Poobserwujmy nasze dzieci. Fragment książki „Dzieci, które chorują za rodziców" Bruno Claviera

Data: 2025-04-16 13:17:02 | artykuł sponsorowany | Ten artykuł przeczytasz w 4 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

To, co się nam podobało w naszym własnym procesie wychowania, świadomie chcemy powtarzać; coś, co wywoływało w nas niechęć, chcemy odrzucić i tego nie powielać. Ale na poziomie nieświadomym często powtarzamy wobec swoich dzieci to, co dla nas samych było źródłem cierpienia w dzieciństwie, i wcale im nie przekazujemy tego, co było dla nas korzystne w naszym własnym rozwoju. To są nieświadome transgeneracyjne przekazy. W gabinecie psychoanalityka często ujawniają się podczas terapii dzieci. Psychoanaliza pomaga całej rodzinie uleczyć rodzinne traumy i uwolnić dzieci z konieczności powtarzania wzorca cierpienia rodziców i dziadków.

Dzieci, które chorują za rodziców grafika promująca książkę

Do przeczytania książki Bruno Claviera Dzieci, które chorują za rodziców zaprasza Wydawnictwo Virgo. Dziś na naszych łamach prezentujemy premierowy fragment publikacji: 

Dzieci są jak depozytariusze stłumionych emocji swoich rodziców i przodków, dlatego potrzebują, by pewne rzeczy zostały wypowiedziane. Często w trakcie sesji powstrzymywane dotychczas łzy zostają wylane w ich obecności. Dzieci potrzebują zostać uwolnione od zbyt wielkiego emocjonalnego ciężaru, który do nich nie należy.

* * *

To, co się nam podobało w naszym własnym procesie wychowania, chcemy powtarzać; coś, co wywoływało w nas niechęć, chcemy odrzucić i tego nie powielać. Ale bycie rodzicem i tak nie jest proste. Możemy bowiem nieświadomie powtarzać wobec naszych dzieci to, co dla nas samych było źródłem cierpienia, i wcale im nie przekazać tego, co było dla nas korzystne w naszym własnym rozwoju.

* * * 

Poobserwujmy nasze dzieci, a w zasadzie wszystkie dzieci. Najczęściej zapominamy, że my też nimi byliśmy. Tak jak one sprawialiśmy wrażenie beztroskich i pogodnych, a osobom postronnym mogło się wydawać, że nie obchodzi nas to, co dzieje się wokoło, że nie dotykają nas różne przykre wydarzenia.

Niewielu bowiem zdaje sobie sprawę, że zawsze i wszędzie dziecko nosi w sobie pytanie: Jak się czują moi rodzice? Za pozorną beztroską kryje się ciągły stan gotowości i nieustanny niepokój o drugiego człowieka. Gdyby zabrakło podstawowych filarów, którymi są rodzice, życie dziecka mogłoby się bardzo skomplikować, a nawet zostać zagrożone. Jeśli wszystko układa się dobrze, mając bazowe bezpieczeństwo, które zapewniają rodzice, dzieci mogą prowadzić normalne, szczęśliwe życie.

W przypadku gdy otoczenie przestaje zapewniać dziecku poczucie bezpieczeństwa, ono zamiast zajmować się sobą, wykorzystuje swój czas i energię na ratowanie tych, którzy są podporą jego egzystencji: najwyższym priorytetem dziecka staje się utrzymanie za wszelką cenę dobrej kondycji rodziców (biologicznych, adopcyjnych), innych członków rodziny lub odpowiedzialnych za niego osób obcych. Dziecko traci energię i zdrowie, chcąc uzdrowić tych bliskich, którzy są mu niezbędni do życia.

Możemy sobie zadać pytanie, jaki jest powód takiego zachowania? Dlaczego dzieci noszą w sobie tak wiele ukrytego cierpienia, które w istocie należy do otaczających je osób? Ich podstawową motywacją jest miłość. Wielka, bezwarunkowa miłość dzieci do rodziców, do wszystkich opiekunów, zarówno do tych dobrych, jak i tych złych. Nieważne, czy rodzice lub opiekunowie są pełni troski, czy są porzucający; uważni na potrzeby dzieci czy źle je traktujący. Cokolwiek się wydarzyło, cokolwiek się dzieje, dzieci kochają swoich rodziców i opiekunów, dlatego chcą ich uzdrowić.

Książkę Dzieci, które chorują za rodziców kupicie w księgarni internetowej Wydawnictwa Virgo.

Tagi: fragment,

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Dzieci, które chorują za rodziców
Bruno Clavier0
Okładka książki - Dzieci, które chorują za rodziców

To, co się nam podobało w naszym własnym procesie wychowania, świadomie chcemy powtarzać; coś, co wywoływało w nas niechęć, chcemy odrzucić i tego nie...

Wydawnictwo
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje