Zniszcz mnie jeszcze raz

Ocena: 5.2 (5 głosów)

Zakazane uczucie i dwa poturbowane serca, które nigdy nie powinny się pokochać. Czy dostaną swoją szansę, nawet jeśli zniknie nadzieja?

Osiemnastoletnia Léa jest przyzwyczajona do autorytarnego stylu wychowania i wojskowej musztry. Nic więc dziwnego, że doskonale radzi sobie w akademii baletowej, w której panuje zacięta rywalizacja, a uczniowie codziennie poddawani są surowej ocenie.

Léa ma tylko dwa cele: zdać ostatnie egzaminy, a następnie dostać się do prestiżowego zespołu baletowego w San Francisco. Rodzice nie akceptują wyboru jej życiowej ścieżki, jednak Léa może liczyć na wsparcie Cédrica– nauczyciela tańca nowoczesnego, który dostrzega w uczennicy kogoś więcej niż tylko przyszłą primabalerinę. Zafascynowana o siedem lat starszym mężczyzną, Léa coraz bardziej się do niego zbliża.

Niespodziewane sploty pechowych okoliczności brutalnie rujnują jednak plany Léi. Do osamotnionej, załamanej baletnicy pomocną dłoń wyciąga Cédric. Czy niespętani przez wcześniejsze zależności dadzą sobie szansę na miłość? Co się stanie, jeśli zabraknie nadziei na lepsze jutro?

Informacje dodatkowe o Zniszcz mnie jeszcze raz:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-02-12
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788367915588
Liczba stron: 480
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Zniszcz mnie jeszcze raz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Zniszcz mnie jeszcze raz - opinie o książce

Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2024-04-27, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024,

Paryż, motyw baletu, nauczyciel i uczennica, zakazane uczucie, różnica wieku, toksyczna rodzina - czyż te motywy nie zachęcają do sięgnięcia po tę książkę? 

 

Ach ten Cedric... facet ideał. Zawsze wiedzący co powiedzieć, jak się zachować. Źle traktowany przez własną matkę, nie poddał się, zawalczył o swoje szczęście. Z kolei Lea to jego zupełne przeciwieństwo. Pogubiona, bezbronna, delikatna, zniszczona przez rodziców młoda kobieta. I może te podobne przeżycia sprawiły, że tak się rozumieli. Zwykle w książkach spotykamy się z tym, że bohaterowie nie potrafią ze sobą szczerze rozmawiać. Tu jest zgoła inaczej. I to było bardzo fajne i budujące. I jakże oni z Cedricem do siebie pasowali! Bardzo podobało mi się tempo rozwoju ich relacji. Chwila, kiedy serce dziewczyny zaczęło mocniej bić do chłopaka... coś pięknego. I to wyczekiwanie czytelnika na pierwszy dotyk, pierwszy pocałunek... Wspaniale czytało się o miłości tak czystej, nakierowanej na dobro, troskę drugiej osoby, nawet kosztem siebie. To jedna z najbardziej romantycznych książek, jakie dane mi było przeczytać. 

 

"Schowałam dłonie pod stołem i z całej siły zacisnęłam je w pięści. W moim wnętrzu złość toczyła zaciętą bitwę z żalem. Nie byłam pewna, które z nich tym razem zwycięży. Prawdę powiedziawszy, wolałam, aby wygrała złość, bo ona przynajmniej aż tak nie bolała."

 

Moją szczególną uwagę zwróciły relacje rodzinne. Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy widzą tylko swój czubek nosa ani tego, jak można krzywdzić własne dziecko. Tu pojawia się kwestia zdrowia psychicznego i potrzeby wsparcia, której nie należy się wstydzić. Pojawia się też egoizm, intryga, zemsta. Ale oprócz negatywnych postaci są i ci pozytywni, dobrzy. Wspaniale została nakreślona prawdziwa przyjaźń i szczere uczucia.

 

"Rodzinę tworzą ludzie, którzy sprawiają, że masz dla kogo żyć, codziennie wstawać rano z łóżka, a po pracy masz dla kogo wracać do domu i - co ważniejsze - naprawdę chcesz do tego domu wrócić."

