Wszystko nie tak! 2
Izabella Frączyk

💚Drugi tom powieści „Wszystko nie tak” rozpoczynamy od poznania Marzeny,której życie jest kierowane przez innych.Przez to czuje się nieszczęśliwa.Jedna jej decyzja,wypadek i spotkane przypadkowej osoby na drodze pokażą jej czym jest szczęście i życie z dala od nakazów i zakazów.A obok niej znajdzie się szalona Monika z rosnącymi kłopotami oraz Ewa będąca w rozjazdach.Wszystko to daje nam solidną dawkę emocji,wzruszeń i nieustannych zwrotów akcji.

💚Historia nie tylko rozśmiesza,ale również daje nam do myślenia na temat podejmowania decyzji przez inne osoby.Nigdy nie powinniśmy dać sobą manipulować,ponieważ nie będziemy czuć się wartościowi i potrzebni dla innych.Zdanie innych osób powinno być mniej ważne,ponieważ każdy z nas uczy się na błędach.Często te błędy dają nam motywację do działania i zmian na lepsze,a wtedy będziemy szczęśliwsi.

💚Z bohaterami spędziłam niezapomniany świat.Mogłam z nimi podróżować przez Spa,odległy domek,jeziora bądź szpital.
Dodatkowo dwa alternatywne zakończenia usatysfakcjonowane każdego czytelnika.
Ja wybrałabym pierwsze zakończenie,które pokazuje lepszą twarz Marzeny i z nim kończę tą powieść.A wy co wybierzecie?Jestem tego ciekawa i zachęcam was do przeczytania książki💚
P O L E C A M

Książka oderwana od życia, lubię jak w powieściach choć trochę jest tego, co może się rzeczywiście zdarzyć. Główna bohaterka sama nie wie czego chce, zachowuje się jak siedmioletnie dziecko. Ma pretensje do wszystkich, że dzieci w onternacie, tak jakby ją do tego zmuszoną siłą. Rafał, niby mąż jeszcze gorszy. Jak bogaty, nieziemsko przystojny, młody, zdrowy mężczyżna może zamieszkać i udawać męża dopiero co poznanej kobiety, w dodatku w ciąży bliźniaczej  z niewiadomo  kim. Jak można kochać platonicznie  przez lata taką kobietę, jaką jest Marzena, nie chccieć własnych dzieci. Dwa zakończenia, chyba tylko dla zwiększenia objętośći, bo część treści się pokrywa. 

Początek jako tako potem już było ciut gorzej.Jakoś nie przypadła mi do gustu ta Marzena. Mam wrażenie, że pierwsza cześć była lepsza. No i to podówje zakończenie. Mam mieszane uczucia.