Linda ma 31 lat. Wszyscy uważają, że ma wspaniałe życie. Mieszka w Szwajcarii, w jednym z najbezpieczniejszych państw świata. Ma kochającego męża, urocze i dobrze wychowane dzieci oraz świetną pracę dziennikarki. Jednak zaczyna buntować się przeciw rutynie i przewidywalności swojego życia. Nie jest w stanie dłużej udawać, że jest szczęśliwa, gdy w rzeczywistości czuje jedynie apatię. Wszystko zmienia się, kiedy spotyka swojego byłego chłopaka. Jakub jest znanym politykiem, z którym przeprowadza wywiad. Podczas spotkania budzi się w niej dawno zapomniane uczucie – pożądanie. Wbrew wszystkiemu postanawia zdobyć dawną miłość. Chcąc osiągnąć swój cel, musi sięgnąć dna ludzkich uczuć, by na koniec odnaleźć szczęście.
„Nie ma odwrotu, ale czy przeżyję? Na pewno. Przetrwałam niejedną burzę”.
Wydawnictwo: Drzewo Babel
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 272
Paulo Coelho jest klasą samą w sobie. Jego książki mają swoich stałych czytelników, których liczba wzrasta z dnia na dzień. Styl pisania autora jest bardzo prosty i bezpośredni, nie sposób nie zrozumieć głównego przesłania książki.
Dzięki przychylności Wydawnictwa Drzewo Babel miałam przyjemność poznać nowe dzieło autora, opowieść o życiu, przekraczaniu granic, szukaniu szczęścia i spełnienia. Poznajcie "Zdradę".
Co skłania człowieka do zdrady? Co powoduje, że bez pruderii oddajemy się w ramiona kochanka, doskonale wiedząc, ze ranimy tym samym kochające nas osoby? Powody są różne, a w swojej nowej książce Paulo Coelho stara się wyjaśnić to w sposób przyziemny i zrozumiały.
Historia opowiadana jest z perspektywy 31-letniej Lindy, kobiety, której z pozoru nic nie brakuje.
Ma kochającego męża, dzieci, pieniądze, dobrą pracę...
Mimo wszystkich tych czynników, które składają się na słowo "szczęście", kobieta nie jest szczęśliwa i nie czuje się spełniona. Brakuje jej przygody, złamania rutyny, nowych wyzwań i zdarzeń, które mogłyby urozmaicić uporządkowane dotąd życie.
Linda jest dziennikarką jednego z genewskich gazet. Pewnego dnia dostaje zlecenie przeprowadzenia wywiadu z politykiem, który okazuje się być jej chłopakiem z czasów liceum. Z pozoru idealna żona i matka postanawia zmienić coś w swoim życiu, mimo konsekwencji, które z tego tytułu przyjdzie jej ponieść. Między Lindą, a Jakubem rodzi się uczucie (a może nigdy nie zgasło?). Spontaniczne flirty i zabawy miłosne z kochankiem dodają nieco smaku w życiu Lindy. Kobieta cały czas utrzymuje, że bardzo kocha męża i za nic nie chce go stracić, jednak raz za razem oddaje się w ramiona byłego chłopaka.W końcu w jej życiu następuje zwrot. Linda od nowa stara się zakochać w swoim mężu i zacząć wszytko od początku. Czy jej partner wybaczy jej zdradę, a dziewczyna odzyska spokój ducha i zakończy toksyczne spotkania z kochankiem? Jakie wnioski wyciągnie kobieta ze swojego postępowania?
Miło się czyta, choć w żaden sposób nie mogłam utożsamić się z bohaterką. Czasem jej decyzje mnie zaskakiwały, czasem budziły moją dezaprobatę, indziej zaś argumentacja jej zachowania była całkiem zrozumiała. Paulo Coelho kolejny raz poruszył temat tabu, o którym wszyscy wiedzą, a nikt zbyt głośno nie rozmawia. Przedstawił doskonały obraz psychologiczny kobiety zdradzającej, nieszczęśliwej, desperacko szukającej przepisu na szczęście.
Krótkie rozdziały sprzyjają szybkiemu czytaniu ("oj, skoro taki krótki to jeszcze przeczytam").
Okładka urzekła mnie prostotą. Nie ma niepotrzebnych, odciągających uwagę elementów i czytelnik chce od razu zagłębić się w historię. Polecam, choćby ze względu na wspaniałe cytaty, które są wizytówką Pana Coelho.
Trzydzieści jeden lat to wcale nie tak dużo, jednak Linda czuje się wypalona, znudzona i zmęczona monotonią która wypełnia jej dni. Pragnie poczuć coś więcej, szuka sensu pracy, małżeństwa, bycia matką... Jedno spotkanie doprowadza do zdarzeń, na które nie była gotowa, a z którymi potem nie umie sobie poradzić. Jej życie wydaje się nic nie warte.
Moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i już wiem,że sięgnę po więcej.
Niesamowicie refleksyjna powieść napisana w pierwszoosobowej narracji. Nasza bohaterka, Linda prowadzi monologi, próbuje poukładać świat inaczej, szuka miłości, miota się pomiędzy pożądaniem, a uczciwością wobec męża. Chce poczuć na nowo to uczucie z początku związku, jednak codzienność, rutyna, przyzwyczajenia ciągle z tym kolidują.
