Wydawnictwo: Dreams
Data wydania: 2014-02-26
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 128
Dawno już tutaj nie było książki dla młodszego czytelnika, dlatego z jeszcze większą przyjemnością chciałabym Wam przedstawić wyjątkową pozycję, która pokaże najmłodszym, jak wygląda życie za kulisami teatralnej sceny, a to wszystko przy pomocy przesympatycznych marionetek, jawajek i pacynek!
Bardzo się cieszę, że mogłam poznać kolejną wartościową historię, która pokaże młodemu czytelnikowi, co tak naprawdę jest wartością w dzisiejszych czasach.
Lidia Miś stworzyła przepiękną historię o emocjach, marzeniach i sile wyobraźni, pierwszych przyjaźniach, zauroczeniach, zaufaniu, pozytywnym myśleniu, dążeniu do celu i niepoddawaniu się przeciwnościom, które zrzuca na nas los.
Autorka w przedstawionej historii opowiada o przepięknej marionetce, która trafia do teatru, w którym będzie teraz występować. Wszyscy "współpracownicy" mają wobec niej duże oczekiwania, ale niestety laleczka nie potrafi okazać żadnej emocji. Na szczęście z pomocą przychodzą inne doświadczone lalki i otaczają Perełkę opieką i powoli krok po kroku pokazują laleczce, co to są emocje i jak ważną rolę odgrywają one w życiu. Perełka odkrywa, czym jest radość, złość, bezinteresowność, empatia, zazdrość... a nawet zauroczenie. Perełka zaczyna coś czuć do Misia- ale wszystko się zmienia gdy do teatru trafia Loretta- największa gwiazda lalkowego świata, której przybycie wprowadza zamęt wśród grupy przyjaciół, tym bardziej że nagle znikła jedna z jawajek- kochana przez wszystkich Babcia.
Czy Perełka nauczy się okazywać emocje i zrozumie, co czuje? Co takiego się stało, że Perełka poczuła po raz pierwszy złość i wstyd? Czy jej relacja z Misiem ulegnie zmianie? Gdzie podziała się Babcia i czy Loretta zostanie w tym teatrze na zawsze, wprowadzając nieustanny zamęt w uporządkowane życie lalek?
Tego już Wam nie zdradzę, ale gwarantuję, że na wszystkie te pytania, odpowiedzi znajdziecie w tej niezwykle wciągającej i mądrej opowieści.
"W pewnym tetrze lalek" to historia przepełniona wartką akcją i zaskakującymi zwrotami akcji. Dzieci dowiedzą się z niej, czym jest przyjaźń, jak ważne jest budowanie relacji w środowisku, w którym przebywa się na co dzień, jak ważne jest wsparcie płynące od innych, ale i to które sami udzielamy, jest to również świetna okazja do konfrontacji z niełatwymi sprawami, takimi jak niesprawiedliwość i krzywda innych, pokazanie, że to, co mi wydaje się niewinną zabawą, dla innego może być krzywdzące. Doskonała lekcja zrozumienia i empatii...
Historia została napisana prostym i przystępnym językiem, jednocześnie doskonale przekazuje wartość, która za nią stoi. Myślę, że każdy rodzic tę wartość zauważy i doceni, sam przez chwilę odda się refleksji.
Autorka przychodzi także z pomocą rodzicom, podsuwając im kilka tematów do dyskusji.
"W pewnym teatrze lalek" to pozycja, która z pewnością zauroczy każdego malucha również swoimi przepięknymi i niezwykle barwnymi ilustracjami, są one wyraźne, duże, bardzo szczegółowe, a przy tym delikatne i stonowane. Oddziałują one na wyobraźnię, pobudzają i sprawiają, że książeczka nabiera jeszcze ciekawszej formy.
