Poeta grozy, kapłan niesamowitości, twórca kryminału - to tylko niektóre z puli niezliczonych tytułów, jakimi obdarzono Edgara Allana Poe.
Inspirował naukowców i literatów - Charlesa Baudelaire'a i Fiodora Dostojewskiego, Arthura Conan Doyle'a, Julesa Verne'a czy Aldousa Huxleya. Jego twórczość wciąż pobudza wyobraźnię; sięgając w głąb ludzkiej duszy, wydobywa z mroku toczące ją lęki.
Najlepsze i najważniejsze teksty zgromadzone w tym tomie ukazują wszechstronne oblicze pisarza jako prekursora kilku gatunków literackich. To próbka najwyższego kunsztu pozwalająca docenić jego talent i nieskrępowaną fantazję, która od półtora wieku zachwyca, zaskakuje i przeraża.
Utwory Edgara Allana Poe stały się kanwą serialu ,,Zagłada domu Usherów" Mike'a Flanagana - twórcy takich produkcji jak ,,Nawiedzony dom na wzgórzu" czy ,,Nawiedzony dwór w Bly" - nakręconego dla platformy NETFLIX.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2025-07-01
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: The Fall of the House of Usher
Historie i wiersze pisane przez Edgara Allana Poego ukształtowały obsesję na punkcie opowieści o chaosie i ciemności. „Zagłada domu Usherów” to zbiór dziesięciu opowiadań i poezji.
1. Zagłada domu Usherów
„Zagłada domu Usherów” to opowieść o anonimowym narratorze, który udaje się z wizytą do swojego chorego przyjaciela, Rodericka Ushera. Siostra bliźniaczka Rodericka, Magdalena, również jest chora na tę nieznaną chorobę. Śmierć i pochówek Magdaleny jest katalizatorem serii nadprzyrodzonych i niepokojących wydarzeń, których kulminacją jest wielki finał. Jest to swego rodzaju opowieść ku przestrodze, pełna metafor i dwuznaczności.
2. Eldorado (wiersz)
Rycerz, który szukał zaginionego rajskiego miasta Eldorado, o którym krążą pogłoski, że zawiera nieskończone ilości złota. Głównym urokiem tego miejsca było to, że miało być w całości wykonane z ogromnych bogactw złota. Utwór poetycki o daremności marzeń i dążeń trwających całe życie.
3. Maska czerwonego moru
Bogaty książę i jego pochlebcza świta fałszywej szlachty organizują wyszukany bal maskowy pośród wybuchu zarazy, pomimo ostrzeżeń innych, którzy mówią o tym, jak naprawdę niebezpiecznie poważna jest ta plaga. Wielkość tej historii polega na wykorzystaniu przez Poego odwiecznego tematu – nieuchronności śmierci – oraz na sposobie, w jaki tworzy i utrzymuje całkowitą jedność efektu, wprowadza nas w horror tej historii. Każde słowo każdego opisu przyczynia się do powstania jednego, jednolitego nastroju strachu i grozy.
4. Studnia i wahadło
Bezimienny narrator rozpoczyna opowieść od ujawnienia, że został skazany na śmierć w czasach Inkwizycji. Nie znamy konkretnych okoliczności jego aresztowania. Ta historia jest również niezwykła wśród opowieści Poego, ponieważ niesie nadzieję. Narrator zachowuje zdolność wiernego i racjonalnego opowiadania o swoim otoczeniu, opisując jednocześnie własne zawirowania emocjonalne.
5. Złoty żuk
William Legrand, który stracił rodzinny majątek, pewnego dnia zauważa na plaży na wyspie Sullivan's Island złotego chrząszcza. Każe swojemu sługi, Jupiterowi, owinąć robaka w kawałek pergaminu, na którym później odkrywa zaszyfrowaną wiadomość napisaną niewidzialnym atramentem, ujawniającą miejsce, w którym kapitan Kidd zakopał swój skarb dwa wieki wcześniej. Głównymi tematami tej historii są bogactwo i fortuna, choroby, obsesje, kody i ukryte przedmioty oraz znaczenie. Fabuła jest zarówno tajemnicą, w której szczegóły wychodzą na jaw w miarę rozwoju, jak i historią przygodową, która koncentruje się wokół poszukiwań głównych bohaterów w celu odnalezienia zakopanego skarbu. W szczególności historia ujawnia zamiłowanie Poego do łamigłówek i zagadek.
„Umysł skłonny do obłędu łatwo poddaje się podobnym podszeptom, zwłaszcza jeżeli schlebiają one wcześniej powziętym, ulubionym ideom”.