 

B.A. Feder świetnie przedstawiła wątek tego, jak wygląda życie w szkole baletowej, od panujących tam surowych zasad, poprzez niezdrową rywalizację, po wredne koleżanki. Dołóżmy do tego wygórowane wymagania rodziców i to, co miało być dla nas spełnieniem marzeń, staje się piekłem, przez co tracimy poczucie własnej wartości. Pamiętajmy, że nie musimy być perfekcyjni, idealni. Kochać powinno się bezwarunkowo, a nie za osiągnięcia.

 

"Zniszcz mnie jeszcze raz" to piękna, wzruszająca, chwytająca za serce historia o tym, jak ważne są nasze marzenia i pasja, o tym, żeby nigdy się nie poddawać. To obraz tego, jak nigdy nie powinny wyglądać relacje rodzicielskie. To powieść, która łamie serce, ale i je skleja na nowo. Poznajcie siłę miłości!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - edytaosinska
edytaosinska
Przeczytane:2024-03-19, Ocena: 5, Przeczytałam,

 

Moi drodzy, dziś z przyjemnością polecę Wam książkę mojej ukochanej @b.a.feder.autor ,,Zniszcz mnie jeszcze raz". Do dziś trzymają mnie mega pozytywne emocje! Pokochałam pióro autorki już po spotkaniu z jej pierwszą książką. I tak jak myślałam nie zawiodła mnie i teraz.

Zacznę od części wizualnej, czyli od okładki. Moja część, która jest okładkową sroką była za-chwy-co-na! Jest nieziemsko piękna!

Idąc dalej. Pokochałam tą książkę za całokształt. Historia Lei i Cedrica została jedną z moich ulubionych. I to nie tylko w tym roku. Uwielbiam ten wir emocji, który czułam podczas czytania.

,,Zniszcz mnie jeszcze raz" poruszyła moje serce i umysł. To romantyczna opowieść o dwójce ludzi, którzy niosąc bagaż trudnych doświadczeń pokazują, że warto walczyć o siebie, o spełnienie marzeń i nigdy się nie poddawać przeciwnościom losu.

Znalazłam tutaj całą gamę emocji ?, radość, miłość, smutek, żal a autorka w ciekawy sposób postawiła bohaterów przed bardzo trudnymi wyborami, doświadczyła ich trudnym dzieciństwem, po to aby mogli odnaleźć siebie i miłość, której nie mieli.

,,Zniszcz mnie jeszcze raz" to emocjonalna huśtawka, która trzymała mnie do ostatniej strony.

Bardzo bardzo Wam ją polecam! Lea i Cedric chętnie opowiedzą Wam historię swojej miłości.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowa_patryc
ksiazkowa_patryc
Przeczytane:2024-03-16, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytane,

Léa od dziecka jest przyzwyczajona do surowego wychowania przez rodziców, dyscyplina i musztra były dla niej codziennością. Dlatego dziewczyna spełnia się w akademii baletowej, gdzie sztywno są wytyczony program nauczania, ale z drugiej strony taniec jest dla niej spełnieniem marzeń.

Cédric jest nauczycielem tańca współczesnego, mężczyzna dostrzega w Léa nie tylko uczennicę i primabalerinę. Léa też dostrzega w nim fascynującego człowieka. Obydwoje zbliżają sie.

Niestety los brutalnie niszczy marzenia dziewczyny o zostaniu światowej sławy baletnicą.

 

Myślałam, że otrzymam tutaj typowy zakazany romans nauczyciel- uczennica, ale historia Léi i Cédrica skupiać się bardziej wokół uczucia i ukazania troski o drugą osobę. Dotyk dłoni, muśnięcie ciał, poczucie wolności w tańcu  czy rozmową sprawiają, że człowiek zauroczy się ich relacją. 

Każde z nich zmaga się z swoimi problemami, choć o tym co gnębi mężczyznę dowiadujemy się dużo później, ale ich relacja opiera się na rozmowach czym stają się sobie bliscy i pełni zrozumienia wobec siebie. To też powoduje, że gdy pojawiają się problemy mogą liczyć na swoje wsparcie i dodanie otuchy oraz przede wszystkim nie bagatelizowanie emocji, które nimi targają.