W moim odczuciu jest to doskonały wstęp do wielu ciekawych i rozwijających rozmów. Tym bardziej że na końcu znajduje się słowniczek "teatralnych" słówek, z którego dzieci dowiedzą się wielu ważnych rzeczy, nauczą się rozróżniać rodzaje lalek i dowiedzą się, co oznaczają trudne dla nich słowa typu: scenariusz, rekwizyt, sufler i tak dalej.
Książka ta nie tylko uczy, ale i bardzo intryguje- jestem przekonana, że przypadnie każdemu maluchowi do serca i na długo zostanie w jego pamięci.
Napisana bardzo ładnym i przystępnym językiem, zrozumiała i całkowicie logiczna. Akcja toczy się dość szybko, ale na największą pochwałę zasługują wszystkie stworzone przez Autorkę postacie, wszystkie są dopracowane w najdrobniejszym szczególe, różnią się od siebie całkowicie, każda jest inna, każda reprezentuje inne cechy charakteru, ale wszystkie tworzą wyjątkowe i niezwykle barwną i spójną całość.
Bardzo się cieszę, że mogę opowiedzieć o tej historii. Mam nadzieję, że trafi ona do szerokiego grona małych czytelników.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To książka, która będzie idealnym prezentem na każdą okazję, dla dzieci w każdym wieku, ale wierzcie mi- historia ta zachwyci również rodziców. Pamiętajcie, że wspólne czytanie zbliża.
Do teatru lalek trafia nowa marionetka, o pięknych, jasnych perłowych oczach. Perełka, bo tak ma na imię z początku jest wystraszona, chociaż jeszcze nie wie czym są emocje i jak je okazywać to jednak może liczyć na pomoc "starszych" kolegów i koleżanek. Gotowy na każde jej skinienie jest także Miś, zauroczony piękną marionetką. Kiedy gościnnie pojawia się gwiazda Loretta, wszystko może się zmienić.
Nie wiem jak Wy ale ja i moje dzieci nie wyobrażamy sobie wieczorów bez książek.
Ostatnio coraz częściej sięgaliśmy po hity i nowości literatury dziecięcej ale nie każda z nich przypadła im lub mnie do gustu.
W bajkach dla dzieci szukam dobrych wartości, przykładów, że można zrobić coś inaczej niekoniecznie tak jak chcą tego inni.
W książce pani Lidii przedstawiającej świat lalek teatralnych, świat emocji, odgrywania ról, udawania i pomocy ze strony nieznajomych odnalazłam kilka pięknych wartości.
Koleżeństwo, przyjaźń i bezinteresowna pomoc, marzenia do których spełnienia się dąży. Miłość nie zawsze wyglądająca jak na ekranach telewizorów, ale taka nieśmiała, delikatna. Troska o innych, pomoc w trudnych momentach. Pokazanie, że nie należy słuchać innych tylko samemu dojść do prawdy bo możemy przegapić, lub przespać najpiękniejszy czas. To też opowieść o granicy jakiej nie wolno przekroczyć mając na uwadze, że owszem życie to teatr, ale my musimy pamiętać o tym kim tak naprawdę jesteśmy, a zakładane maski mogą czasem przynieś coś niekoniecznie dobrego. To także opowieść o rozstaniu, tym przychodzącym nieoczekiwanie, kiedy miało się jeszcze tyle planów i tym zaplanowanym, ale tak samo trudnym. Z córkami przeczytaliśmy ją w kilka wieczorów, natomiast teraz starsza z nich chce przeczytać ją sama.
Na uwagę zasługuje też wydanie. Twarda oprawa i grubsze kartki z kredową teksturą, oraz pięknymi ilustracjami. Polecam dla dzieci nawet 4+ .
W drugiej części Opowieści biblijnych autorka przybliża młodym czytelnikom dzieje Mojżesza, Dawida i Goliata, króla Salomona, powstanie wieży Babel...
Pewnego razu w małej alpejskiej miejscowości dwójka dzieci zobaczyła w górach świetlistą postać. Piękna Pani, bo tak Ją nazywali Melania...