6. Sen we śnie (wiersz)
Mówca patrzy, jak odbierane są mu ważne dla niego rzeczy, i stara się je zatrzymać. Wiersz ten wykorzystuje nadzieję i beznadzieję, aby zakwestionować sens życia.
7. Zabójstwo przy Rue Morgue
W trakcie opowieści detektyw Dupin, kawałek po kawałku rozbiera miejsce zbrodni. Obserwujemy z zachwytem, jak używa logiki i rozumowania, aby rozbić wszystkie inne teorie i przebudować je na poprawną odpowiedź.
8. Tajemnica Marii Roget
W 1841 roku w rzece Hudson znaleziono ciało młodej dziewczyny. Znana piękność pracowała jako ekspedientka w sklepie tytoniowym. Przyczyna jej śmierci nie była znana, chociaż jej ciało wydawało się poobijane. Kiedy kilka miesięcy później narzeczony Marii popełnił samobójstwo, wielu uważało jego rozpacz za dowód winy. Przeszłość i teraźniejszość Marii została poddana analizie.
9. Czarny kot
To jedno z krótszych opowiadań Poego i jedno z jego najbardziej niepokojących, skupiające się na okrucieństwie wobec zwierząt, morderstwach i poczuciu winy.
Narrator wyjaśnia, jak od najmłodszych lat słynął z czułości i człowieczeństwa, a także zamiłowania do zwierząt. Kiedy się ożenił, on i jego żona nabyli wiele zwierząt domowych, w tym czarnego kota o imieniu Pluton. Jednak w miarę upływu lat narrator stawał się coraz bardziej drażliwy i podatny na wściekłość.
Ludzie mają tendencję do skłaniania się ku złu ze względu na swoją omylność i grzeszną naturę, a Poe starał się wówczas podzielić się tą informacją ze społeczeństwem. Fabuła „Czarnego kota” obraca się wokół terroru, przemocy i ostatecznie śmierci. Historycznie rzecz biorąc, czarne koty kojarzono z nieszczęściem, pechem, śmiercią, cierpieniem i mroczną przyszłością, zwłaszcza wśród ludzi wierzących w przesądy. W tej historii narrator uwielbia czarnego kota, ale wkrótce zmieni on jego życie na zawsze. Symbolizuje tragedię, która wkrótce spotka narratora i jego żonę.
Historia spektakularnie makabryczna i niepokojąca, ale także pełna psychologicznej głębi i precyzyjnej prozy.
10. Kruk (wiersz)
Historia opowiada o mężczyźnie, który próbuje zrelaksować się w swoim gabinecie. Jednak pojawia się tytułowy kruk i zaczyna go dręczyć, być może z powodu własnego poczucia straty.
Moje ulubione utwory: Złoty żuk, Tajemnica Marii Roget, Studnia i wahadło, Czarny kot i Maska czerwonego moru. Dają do myślenia. 🥰
Wydawnictwo Replika wypuszcza w świat wznowione wydania dzieł klasyki grozy. Piękna oprawa, barwione brzegi zachęcają by poznać, bądź odświeżyć sobie ich lekturę.
"Zagładę domu Usherów" Edgara Allana Poe miałam możliwość poznać po raz pierwszy, choć nie była to moja pierwsza styczność z piórem amerykańskiego twórcy wielu nowych nurtów w literaturze.
Dom na którego widok czujemy jakąś niewytłumaczalną głosem i niepokój. Mieliście, kiedyś tak z jakimś miejscem? Myślę że bez sensu będzie opowiadać Wam, o czym jest ta nowela, bo jednym zdaniem mogłabym zepsuć radość z jej poznania. Skupię się zatem na swoich odczuciach. I tu na pierwszy plan wysunę kontakt narratora z czytającym. Opowiadane historie emanują głęboką analizą odczuć bohatera, który najczęściej jest także opowiadającym. Wydarzenia momentami zdają się mieć wrażenie niewyjaśnionych, nadprzyrodzonych, jednak nic bardziej mylnego. Zawsze znajdują swoje wytłumaczenie, a owy dreszczyk strachu, wynika jedynie z wyobraźni czytelnika. Przedstawione treści w osobisty sposób pokazują, że najgorsze zło najczęściej tkwi w człowieku. I choć sama akcja, nie toczy się szybko, i często daną chwilę autor rozkłada na czynniki pierwsze, by za chwilę, kiedy już wyczerpane zostają pokłady uczuć i myśli wezbranych w głowach głównych postaci, dostajemy nagłe rozwiązanie.
Co mnie zaskoczyło, "Zagłada domu Usherów" w tym wydaniu, nie jest jedną opowieścią lecz zbiorem nowel autora, a także poezji. Odnajdziemy więc w tej książce dzieła Poego, jak "Złoty żuk", które bardzo przypadło mi do gustu, czy "Zabójstwo przy Rue Morgue", nowelę kryminalną, której cechy dostrzegam w wielu innych czytanych książkach.
