Okładka książki - Zastrzyk miłości

Zastrzyk miłości


Ocena: 5.78 (9 głosów)

W tej walce o miłość najsilniejszym mięśniem okaże się serce.

On - trener personalny, liczący makro nawet w liściu sałaty. Ona - reporterka, mająca chrapkę na wybuchowy materiał.

Uczucie, które rodzi się między nimi, podkręca metabolizm bardziej niż jakikolwiek spalacz tłuszczu. Życia Kajtka i Hanki wywracają się do góry nogami. Ich relacjato nie szejk proteinowy, a koktajl Mołotowa- prawdziwa wybuchowa mieszanka: problemów natury intymnej, napalonych koleżanek i... fascynacji rekinami. Tego jeszcze nie próbowali!

Zastrzyk Miłości to historia, która wyciśnie łzy - śmiechu i wzruszenia - nawet z osiedlowego mistrza martwego ciągu.

Komedia romantyczna również dla tych, którzy nie znoszą komedii romantycznych.

Informacje dodatkowe o Zastrzyk miłości:

Wydawnictwo: Labreto
Data wydania: 2025-08-20
Kategoria: Romans
ISBN: 9788383970080
Liczba stron: 364

Tagi: Romans współczesny

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Zastrzyk miłości

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zastrzyk miłości - opinie o książce

Avatar użytkownika - beatazet
beatazet
Przeczytane:2025-10-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2025,

Tomasz Żak w swojej powieści Zastrzyk miłości proponuje czytelnikowi coś, co trudno jednoznacznie zaszufladkować. Na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z komedią romantyczną, ale nie taką typową, w której bohaterowie przewidywalnie biegną ku sobie przez szereg obowiązkowych nieporozumień i westchnień. Żak serwuje historię, w której romans łączy się z absurdem, groteską i humorem sytuacyjnym tak intensywnym, że chwilami przypomina stand-up w formie narracji. To literatura lekka, ale niegłupia – świadomie operująca karykaturą, by opowiedzieć o potrzebie bliskości i o tym, że miłość potrafi nadejść w najmniej oczekiwanym momencie.

Bohaterowie, Kajtek i Hanka, to duet, który iskrzy od pierwszych stron. On – trener personalny, zapatrzony w świat makro i kalorycznych bilansów, zdolny do wyliczenia wartości energetycznej w liściu sałaty. Ona – reporterka z temperamentem, która pragnie odkryć „temat życia”, nawet jeśli miałby nim być spalacz tłuszczu albo dziwaczna fascynacja rekinami. Wydawałoby się, że łączy ich niewiele, a dzieli prawie wszystko. A jednak właśnie w tym kontrastowym zderzeniu tkwi siła fabuły – Żak konstruuje relację, która z założenia nie powinna zadziałać, a mimo to rozkwita, podlana solidną dawką śmiechu i szczyptą czułości.

Autor umiejętnie gra kliszami komedii romantycznej, ale jednocześnie je podważa. Zamiast klasycznego „miękkiego” romansu dostajemy opowieść przyprawioną absurdem – koleżanki „zbyt napalone”, rekiny wyskakujące z tła jak symbol nieposkromionych lęków, a także niezliczone wpadki natury intymnej. To mieszanka, którą sam narrator nazywałby pewnie „koktajlem Mołotowa”, bo czytelnik co chwila trafia na wybuchowe zwroty akcji. Nie są to jednak twisty w sensie sensacyjnym, a raczej komiczne punkty kulminacyjne, które sprawiają, że fabuła nieustannie balansuje między romansem a farsą.

Mocną stroną książki jest język. Żak pisze lekko, z dużą swobodą, umiejętnie żonglując potocyzmami, ironią i dowcipnymi porównaniami. Styl autora można porównać do rozmowy z kimś, kto potrafi śmiać się z samego siebie, ale jednocześnie nie traci wrażliwości. Dzięki temu Zastrzyk miłości ma rytm i energię – czyta się szybko, a kolejne rozdziały same „wchodzą”.