Muszę przyznać, że książka mnie zauroczyła. Dostałam tutaj ogrom emocji, tych dobrych i złych, co bardzo lubię, bo to one kształtują bohaterów i ich historię. Warto ją przeczytać.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanamonia92
zaczytanamonia92
Przeczytane:2024-03-06, Ocena: 5, Przeczytałem,

,,Nie powinieneś prosić o miłość. Nie musisz nikomu udowadniać, że jesteś jej wart. Miłość powinna przyjść sama, a kiedy już przyjdzie, to twoim obowiązkiem jest ją pielęgnować, bo bez miłości życie jest wyłącznie żałosnym substytutem"

 

Historia miłosna uczennicy i nauczyciela. Możesz pomyśleć to ,,brzmi banalnie" ale wierz mi, że już bardziej się mylić nie możesz. Lea kocha balet całym swoim sercem i nie da się ukryć, że jest w tym naprawdę świetna. Gdy w szkole pojawia się nowy nauczyciel, dziewczyna ma pewność, że już się spotkali a jej serce już wtedy zaczęło szybciej bić. Pomimo, że oboje nie są sobie obojętni nie dają poznać, że coś do siebie czują. To z całą pewnością nie skończyło by się dla nich dobrze. Są niczym dwa okręty na oceanie podczas sztormu, zagubieni i niepewni jutra. Ale kiedyś w końcu wyjdzie słońce pomimo, że woda wciąż będzie niepewnie falować.

 

,,Ciaśniej otoczyłem ją ramionami, jakby w obawie, że zaraz może jej zabraknąć. {...} nie mieliśmy tak dużego wpływu na nasze życie, jak byśmy chcieli"

 

Nigdy ale to nigdy nie zrozumiem jak rodzice mogą tak bardzo krzywdzić swoje dzieci. Jak bardzo muszą czuć się niekochane, że każdy powrót do domu przyprawia je o lęk i mdłości zamiast napełniać radością i beztroską. Bolała mnie krzywda Lei i to bardzo. Każde okropne słowo wypowiedziane przez jej ojca, każdy niesłuszny zarzut, który padł pod jej adresem. Nie dziwi mnie jej zachowanie, nawet je rozumiem. Nie można normalnie funkcjonować w tak toksycznych warunkach. Basia podjęła się napisania dosyć trudnej emocjonalnie historii ale w mojej ocenie poradziła sobie rewelacyjnie. Od bohaterów bije prawdziwość i szczerość, której dosyć często brakuje w innych książkach.

Od początku czułam, że historia Lei i Cedrica złamie mi serce ale żadna siła nie była w stanie mnie powstrzymać przed czytaniem. Gdzieś po cichu pomiędzy codziennością kradłam zachłannie po jednym rozdziale bez najmniejszych wyrzutów sumienia, że czegoś nie zrobiłam ponieważ czytałam. Ale oni nie mogli czekać, ja nie mogłam czekać. Moje serce kilkukrotnie pękło by potem na nowo mogło cieszyć się z tych małych rzeczy, które niczym promyczek wkradły się w życie bohaterów. Tyle pięknych myśli, tyle wspaniałych cytatów, które ciągle siedzą w mojej głowie. To nie jest zwykła historia dwojga zakochanych w sobie ludzi, to dwa okropnie skrzywdzone serca, które jakimś cudem odnalazły się w tym pełnym nienawiści świecie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zapiskimola
zapiskimola
Przeczytane:2024-03-01, Ocena: 6, Przeczytałem,

Współpraca reklamowa z @yasne_books @b.a.feder.autor 

 

"Zniszcz mnie jeszcze raz" B. A. Feder 

 

5/5 ?

 

,,- Przede mną długa droga, Cédric - odparłam cicho.

Chciałam mu uświadomić, że to wszystko nie jest takie proste. Nie wiedziałam, czy zdawał sobie sprawę z tego, że mogę być dla niego ciężarem.

- Wiem, wróbelku. A ja planuję pokonać z tobą każdy jej kilometr. Jeśli tylko ty będziesz tego chciała. Bo ja bardzo tego chcę."

 

To nie ja skończyłam książkę.. 

To ta książka skończyła ze mną, przysięgam.

