie zaawansowania - zarówno do początkujących, jak też osób zaawansowanych, do pasjonatów i wielbicieli języków obcych.
Wiemy, jak wspomagać wszechstronny rozwój i inspirować do poszukiwań nowych zainteresowań. Opieramy swoje działania o fachową wiedzę, skuteczną metodykę oraz bardzo cenne lata doświadczeń. Dzięki temu nieustannie rozwijamy i ulepszamy nasze produkty, by dostarczać coraz lepszych rozwiązań, zgodnych z potrzebami osób uczących się, ich zainteresowaniami oraz możliwościami.
Wydawnictwo: Edgard
Data wydania: 2025-07-09
Kategoria: Języki obce
ISBN:
Liczba stron: 48
Cudowny powrót do dzieciństwa. Przeczytana w 2 godziny, niejednokrotnie pojawiał mi się uśmiech na twarzy
Przeczytane:2024-02-25,
Chyba nie minę się z prawdą jeżeli napiszę, że dr John Dolittle to jeden z najbardziej znanych weterynarzy w dziejach. Hugh Lofting wykreował postać doktora o wielkim sercu, który tak kocha zwierzęta, że nauczył się ich mowy. Dzięki temu jest w stanie stawiać doskonałe diagnozy i pomagać swoim pacjentom. Sława tak wybitnej persony poniosła się daleko. O pomoc do doktora zwracają się małpy z dalekiej Afryki. John Dolittle nie zastawiania się czy, a jak się tam dostać i ulżyć chorym zwierzętom.
Cudownie było wrócić do tej książki. Kiedy ją otworzyłam i spojrzałam na imiona zwierząt od razu sobie przypomniałam wszystkich bohaterów powieści. Papuga Polinezja, pies Dżip, małpka Czi-Czi, kaczka Dab-Dab, prosiaczek Gub-Gub – oni wszyscy siedzieli przez wiele lat w moim serduchu. No i oczywiście sam doktor Dolittle, który posiadł niezwykłą umiejętność rozumienia mowy zwierząt.
Czytając „Doktora Dolittle i jego zwierzęta” jako dziecko, moją głowę zajęły głównie przygody, jakie przeżywali bohaterowie książki. Ucieczka z afrykańskiego więzienia, starcie z piratami, negocjacje z groźnymi zwierzętami i inne perypetie. Z perspektywy dorosłego widzę opowieść z rodzaju „karma wraca”. John Dolittle jest wyjątkowo bezinteresownym człowiekiem. Pomaga z dobrego serca. Nie oczekuje zapłaty. Czasami sprawia wrażenie zbyt beztroskiego, np. gdy nie myśli o nieuchronnych długach czy nadchodzącej zimie. Jednak bohater książki ma zwierzęta, a każde z nich pomaga, jak potrafi. Służą one radą, pomysłowością i swoimi umiejętnościami, np. pies ma dobry węch, a ptaki to świetni nawigatorzy. Ich pomoc oraz splot wydarzeń sprawia, że los uśmiecha się do niezwykłego lekarza.
Są ponadczasowe powieści i do nich zalicza się „Doktor Dolittle i jego zwierzęta”. Oryginalny główny bohater, szereg przygód, gadające zwierzaki komentujące ludzkie zachowania i szczypta szaleństwa. Historia lekko fantastyczna, odrobinę zwariowana, bo kto gada ze zwierzętami. Ale chyba trochę zazdrościmy doktorowi jego umiejętności lingwistycznych. Nie jedna osoba chętnie porozmawiałaby ze swoim pupilem.