Pod powierzchnią humoru kryje się jednak coś więcej. To książka o ludziach, którzy próbują odnaleźć swoje miejsce w świecie pełnym oczekiwań – o reporterce, która nie godzi się na bylejakość, i o trenerze, który za obsesją na punkcie diety ukrywa potrzebę akceptacji. Miłość w tej historii nie jest plastrem, który automatycznie leczy wszystkie rany. To raczej proces – czasem zabawny, czasem niewygodny, ale zawsze prawdziwy.

Czy Zastrzyk miłości jest lekturą tylko dla fanów komedii romantycznych? Wręcz przeciwnie – to powieść, która bawi się gatunkiem i często puszcza oko do tych, którzy na co dzień z romansu kpią. Książka działa więc jak literacki eksperyment: jeśli ktoś twierdzi, że „nie znosi komedii romantycznych”, to tutaj znajdzie coś w rodzaju szczepionki przeciw ich najsłodszym kliszom.

Podsumowując, Zastrzyk miłości Tomasza Żaka to lekka, inteligentna i przede wszystkim bardzo zabawna opowieść o miłości, która nie pyta o zgodę, tylko wkracza w życie z impetem. To książka, która potrafi wycisnąć łzy – śmiechu i wzruszenia – i zostawić czytelnika z poczuciem, że serce faktycznie jest najsilniejszym mięśniem.

Link do opinii

Hania jest reporterką, samotną matką pięciolatka, który jest uroczy, ale czasem potrafi dać w kość. Kiedy zostaje wezwana do szefa, nie wie jeszcze, co ją czeka. Kobieta dostaje temat, a od tego, jak go zrealizuje, zależy jej być albo nie być. Doskonale wie, że musi zrobić wszystko, żeby sobie z nim poradzić, w końcu jest synek, którego musi wychowywać całkiem sama. Nie może sobie pozwolić na utratę pracy.
Kajtek jest trenerem personalnym z problemami, które są dla niego bardzo wstydliwe. Chociaż się krępuje, idzie do lekarza, licząc, że mu pomoże.
Ich pierwsze spotkanie nie przebiega dobrze. On pakuje się jej pod koła, ona wybucha wściekłością. Niedługo później spotykają się ponownie. Temat, jaki dostała, jest związany z tym, czym zajmuje się Kajtek. Mężczyzna zostaje jej trenerem personalnym, a po pewnym czasie, zaczyna się między nimi dziać dużo więcej. Tylko czy to ma szansę na rozwinięcie, biorąc pod uwagę wszystkie tajemnice, jakie skrywają? Co takiego się stanie? Jak bardzo ta znajomość namiesza w życiu obojga?

Historia, jaką znalazłam w książce była zdecydowanie ciekaw i wciągająca. To jedna z tych książek, która momentami jest bardzo zabawna, momentami wywołuje złość, a w innych nutkę strachu, a nawet wzruszenia. Bardzo lubię, jak podczas czytania towarzyszy mi tak wiele różnych emocji. To opowieść z jednej strony o dziennikarskim śledztwie, z drugiej miłości, przyjaźni, trudach samotnego wychowania dziecka.
Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć. Książkę czytało się dość szybko, dla mnie była to pozycja na jeden wieczór. Wciągnęła mnie na tyle, że ciężko było się od niej oderwać praktycznie od pierwszych, aż do ostatnich stron.

Jeśli chodzi o bohaterów, zdecydowanie ich polubiłam i to oboje (jeśli chodzi o tych pierwszoplanowych). Nie będę ukrywać, że rzadko mi się zdarza, że od razu przypadają mi do gustu zarówno postać męska, jak i żeńska. Muszę jeszcze wspomnieć o synku Hani, który może do najgrzeczniejszych nie należał, ale zdecydowanie był słodki i uroczy.

„Zastrzyk miłości” to książka, w której znalazłam ciekawą, wciągającą, wywołującą różnorodne emocje historię, która mnie się podobała. Ze swojej strony polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2025-08-13, Ocena: 6, Przeczytałam,

💗„Zastrzyk miłości” to komedia romantyczna z tajemniczą misją,aby zdobyć istotne informacje,by skrywana prawda mogła być początkiem awansu. Pod postacią zabawnych sytuacji,rozmów i zdarzeń odnajdujemy wartościową treść i niosące przesłanie dla osób chcących szybko wyglądać bez długotrwałego ciężkiej pracy.