Jest to książka z dreszczykiem, która pobudza wyobraźnię, wzbudza pewnego rodzaju niepokój, strach, jednak nie określiła bym jej mianem strasznej. Czytelnicy lubiący przerażające do szpiku historie mogą więc czuć się rozczarowani. Mi osobiście podobała się lektura, w której czuć źródło inspiracji dla późniejszych twórców, jak Artur Conan Doyle czy Fiodor Dostojewski. Minusem okazała się na dla mnie czasem aż zbyt wylewna i nużąca analiza w zestawieniu ze zbyt szybkim rozwiązaniem sprawy.
Pierwszy raz zmierzyłem się z twórczością Poe'go i na pewno mnie nie zawiodła. Liczyłem na oryginalne pomysły i takie właśnie dostałem. Trochę to wszystko przegadane i podlane archaicznym sposobem myślenia, choć jeśli przepisałby to jakiś współczesny autor - opowiadania mogłyby być znakomite. Czytało się to jednak całkiem nieźle i jestem zadowolony, że wreszcie mogę cokolwiek powiedzieć na temat twórczości EAP.
Opowiadanie pełne dreszczyka strachu, całe napisane z tak szczegółowymi a zarazem mrocznymi opisami, które pobudzały jeszcze bardziej wyobraźnię.
Książka dzięki czemu trzymała w napięciu od samego początku od przyjazdu bohatera do domu przyjaciela Ushera, przez pełne trwogi opisy pomieszczeń, osób i zjawisk przyrody, aż do samego końca.
Opowiadanie to nie wywołało we mnie większych emocji. Nie jestem fanką krótkich form, więc może dlatego mnie nie porwało? Można przeczytać, ale niekoniecznie.
Klasyczny mroczny symbolizm Poe'go, w którym angielska proza grozy łączy się amerykańską surrealistyczną psychozą....
Zbiór 7 nieznanych polskim czytelnikom opowieści Edgara Allana Poego, niewydanych po polsku w dotychczasowych antologiach. Znaleźć można tutaj pojedynek...
Przeczytane:2025-09-23, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
Poetyckie zwroty, mrok czający się za każdym progiem i klimat dawnych czasów wywodzący się od ludzi wyższej klasy, to tylko rąbek tego, co tutaj spotkacie. Muszę dodać, że jestem zahipnotyzowana barwionymi bokami, które tworzą przedsmak tego, co tutaj poznacie. Bardzo długie zdania, które opisują konkretną rzecz oddając jej siłę i moc, oplecione mieszanką aury duszności oraz zabarwienia strachem odpowiednim do domu i ludzi w nim zamieszkujących. Bez względu na to czy wciąż tam żyją, czy żyli. Ten klimat trzeba po prostu pokochać i wczuć się w niego, jak w słowa narratora, którego nie znamy. Konkretność została tutaj pochowana na rzecz odczuwania historii zmysłami. To co nam zostaje przedstawione jest opisana jakby dookoła, tworząc taką aureolę poetyckości skąpanej jedynie w złych mocach. Piękne rzeczy są tutaj opisane jako przemijające, tracące dawny szyk i klasę, która kiedyś świeciła uznaniem, a teraz pustkami. Łącznie z nią i właściciel tajemniczej posesji jakby żywy, a jednak rozkładający się wyglądem niczym miesięczny nieboszczyk. Od razu przyszło mi tutaj skojarzenie bycia martwym za życia. Ogólnie nie ma tutaj wiele wydarzeń, tylko całe opisy skupiają się na tym, aby ukazać nam przemijanie wszystkiego. Podkreślenie tego, że jedynie dusze się nie starzeją, bo ciało w wyniku uległości na współczynnik natury niestety sprawia wrażenie starej piany, albo rozpuszczonej plasteliny. Te kilka opowiadań tutaj zawartych są ukazane jako duszne, wręcz nachodzące na czytelnika, a nawet z każdym przeczytanym słowem, wpełzające pod jego skórę. Głównym wątkiem jest niewiadoma, zaginięcia i szalejąca niepewność.
,,Kawałek spódniczki nieszczęśliwej dziewczyny długi na dwie stopy i szeroki na jedną oddarto, okręcono dookoła jej szyi i zawiązano na karku, prawdopodobnie w tym celu, by stłumić krzyk. Uczynili to złoczyńcy, którzy nie mieli przy sobie nawet chustki do nosa."
Na koniec dodam, że nie jest to łatwa lektura. Tylko fani horrorów psychologicznych powinni się przekonać, czy podołają temu klimatowi i prawdopodobnie oni docenią go najbardziej:-)