 

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Basi, ale już ta historia sprawiła, że plasuje się na liście moich ulubionych autorów.

Wystarczyła jedna jej książka, abym zakochała się bezpowrotnie w jej piórze ?

 

No i umówmy się - ja wprost kocham motyw relacji nauczyciel-uczennica.

 

Płakałam podczas czytania "Zniszcz mnie jeszcze raz" wiele razy - ze smutku, z radości.. i albo przeczytałam tę książkę w takim momencie, gdzie po prostu jestem emocjonalną galaretą, albo Basia potrafi swoimi słowami poruszyć najczulsze struny mojej duszy.

Albo jedno i drugie ?

 

Léa to niesamowita osoba. Wrażliwa, ciepła, dobra duszyczka, która jest jak anioł. Nie byłaby w stanie skrzywdzić muchy.. I wiecie, często jest tak, że takie bohaterki wydają się mdłe, bez wyrazu.. Ale nie w przypadku Léi. Od początku obdarzyłam ją ogromną sympatią wprost marząc, żeby została moją przyjaciółką.

Potrzebujemy na świecie takich ludzi jak Léa.

 

A Cédric? Przecież to jest ideał, a nie mężczyzna..

Przez niego maltretuje swojego starego, żeby mówił do mnie per "wróbelku"!

To jaką opieką otoczył Léę, jak prędzej by umarł, niż pozwolił, żeby stała jej się krzywda.. kupił mnie całkowicie swoją osobą.

 

Kocham każde z nich osobno, ale jako para przebili wszystko.

Chciałabym powiedzieć, że Cédric to mój kolejny książkowy mąż, ale tak bardzo kocham go w parze z Léą, że nie śmiałabym tego popsuć ?

 

,,- To był mój pierwszy prawdziwy pocałunek - wyznałam cicho, wtuliwszy się w niego.

- Zatem jestem szczęściarzem, że podarowałaś go właśnie mnie. - Przycisnął mnie do siebie, tak jakby nigdy nie chciał mnie wypuścić."

 

Rzadko spotykam się z takim pokrewieństwem dusz, jak w przypadku tej dwójki. 

I wydaje mi się, że właśnie tym tak bardzo kupiła mnie ta książka. Tym, że tutaj nie liczyło się fizycznie przyciąganie, ci bohaterowie po prostu są swoimi bratnimi duszami. Jakby zostali stworzeni specjalnie dla siebie.

 

Wystarczył wspólny taniec tej dwójki, muśnięcie skóry, żebym ja podskakiwała w miejscu jak jakaś psychofanka.

Już nie wspomnę co wyczyniałam, jak doszło do pocałunku ?

 

To jest jedna z najromantyczniejszych historii, jakie w życiu przeczytałam. 

Trochę przypomina mi "Kochając Pana Danielsa" - też jedną z moich ulubionych książek ?

Mimo podobnego motywu, Basia ma swój własny styl pisania, który czyni tę opowieść wyjątkową i niepowtarzalną.

Ile ja bym dała, żeby zobaczyć ekranizację tej powieści! Dosłownie widzę ją oczyma wyobraźni ?

 

Ja bardzo, ale to naprawdę BARDZO liczę na to, że jak najwięcej osób pozna Léę i Cédrica, bo jak najbardziej na to zasługują ??

 

,,Nie powinieneś prosić o miłość. Nie musisz nikomu udowadniać, że jesteś jej wart. Miłość powinna przyjść sama, a kiedy już przyjdzie, to twoim obowiązkiem jest ją pielęgnować, bo bez miłości życie jest wyłącznie żałosnym substytutem."

 

Link do opinii
Inne książki autora
Gra w pozory
B. A. Feder0
Okładka ksiązki - Gra w pozory

Myśleli, że rozstawiają pionki… Okazało się, że sami nimi byli… Constatin od dziecka był wychowywany przez ojca na przywódcę. Wkrótce miał...

Emocjonalna ruletka
B. A. Feder0
Okładka ksiązki - Emocjonalna ruletka

Mężczyzna bez duszy, kobieta o dobrym sercu oraz uczucie, które nie miało prawa zaistnieć. Życie Claire zmienia się bezpowrotnie, gdy dowiaduje się, że...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy