Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-08-03
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Nie wszystko jest takie, jak się nam wydaje... Po burzliwych przejściach w życiu osobistym Joanna Grabowska ma nadzieję na upragnioną stabilizację u boku ukochanego mężczyzny, jednak znów stanie na życiowym zakręcie. Jej nastoletnia córka wchodzi w okres buntu, a nowi podopieczni przysparzają niemałych kłopotów. Jednak to niejedyne zmartwienie Joanny; proces Mileny Kuchcińskiej obnaży prawdę, która wstrząśnie losami wielu osób...
„Za zakrętem”, czyli ciąg dalszy losów Joanny Grabowskiej. 40 letniej kobiety, matki trójki dzieci, spełniającej się zawodowo jako kurator sądowy profesjonalistki, która pokonała już nie jeden zakręt w życiu i jeszcze nie jeden przed nią. Dodatkowo czeka ją wiele trudnych wyborów na skrzyżowaniach losu, kilka ślepych uliczek, szlaków pełnych nierówności i wybojów oraz zapewne również po trosze i prostych dróg prowadzących do szczęścia, spokoju, stabilizacji i spełnienia marzeń.
Joanna ma za sobą kilka burzliwych doświadczeń w życiu osobistym, ale też ogromną nadzieję na pogodną przyszłość u boku ukochanego mężczyzny. Nie jest jednak samotną wyspą, ma dzieci, które wymagają uwagi i są dla niej priorytetem. Jest dla niech w stanie poświęcić wiele, nawet własne pragnienia…
Obok rodzinnych perypetii Joanna ma również bezkompromisową pracę. Jej codzienność to spotkania z patologią, bezradnością i dysfunkcją. Nieustanne wyzwania, próby charakteru, ale i nieocenione poczucie wypełniania misji…
„Za zakrętem” to lekka powieść obyczajowa z delikatnym wątkiem sensacyjnym i kryminalnym w tle. Niezobowiązująca i nieprzesłodzona, kobieca i życiowa książka o cieniach i blaskach życia, miłości i przyjaźni, dylematach, wyborach i niełatwej, ale jakże wartościowej drodze do spełnienia.
Polecam.
„Kłopoty będą zawsze, ale zwłaszcza wtedy musimy się trzymać razem, a nie chować ogon pod siebie i uciekać.”
Nasze życie potrafi nieraz tak pędzić i dostarczać nam różnych dramatycznych doświadczeń, że wszystko, co do tej pory znaliśmy, rozsypuje się pod wpływem niespodziewanych zdarzeń. Wówczas stajemy na rozdrożu, próbując na nowo stworzyć warunki, w których będziemy czuli się bezpieczni i szczęśliwi. Tak było u bohaterki książki „Za zakrętem”, której losy poznaliśmy już w pierwszym tomie pt.: „Zakręt”.
Ponownie towarzyszymy kurator Joannie Grabowskiej, która miesiąc temu wróciła do pracy, a trzy miesiące po burzliwych wydarzeniach opisanych w pierwszym tomie „Za zakrętem.” Teraz wydaje się, że nic już nie powinno zakłócić jej spokoju, gdyż nadal wykonuje swoje obowiązki zawodowe z pasją, u swego boku ma wspaniałego mężczyznę, relacje z byłym mężem układają się poprawnie, a winni jej nieszczęśliwych wypadków są w areszcie i w szpitalu psychiatrycznym. Jedyny problem dotyczy piętnastoletniej córki, Zuzy, która zaczyna wchodzić w fazę młodzieńczego buntu od momentu, gdy poznała cztery lata starszego od siebie Tomasza Sobolewskiego. Na szczęście bliźniacy, Franek i Borys, nie sprawiają kłopotów, więc Joanna stara się ponownie nawiązać więź z córką. Tymczasem do grona podopiecznych pani kurator Grabowskiej dołączają nowi mieszkańcy Grodziska Mazowieckiego, którym wyznaczony został nadzór. Jednym z nich jest Kacper Dąbrowski, który notorycznie opuszcza lekcje, a jego matka nie wykazuje tym zainteresowania. Drugim ciekawym przypadkiem jest rodzina Grzebieniów, w której partner wyszedł niedawno z więzienia posądzony o gwałt i przemoc. W międzyczasie toczy się proces oskarżonej o morderstwa, o których czytaliśmy w „Zakręcie”, więc ten wątek przewija się ze scenami z sali sądowej, w której toczy się proces.
Ten wątek nie jest zbyt mocno wyeksponowany, gdyż pojawia się, co pewien czas. Na plan główny wysuwają się zawodowe działania Joanny i jej problemy z córką, więc pierwsze rozdziały przypominają powieść obyczajową. Jednak już prolog sugeruje, że nie będzie to spokojna lektura, gdyż w mieście głośno jest o znalezionym nad jeziorem Charzykowskim w miejscowości Kopernica, ciele kobiety, która została zgwałcona. Prawdopodobnie jest to Magdalena Pobłocka, która zaginęła 14 sierpnia 2020 roku.
W zeszłym roku rozstaliśmy się z bohaterką książki „Zakręt” w dramatycznych dla niej okolicznościach. Epilog pierwszej części zapowiadał, że to nie koniec tej historii, więc z niecierpliwością czekałam na kontynuację. Pani Sandra Cicha wystawiła moją czytelniczą cierpliwość na prawie roczne oczekiwanie, więc ogromnie ucieszyłam się, gdy książka „Za zakrętem” pojawiła się na mojej półce. Swoim przebiegiem i sposobem prowadzenia poszczególnych wydarzeń dorównuje ona swojej poprzedniczce. Mamy tutaj więcej obrazków z życia zawodowego bohaterki, ale też spraw rodzinnych.
Większość fabuły biegnie spokojnie, równym tempem i tylko wyczuwalny jest niepokój, gdy pojawia się wątek kryminalny związany z grasującym w okolicy i w mieście przestępcą napadającym na młode kobiety. Jedną z nich jest Kalina Majewska, która chodziła do tego samego liceum, co Zuza. Autorka bardzo dobrze nakreśliła pracę kuratora sądowego zajmującego się sprawami nieletnich, pozwalając poczuć jej charakter, związane z tym niebezpieczeństwa i problemy. Joanna lubi swoją pracę i mimo ryzyka, wykonuje swoje obowiązki z pasją i zaangażowaniem, pragnąc pomóc podopiecznym zmienić życie na lepsze. Przez całą lekturę wyczuwalne jest delikatne napięcie, mimo że przez pewien czas nie dzieje się nic, co mogłoby wywołać uczucie lęku, a jednak towarzyszyła mi obawa, że za chwilę może się coś wydarzyć. Jednak z czasem to wrażenie się potęguje, gdyż zaznaczają się niepokojące epizody, które początkowo Joanna lekceważy.
„Za zakrętem” to udana kontynuacja serii o Joannie Grabowskiej, w której nie brakuje wielu charakterystycznych postaci, dramatyzmu, realności i codziennych problemów. Mimo dosyć miarowego, niespiesznego tempa, bez nagłych zrywów i zwrotów akcji, fabuła wciąga i intryguje. Pani Sandra Cicha umiejętnie wkomponowała w niej delikatny dreszczyk emocji budując wrażenie ciszy przed burzą, która wybucha w finałowym rozstrzygnięciu fundując nam silne, emocjonalne przeżycia. To opowieść o kobiecie godzącej swoją trudną pracę z obowiązkami domowymi, ale też o przyjaźni, relacjach międzyludzkich i miłości. Styl pani Sandry sprawia, że chętnie zagłębiamy się w lekturę, a po jej zakończeniu pojawia się żal, że dotarliśmy do ostatniej strony. Jednak w przypadku tej serii, autorka daje nadzieję na kontynuację, gdyż na to wskazują ostatnie zdania tej części.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Akurat (Muza)
Czasami wszystko to jedynie pozory...
Po wielu przejściach Joanna Grabowska liczy na spokój u boku kochanego. Jednak gdy córka wkracza w okres buntu, podopieczni przysparzają kłopotów, a proces Mileny Kuchcińskiej obnaża sekrety, które wstrząsana losami wielu osób to czy można liczyć na spokój?
