Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2008-06-20
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 352
Drugi tom okazał się o wiele lepszy niż część pierwsza z tej serii! Ale ma również 2 poważne wady - a) jest o wiele za krótki! b) nie spodobało mi się zakończenie (ni to cliffhanger, ni to faktyczne zakończenie... książka po prostu się urwała w dosyć dziwnym momencie...). Ostatnio natknęłam się na informację, że długo wyczekiwany 3 tom powstanie (mam tylko nadzieję, że nie będzie to za kilka lat!). Strasznie jestem ciekawa co autorka wymyśli tym razem, biorąc pod uwagę, że miała 10-letnią przerwę od cyklu ;)
Tym razem okazuje się, że królewna niemająca już w umyśle Wrót, cierpi na czasowe zaniki świadomości - co pozwala jej sądzić, że bez tych Wrót odejdzie znowu w niebyt... I podczas jednego takiego zaniku zostaje porwana przez egzorcystów! I tu zaczyna się cała zabawa! Bo królewna może i nie ma już Wrót, ale za to posiada demoniczną siłę (i niektóre popędy!) Więc łatwo się chyba domyślić, że jej dalsza podróż będzie usłana trupami :D
Akcja "Wrót 2" jest opowiadana z perspektywy Salianki lub grupy ratowniczej, jaką są Piąty w towarzystwie Króla Rozstajów i jego rycerzy (tak, tego zielonookiego też... :D) I co ciekawe - widać, że Alvad zaczyna podejrzanie często myśleć o księżniczce (i zawsze w tych momentach miałam minę niczym Tobey Maguire z kultowego już gifa ze Spider Mana 3...)
Oj tak, nadziało się w tej książce! Zdecydowanie konieczny jest kolejny tom! Więc dołączam do grona wiernych fanów i mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będzie mi dane przeczytać ciąg dalszy!
Urocza młoda Polka, która wygrywa nawet konkurs Miss Studentów, wyjeżdża do Exeter na studia. Jednak co dobrze się zaczyna, skończyć się może dziwnie...
Czy piątek trzynastego to dobra data na morderstwo? Gdy główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem zapytania, a firma nieuchronnie...