💗Zabawne sytuacje,komiczne zwroty akcji i nietypowa codzienność bohaterów owocuje w dawkę solidnego humoru.Dzięki temu podczas czytania bawimy się wyśmienicie,a wraz z postaciami możemy odkrywać prawdziwe oblicze niektórych osób,które pod publikę zrobią wszystko.

💗Obserwujemy trudności samodzielnego rodzicielstwa,które nie są proste.Stwarza mnóstwo wyzwań,by móc pracować zawodowo.Nawet pojawienie się szalonej mamy nie pozwala odetchnąć.Hania ciągle musi trwać,by iść naprzód. Natomiast Kajtek zostanie poddanie próbie dorosłości.Swoją przeszłością i jej demonami będzie miał możliwość,aby naprawić swoje życie i żyć po swojemu.

💗 „Zastrzyk miłości” to nie tylko próba humoru komedia romantyczna,ale historia pokazująca,że na skróty z osiągnięciem pięknej sylwetki nie warto iść,ponieważ konsekwencje-wcześniej czy później- dopadną.

💗Z całego serca polecam wysłuchanie historii w formie audioserialu na Legimi oraz zakupie przepięknie wydanej książki na wwww.labreto.pl
💗Słuchajcie,czytajcie i bawcie się znakomicie z bohaterami tej historii

Link do opinii

W oceanie komedii romantycznych, których schematyczność jest nam już tak dobrze znana, że nic nie jest w stanie nas zaskoczyć -- spotykają się, zakochują, kłócą, godzą, happy end - nagle wyskakuje on: Tomasz Żak. Nurkuje w zupełnie inne wody. Takie, których smak wywołuje płacz... ze śmiechu. Przynajmniej przy okazji wyrobicie sobie mięśnie brzucha. ,,Zastrzyk miłości" można porównać do miłosnego koktajlu Mołotowa. Znajdziecie tu wszystko: groteskę, absurd, miłość, czułość, obsesję na punkcie białka i rekinów - a potem wszystko to wybucha wam prosto w twarz. W dzisiejszym wydaniu NIUSA poznacie bohaterów, których relacja daleka jest od ideału romantycznej pary. To zderzenie dwóch światów, które nie powinny się spotkać, a co dopiero na siebie zerknąć. Trochę jakby sushi przegryzać kebabem.

Napisałabym, że dawno nie popłakałam się ze śmiechu przy czytaniu książki i tyle - koniec recenzji, zamykamy laptopa. Ale im dłużej się nad tą książką zastanawiam, tym więcej w nim widzę. Bo to nie tylko kabaret w wersji literackiej. To też lustro, w którym odbijają się nasze lęki, potrzeba bliskości, samotność w wersji proteinowej i emocje, które nie mieszczą się w żadnym makroskładniku. Tomasz Żak nie boi się trudnych tematów -- i przemyca je w znakomity sposób. Rozmowy o męskości, wstydzie i potrzebie bliskości? Pyk! Dostajesz je w najbardziej zabawnej formie, ale trafiają dokładnie tam, gdzie powinny. Groteska zaciera się tu z realizmem, randki kończą katastrofą, rekiny są milusie, a wizyty u lekarza przypominają kabaret medyczny. Jednak pod tym wszystkim kryje się opowieść o samotności, potrzebie akceptacji i odwadze, by pokazać swoje słabości. ,,Zastrzyk miłości" doskonale pokazuje, że miłość w prawdziwym życiu nie jest idealna, a wręcz daleka od tego, co widzimy na ekranie czy kartach romansów. Jest piękna, ale bywa też niewygodna, pokraczna i burzliwa. Czyż jednak właśnie przez to nie jest prawdziwa? ,,Zastrzyk miłości" to dla mnie świeże podejście do komedii romantycznej. Postacie są przerysowane, ale właśnie dzięki temu wyraziste i zapadające w pamięć. Humor w tej książce jest tak bardzo mój, że czytałam ją z chusteczkami w ręku. Co chwila biegałam do męża, każąc mu czytać fragmenty i czekałam na reakcję. Na szczęście mamy podobne poczucie humoru, więc z chusteczek szybko zrobił się papierowy Mount Everest.

