Powódź zniszczyła ponad 10 tysięcy książek dla dzieci

Człowiek niejednokrotnie przekonywał się, że żywioł bywa nieprzewidywalny. Niedawno doszło do smutnego zdarzenia – powódź zalała magazyn, w którym znajdowały się tysiące darmowych książek dla dzieci. Teraz publikacje nie nadają się już do niczego.

Od pewnego czasu Brytyjczycy zamieszkujący tereny północnej Anglii zmagają się z powodziami. Nadmiar wody na wyspach stanowi dość duży problem, a w walce z żywiołem mieszkańcom pomagają nie tylko strażacy, ale także wojsko.

Czytaj także: Chłopcy sprzedają swoje książki i zabawki, żeby pomóc biednym kotom

Niestety, część obiektów zdążyło zostać zalanych przez ciągle rosnący stan wody w rzekach. Jedną z ofiar powodzi stał się magazyn, w którym przechowywane były książki należące do brytyjskiej organizacji Re-Read.

Re-Read sprzedaje książki online, a w czasie świąt Bożego Narodzenia – za pieniądze pozyskane ze sprzedaży przez cały rok – rozdaje tysiące książek szkołom i innym małym organizacjom zajmującym się edukacjom w ramach gwiazdkowych prezentów dla dzieci.

Czytaj także: Wysadzili bibliotekę w Kaliszu. Czytelnicy zbierają pieniądze na remont

W tym roku Re-Read miało przygotowane około 12 tysięcy egzemplarzy książek. Niestety, kartony pełne publikacji, zamiast trafić do czytelników, wylądowały na śmietniku.

Okazało się, że przeważająca część książek uległa zniszczeniu w czasie powodzi. Około 10 tysięcy woluminów zostało zalanych, przez co organizacja nie może przekazać ich dalej. Wolontariusze liczą starty i próbują ocalić pozostałe książki, czytelnicy zaś – zbierają pieniądze dla organizacji.

Obecnie dzięki hojności czytelników udało się uzbierać aż 15 tysięcy funtów na uruchomionej w Internecie zbiórce. Być może – dzięki sile sieci – uda się uratować książkowe święta najmłodszych!