John Truck z pozoru był tylko kolejnym szemranym kapitanem statku kosmicznego. Handlował narkotykami, gdy mógł je dostać, a kiedy ich nie było, przewoził inne towary. W rzeczywistości był jednak ostatnim z Centauryjczyków - choć tylko półkrwi - i w związku z tym jedyną osobą zdolną uruchomić Urządzenie Centauryjskie, rozumną bombę, która mogła być kluczem do rozstrzygnięcia okrutnej kosmicznej wojny.
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2022-01-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 208
Tytuł oryginału: The Centauri Device
Język oryginału: Angielski
Wszystko zaczyna się pewnego upalnego majowego wieczora, gdy troje studentów Cambridge odprawia rytuał, który zmienia ich życie. Po latach żadne z nich...
Przeczytane:2025-05-24, Ocena: 1, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2025,
Obie serie klasyki sf - Artefakty i Wehikuł czasu przedstawiają czasem znakomite pozycje, ale czasem też gnioty, które ciężko mi przetrawić. Ledwie skończyłem "Kwestię sumienia", a zaraz wpadło mi w ręce "Urządzenie centauryjskie". Może w jakimś stopniu było one lepsze od kwestii, ale czytało mi się równie ciężko, marzyłem, żeby się skończyło i chciałbym o tym jak najszybciej zapomnieć. Harrison to jeden z moich najukochańszych autorów. Ale Harry nie M. John. Ten drugi napisał gniot (jak dla mnie), który nawet chyba przypominał trochę Billa bohatera galaktyki. Ale raczej te kolejne części bardziej, niż pierwszą.
Przeczytałem, zaliczyłem, szybo zapomnę i nigdy nie wrócę... I to tyle.