Pełne wydanie "NIUSA": https://www.instagram.com/p/DPeMoy0DFKr/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==

Link do opinii
Avatar użytkownika - matkawiedzma
matkawiedzma
Przeczytane:2025-09-15, Ocena: 5, Przeczytałem, 2025 PRZECZYTANE,

O dobrą polską komedię romantyczną trudno zarówno w kinie, jak i w telewizji - od lat nic mnie nie porwało. Tym bardziej uwierzcie w mój sceptycyzm, kiedy podeszłam do Zastrzyku miłości Tomka Żaka. Czy dałam się zaszczepić? Oł yes!

 

Komedie romantyczne mają swoje żelazne punkty: para samotnych odszczepieńców, jedno z nich samotnie wychowujące dziecko, postrzelone rodzicielki i przyjaciółka-wariatka. Wszystkie te punkty spełnione. Spośród wszystkich postaci moim faworytem okazały się mamy Kajetana i Hanki - razem z ich przesadzonymi stereotypami, które jednak w tej historii działały uroczo i zabawnie.

 

Oczywiście, komedia nie może obejść się bez przesady - i tu wkracza urolog Wzwodecki, idealnie wpisując się w ten szalony trend. Wisienką na torcie jest pięcioletni Pawełek: kocha rekiny, żąda jedzenia bezmięsnego i jest jednym z najsłodszych dzieciaków ever.

 

Narracja płynnie przeskakuje między głównymi bohaterami, co nadaje historii dynamiki i sprawia, że akcja pędzi jak rollercoaster. A jeśli chodzi o wizualny klimat - okładka wygląda jak wystrzał z pop-artowego komiksu: neonowe kolory, serduszka, tabletki i hantle w różowym vibe'ie. Trochę kicz, trochę ironia, a przede wszystkim energia, która bije po oczach - idealna na półkę, by rozświetlić szare dni.

 

I jeśli jeszcze Was nie przekonałam - to musicie przeczytać tę książkę dla przepisu na jajecznicę, o jakim nie słyszeliście w życiu. Serio, kto spróbuje, niech da znać, jak wyszło!

 

Zastrzyk miłości to nie kolejna mdła ,,romkomowa papka", tylko pełna humoru, przerysowań i wdzięku historia, która naprawdę bawi. A ja, choć zwykle trzymam się od komedii romantycznych na dystans, tu biorę dokładkę bez wahania.

 

 

Link do opinii

Samotna matka, mięśniak, zakulisowa afera z nowym prezydentem i męskie problemy... Brzmi jak idealna letnia historia? Tak! 
A w dodatku to niestereotypowy romans!

Zabawna historia, nieprzeciętna, a zyskuje jeszcze bardziej dzięki stworzonemu serialowi audio (wspaniała rzecz, polecam!).

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2025-08-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytane 2025 r.,

Dzisiejsza recenzja dotyczy książki pt. ,,Zastrzyk miłości" Tomasza Żaka. Komedia romantyczna, która daje sercu niezły trening, a o czym jest ta książka?
Historia zaczyna się dość niepozornie ot, zwykła codzienność dwójki ludzi, którzy pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Kajtek to trener personalny gość, który ma obsesję na punkcie sportu, diety i wyników. Potrafi policzyć kalorie nawet w liściu sałaty i nigdy nie odpuszcza sobie treningu. Wydaje się, że jego życie jest uporządkowane jak plan na siłowni. Tyle że... nagle los wystawia go na próbę, która kompletnie przewraca jego uporządkowany świat do góry nogami.

 

Po drugiej stronie mamy Hankę dziennikarkę i samotną mamę. To kobieta, która próbuje ogarnąć jednocześnie pracę, wychowanie dziecka i własne marzenia. Hanka jest inteligentna, trochę zadziorna i bardzo ludzka daleka od ideału, ale właśnie dzięki temu czytelnik błyskawicznie ją polubi. Ma w sobie ogromną siłę, choć często przykrywa ją humorem i lekkim sarkazmem.