Czym jest miłość? Czy można raz powiedzieć,że już się wie i potem nic z tym nie robić. Zostawić tak jak jest i iść dalej...przecież nawet rzeczy materialne tak pozostawione kurzą się, rdzewieją, odchodzą w zapomnienie. Niepielęgnowane ostatecznie zostają wyrzucone w kąt. Czy chcemy aby to samo stało się z miłością? Z tym co znaleźliśmy, na początku o to dbaliśmy, a potem...no właśnie.
Tak jak życie to ciągłe działanie, wymagające od nas dynamizmu, tak i miłość potrzebuje pogłębiania, szukania i nieustannego dbania, potrzebuje ruchu.
Bardzo refleksyjna, ciekawa i godna uwagi pozycja czytelnicza. Niezbyt długa i napisana w sposób bardzo dojrzały, pełna zdań, sentencji, które warto zapisać i zapamiętać, a najlepiej wprowadzić w naszą codzienność.
Linda to mloda dziennikarka wiodaca jakby sie wydawalo idealne zycie prywatne i zawodowe.Jednak od jakiegos czasu dziewczyna zaczyna chciec wiecej ,znuzona monotonia i przewidywalnoscia swojego zycia. Wszystko sie zmienia gdy dopada ja przeszlosc. Czy Linda zaryzykuje wszystko dla zaspokojenia swoich zachcianek .Ksiazka ok.choc troche przewidywalna.
Kim jest Atena? Sierotą porzuconą przez Cygankę w Transylwanii. Dzieckiem zabranym do Bejrutu przez rodziców adopcyjnych. Urzędniczką londyńskiego...
Nosiła wiele imion: z domu Margaretha Geertruida Zelle; na Jawie była panią MacLeod; Niemcy nadali jej kryptonim H21… Mata Hari – kobieta-szpieg...
Przeczytane:2025-09-18, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
,,Do tej pory milczałam, ale teraz zrozumiałam, że cierpiące dusze w niewyjaśniony sposób potrafią się rozpoznać i przyciągnąć, potęgując swoje cierpienie."
Powiem wam, że miałam wiele przemyśleń dotyczących tej książki, bo wpierw widziałam ją jako niezrozumiałą, gdzie postać jest niedojrzała emocjonalnie i sama nie wie, co robić ze swoim życiem. Zmieniło się to jednak w pewnym momencie. Był to urywek dotyczący depresji. Dotyczył innej osoby, jednak z wolna zaczęło dochodzić do mnie, że pomimo młodego wieku, bo nasza postać ma 31 lat, była w zwyczajnej depresji. Wiodła całkiem dobre życie. Otoczona bogactwem, które zapewniały jej zarobki męża. Lśniła pośród innych kobiet, które zazdrosne spojrzenia kierowały za jej placami. Jednak w tym wszystkim doszła do takiego momentu, gdzie każdy dzień zaczynał wyglądać tak samo. Codziennie powielała te same schematy, że z braku jakichkolwiek bodźców zwyczajnie stała się obojętna. Być może jedynie czas w którym spełniła się jako kochanka nie był dobrze pokazany, ale to jakby krzyk, wołanie o zmianę czegokolwiek, gdyż dłużej nie dawała rady. Nie chcę tu w żaden sposób stawać po stronie zdrady, gdyż moim zadaniem jest opisać emocje z książki i takie właśnie tam odnalazłam. Później, kiedy po pierwszej zdradzie odkryła jakie to przyjemne czuć dreszczyk ekscytacji, zaczęło ją to zbliżać z własnym mężem. Jedynie tutaj zapędziła się w kozi róg, gdyż zachłannie zapragnęła czegoś więcej, więcej niezobowiązujących spotkań, otwartości na pokusy, ale w sekrecie naiwnie sądząc, że robi dobrze. Że oto poznała i przełamała swoje słabości, ukryte lęki i pragnienia, które dzień po dniu domagały się wyjścia.
Jak zatem zakończy się jej historia?
Uprzedzam, że osoby religijne oraz brzydzące się zdrad mogą ją opacznie zrozumieć. To fikcja literacka, mistyfikacja kobiet na granicy zaniedbania lub posiadania wszystkiego, gdzie nie potrafią wymyślić sobie nowych planów na życie. Autorem jest mężczyzna, więc momentami kobietę sprowadzał do myśli mężczyzn, dlatego kobieta czytelnik, niekoniecznie ze wszystkim będzie się zgadzała. Trudno jest też wytłumaczyć intencje kogoś, kto jest w depresji. Ten ktoś może tak rozpaczliwie pragnąć być zrozumianym, zauważonym i docenionym, że zrobi wszystko, by cokolwiek poczuć. A gdy uda mu się wywołać te emocje, zapragnie zachłannie je zatrzymać przestając myśleć racjonalnie. I właśnie ten brak racjonalizmu został tutaj pokazany. Nie historia jak olać małżeństwo, ale co się dzieje z ludźmi, kiedy dochodzą do granicy swojej wytrzymałości. Oczywiście to tylko moje zdanie i spostrzeżenia. Jednak jeśli jesteście ciekawi tej pustki, to przeczytajcie ją i zacznijcie zmieniać własne życie tak, by nigdy do tej sytuacji nie dopuścić.