Koniec podstawówki zbliża się jak ściana w ślepej uliczce w GTA, ale to nie egzamin ósmoklasisty ani wybór szkoły spędzają Mery sen z powiek. W domu - chłód i wieczne pretensje. W szkole - pole minowe: hierarchie, plotki, zdjęcia krążące w sieci. Nic dziwnego, że Mery znajduje sobie miejsce, w którym może poczuć się wolna. Jest tylko jeden problem - nie ma prawa w nim przebywać. Kiedy w jej życiu pojawia się Tymon, z bogatym bagażem przypałów i pragnień, wszystko zaczyna się komplikować. Bo im bardziej zbliżasz się do drugiego człowieka, tym trudniej ukryć, kim naprawdę jesteś, proste. Presja, memy, screeny, pierwsze uczucia i wybory, które zmieniają wszystko. Złodziejka to mocna, poruszająca powieść o dorastaniu, lojalności i cienkiej granicy między tym, co wolno, a tym, czego nie da się wybaczyć.
Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2025-11-06
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 272
Dokąd prowadzą tajemnicze leśne ścieżki, które dziadek pokazuje Łucji? Wyruszcie na nie razem z bohaterami tej historii. Być może - tak jak oni...
Lula to prawdziwa prymuska, świetnie się uczy, nie zaniedbuje obowiązków, a przy tym jest miła, życzliwa i ma tak sprytne palce, że chyba zostanie...
Przeczytane:2025-11-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam książkę,
Ta książka to opowieść o pewnej piętnastolatce. Marika na ,,pierwszy rzut oka" nie daje się lubić. Czuć od niej chłód i dystans, ale im dalej, tym bardziej widać, że ta dziewczyna zakłada zbroję, ucieka przed światem, przed szkołą, przed rodzicami. Widziałam ją oczami autorki: z kapturem na głowie, słuchawkami odcinającymi od świata i tą pozorną twardością, pod którą ukrywa się samotna dziewczyna pełna lęków. Ale... jest takie miejsce, jej ,,prywatny azyl", w którym może schować się przed wszystkimi i który pozwala jej złapać oddech od trudnej codzienności. Jednak wszystko co dobre kiedyś się kończy... i w dodatku zaczyna wymykać się spod kontroli.
Podobało mi się, że autorka nie moralizuje, pokazuje za to prawdziwe mechanizmy szkolnych ,,układów": kto ma moc, kto się boi, a kto udaje, że nic go nie rusza. Ta cała ,,szkolna dżungla" jest oddana bardzo realistycznie - od wymuszeń po te niewinne, pierwsze zauroczenia. Są grupki, układy, sympatie, nienawiści i presja, żeby nie odstawać. I, muszę Wam powiedzieć, że z łatwością ,,umiejscowiłam" tam moją córkę - bo znalazłam tu też artystyczne klimaty, szydełkowanie, tworzenie... Marika trochę się w tym świecie obraca, więc patrzyłam na nią trochę jak na córkę...
Polecam.
Młodzieży, bo pokazuje, że każdy wybór niesie konsekwencje, ale też że da się znaleźć drogę powrotną, jeśli w końcu ktoś poda pomocną dłoń.
Chyba jednak bardziej rekomenduję ją rodzicom, bo pod tą prostą fabułą jest sporo momentów, które dają do myślenia. I fajnie pokazane jest tu jak bardzo młodzi potrzebują, żeby ktoś ich po prostu zauważył.
A czemu taki tytuł? Sami sprawdźcie, bo ma to swoje ciekawe wytłumaczenie w książce