 

Spotkanie tej dwójki nie jest klasyczną ,,miłością od pierwszego wejrzenia". To raczej starcie dwóch charakterów Kajtek ze swoją obsesją na punkcie perfekcji i Hanka, która wie, że życie rzadko bywa poukładane. Ich relacja rozwija się na tle zabawnych, a czasem absurdalnych wydarzeń, w których aż roi się od gagów i nieoczekiwanych zwrotów akcji. ,,Zastrzyk miłości" to opowieść o tym, jak dwójka ludzi z kompletnie różnych światów zaczyna wspólną przygodę pełną śmiechu, nieporozumień, dziwnych misji i zaskoczeń. Kajtek będzie musiał zmierzyć się nie tylko z własnymi ograniczeniami, ale też z czymś, czego nie przewidział w swoim poukładanym życiu uczuciami. Hanka natomiast odkryje, że czasami warto pozwolić sobie na odrobinę chaosu, bo to właśnie on przynosi najlepsze emocje i choć na początku wydają się kompletnie niedopasowani odnajdują wspólny język w chaosie codzienności. Humor, absurd, romantyczne iskry i odrobina wzruszeń sprawiają, że to książka w sam raz dla młodych dorosłych i nastolatków szukających czegoś lekkiego, ale z pomysłem.

 

Nie brakuje tu też wątków pobocznych rodziny, pracy i przyjaźni, które uzupełniają historię i sprawiają, że książka nabiera ,,życiowego" charakteru. Autor świetnie balansuje między humorem a refleksją, dzięki czemu czyta się to jak serial komediowo-romantyczny szybkie dialogi, dynamiczne akcje, a wszystko w lekkim i pełnym energii stylu.

 

Jeśli chcielibyście dowiedzieć się, dlaczego i czym bohaterowie się wyróżniają? Kajtek -jak wcześniej wspomniała to trener personalny, maniak zdrowego trybu życia, ale pod twardą skorupą kryje się gość, który też ma swoje słabości. Jego droga to nauka, że siła fizyczna to nie wszystko, a serce też potrzebuje ćwiczeń. Hanka inteligentna, odważna, zabawna, a jednocześnie wrażliwa. Samotna matka, która walczy o swoje miejsce w świecie i dla której miłość jest czymś, czego się nie planuje tylko przychodzi nagle, jak... no właśnie zastrzyk.

 

Dziecko Hanki, czyli Pawełek mały chrabąszcz (mój ulubieniec) choć pojawia się w tle, nadaje jej historii głębi i sprawia, że jej decyzje nabierają większej wagi. Poczucie humoru, głos to wszystko sprawia, że czekasz, kiedy pojawi się w danym rozdziale.  To idealna lektura na odstresowanie taka, która wywołuje uśmiech nawet po ciężkim dniu. Niektórzy czytelnicy mówili, że to ,,komedia romantyczna świadomie podlana dawką cringu" i to prawda! Ale właśnie w tym tkwi jej urok.

 

Na koniec informacja dla miłośników elektrycznej wersji książki, czyli audiobook. Dla mnie bomba, ponieważ ,,Zastrzyk miłości" w formie audioserialu na Legimi to świetna alternatywa dla tych, którzy wolą słuchać niż czytać. Odcinki wciągają jak ulubiony serial z każdym rozdziałem dostajesz kolejną porcję humoru i emocji. Fantastyczna obsada, czyli Katarzyna Bujakiewicz jako Hanka i Maciej Kowalik jako Kajtek oboje nadają bohaterom niesamowitej charyzmy. Audiobook świetnie sprawdzi się w drodze do szkoły, podczas sprzątania albo spaceru zamiast muzyki można się pośmiać i wejść w świat bohaterów. Jeśli lubisz śmiać się przy czytaniu wybierz papierową wersję, bo wydanie od Labreto wygląda obłędnie.  Jeśli wolisz słuchać koniecznie sięgnij po audioserial na Legimi. Głos Bujakiewicz i Kowalika robi ogromną robotę i sprawia, że historia żyje.

 

 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2025-09-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2025,
Inne książki autora
Game over
Tomasz Żak 0
Okładka ksiązki - Game over

To moje pierwsze zetknięcie z twórczością autora i od razu taka petarda! Wow! Serio już po pierwszych kilku stronach totalnie przepadłam w tej historii...

Trzydziestka
Tomasz Żak0
Okładka ksiązki - Trzydziestka

Jeden z najciekawszych kryminalnych debiutów ostatnich lat. Były dziennikarz telewizyjny, wokalista hardcore-punkowej kapeli, miejski radca - Tomasz...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy