Magdalenę Kordel poznałam już wcześniej. Najpierw były znakomite książki ,,
Uroczysko" i ,,
Sezon na cuda" a potem znajomość w sieci. Jestem stałą czytelniczką jej bloga "
Za górami, za lasami", czasem gadamy na Facebooku. To naprawdę wspaniała kobieta, a na dodatek moja rówieśniczka.
Tym razem sięgnęłam po jej pierwszą książkę ,,48 tygodni".
To książka pisana w formie pamiętnika. Jej bohaterką jest dwudziestokilkuletnia Natasza, mama sześcioletniej Gosi i żona Sebastiana. W pewnym momencie swego życia postanawia je zmienić. Zapisuje się na studia, na polonistykę, oraz podejmuje pracę w wydawnictwie. Co z tego wyniknie, jakie perypetie i przygody czekają Nataszę? Powiem tylko tyle, że nie ma nudnego życia nasza główna bohaterka. Ledwie zaczyna wychodzić na prostą, a tu znów coś.
Bardzo zaskoczyło mnie również zakończenie. Nie powiem jak, ale byłam w szoku.
No cóż, Madzia pojechała (w przenośni, oczywiście). Napisała rewelacyjną książkę, pod którą większość młodych mężatek mogłoby się podpisać. Zmagania Nataszy z córką, ich dialogi, ubawiły mnie do łez, tym bardziej, że też mam córkę, która też kiedyś miała 6 lat i niektóre sytuacje wydawały mi się podejrzanie podobne. Oj, trzeba się czasem nagimnastykować przy dziecku. I nie mam tu na myśli bynajmniej wysiłku fizycznego.
Co do męża Nataszy, to został przedstawiony, jako zwykły facet, kochający swoją żonę, mający swój światopogląd. Taki, jakich wielu. Ot, zwykły fan rybek akwariowych, marzący o synu.
Przez książkę przewijają się również teściowie i rodzice. Ci pierwsi, no cóż, nie przepadają zbytnio za synową (szczególnie teściowa, ale tak to już w życiu bywa czasami), a drudzy... O rany. Jakby moi rodzice dostarczali mi tylu ,,rozrywek" to chyba bym już dawno osiwiała... Fajnie się to wszystko czytało, ale jednak życie wolę mieć bardziej spokojne. Jednak i rodziców Nataszy da się lubić.
I w ten sposób, przez te tytułowe 48 tygodni, poznajemy bardzo ciekawą i pełną humoru historię.
Jedynie mam zastrzeżenia do autorki, że tak szybko się ta historia skończyła. Na szczęście książka ta została wydana w 2005 roku i od tego czasu powstały jeszcze inne bardzo ciekawe pozycje, które podbiły serca wielu czytelniczek, w tym również i moje. Jeszcze dziś zaczynam czytać kolejną ,,Wino z Malwiną".
Informacje dodatkowe o 48 tygodni:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018-01-10
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-240-5035-2
Liczba stron: 192
Dodał/a opinię:
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
„wszystko, co się w naszym życiu dzieje, jest przygotowaniem do tego, co ma nastąpić”.
Więcej