,,Za zakrętem" to historia opowiadająca dalsze losy kurator Joanny Grabowskiej. Jest to powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym w tle. Całość napisana jest bardzo fajnie, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Fabuła jest naprawdę życiowa, realistyczna. Nawiązuje do ważnych tematów jakimi są chociażby nasze wzloty i upadki, relacja rodzinne, przyjacielskie, czy miłosne. Opowiada o nie zawsze łatwych wyborach i dylematach, jakie stawia przed nami życie.
Wątek kryminalny został dość ciekawie przedstawiony i jest znacznie lepiej niż w pierwszej części, bo książka zdecydowanie trzyma w napięciu. Muszę przyznać, że takiego obrotu spraw kompletnie się nie spodziewałam. Czuć lekki dreszczyk emocji, niepokój, tak naprawdę nie do końca możemy być pewni co się jeszcze wydarzy. Jednak i tak dla mnie było tego jeszcze mało przez co w moim odczuciu jest to raczej lekka lektura. Ogromny plus dla autorki za research jaki przeprowadziła podczas pisania tej części. Znacznie lepiej możemy zapoznać się z pracą kuratora i specjalistycznym językiem, który w dość łopatologiczny sposób został nam wyjaśniony.
Dzięki autorce poznajemy zło uśpione w ludzkim umyśle. Widzimy do czego może prowadzić chęć zemsty i problem z poradzeniem sobie z emocjami.
,,Za zakrętem" to przyjemna i co najważniejsze wartościowa lektura. Jeżeli szukacie czegoś lżejszego z wątkiem kryminalnym to sięgnijcie po ,,Zakręt" i ,,Za zakrętem". Polecam!
Po burzliwych przejściach w życiu osobistym Joanna Grabowska ma nadzieję, że jej sytuacja nareszcie ustabilizuje się u boku Pawła. Niestety..los znowu z niej zakpił i kobieta stanie na kolejnym zakręcie. Jej nastoletnia córka zakochuje się i zaczyna buntować, a nowi podopieczni spędzają sen z powiek. Do tego rozpoczął się proces Mileny Kuchcińskiej, który nieoczekiwanie obnaży prawdę, której z pewnością nikt się nie spodziewa.
Czy Joanna wyjdzie na prostą?
Dowiecie się z tej porywającej historii.
Widać, że autorka odrobiła lekcję, bo druga część perypetii naszej pani kurator jest zdecydowanie lepsza od pierwszej!
Być może na początku czuć jeszcze niepewność i starania, aby wszystko wypadło dobrze, ale przychodzi moment, kiedy Sandra ,,łapie wiatr w żagle" i już nic nie jest w stanie jej powstrzymać. Zatraca się w pisanej historii, a my razem z nią. Akcja nabiera tempa, jest coraz bardziej intrygująco i chociaż czegoś tam zaczęłam się domyślać, to i tak do samego końca z wypiekami na twarzy zanurzałam się w życie głównej bohaterki.
Kobieta nie ma lekko, jej problemy z córką zrozumie każda matka i jak matka będzie próbowała je rozwiązać kosztem samej siebie. Dodatkowo w pracy też ma nie lada zagwozdkę i jeszcze nie kończący się proces Mileny. Wszystkie te wątki w pewnym momencie zaczynają się nam zazębiać i z pewnością będziemy zaskoczeni ich finałem.
Ja książkę przeczytałam z ogromną przyjemnością. Szczerze mówiąc, ciężko mi było od niej się oderwać, a że nie jest gruba, pochłonęłam ją na raz. Miałam też zakusy, aby zajrzeć na koniec, a to chyba najlepiej świadczy o stopniu, w jakim autorce udało się mnie zaintrygować.
Ja jestem bardzo na tak!
Lekturę Wam polecam, a Sandrze gratuluję pokory i tego, że wzięła sobie rady do serca i uczyniła duży progres, dzięki czemu teraz w Wasze ręce trafi naprawdę świetna, życiowa i intrygująca histroria.
Joanna Grabowska jest kuratorem sądowym, ma męża i troje dzieci. Dzieci są cudowne, mąż - jakby trochę mniej. Zaniedbywana i traktowana z coraz większą...
Przeczytane:2022-08-15, Ocena: 6, Przeczytałam, 12 książek 2022, 26 książek 2022, 52 książki 2022, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku,
(czytaj dalej)