Okładka książki - Agata Wróbel. Ciężar życia. Autobiografia

Agata Wróbel. Ciężar życia. Autobiografia


Ocena: 6 (2 głosów)
opis

 Agata Wróbel to jedna z największych postaci w historii polskich ciężarów. Polska zawodniczka trzykrotnie zdobywała tytuł mistrzyni Europy, wygrywała mistrzostwa świata, a na igrzyskach olimpijskich sięgnęła po srebro i brąz.
Książka „Agata Wróbel. Ciężar życia. Autobiografia" to nie jest tylko autobiografia – to poruszająca i niesamowita opowieść o walce o normalne życie, to także literatura z misją, dzięki której poznamy zupełnie inne oblicze polskiego sportu, zwłaszcza kobiecego...
Współautor tej niecodziennej biografii, Mateusz Skwierawski, szczególnie zadbał to to, żeby płynnie przechodziło się ze strony na stronę, że opowieść snuła się w sposób intrygujący i budziła również wiele emocji. Agata Wróbel wielokrotnie unikała kontaktów z mediami, które wyrządziły w jej życiu więcej szkody niż pożytku, więc tym bardziej należą mu się słowa uznania, że znalazł jakiś sposób w jaki do niej dotarł i uzyskał zgodę na wysłuchanie jej wspomnień. Nasza wielokrotna medalistka zbierała się do tej książki już od jakiegoś czasu, nawet robiła sobie notatki, że jej coś ważnego nie umknęło. 
Życie Agaty Wróbel nie było łatwe. Od dziecka ciężko pracowała fizycznie, a że miała dużo siły i wrodzone warunki, więc uważała, że jest to normalne. Przed pójściem do szkoły nie miała wrażenia, że w ogóle odbiega od normy, bo nikt jej o tym nie mówił. W podstawówce odczuła jak to jest wyróżniać się od innych. Wyzwiska i szykany były na porządku dziennym. I chociaż w domu wszyscy wiedzieli, że w szkole jej dokuczają, to nikt się tym specjalnie nie przejmował. Mogła sobie popłakać w kącie albo sama się bronić...


"Dorastałam w poczuciu niesprawiedliwości. Wyróżniałam się, nie mając na to wpływu, i obrywałam za to, kim byłam od zawsze - czyli naturalnie większym dzieckiem. Nieraz jeden czy drugi gówniarz dostał ode mnie po głowie za te wszystkie korytarzowe okrzyki. Tylko tak mogłam się obronić."
Dla mnie niepojęte jest to, że podobne szykany i wyzwiska w szkołach są do tej pory na porządku dziennym. Dzieci bezbłędnie wychwytują osoby, które się czymś wyróżniają i osaczają, robiąc z nich ofiary. Nie mają litości, sama pamiętam ten czas, lecz obecnie moje wnuki też widzą podobne traktowanie wśród rówieśników. Dziwi mnie to, że dorośli jakoś tego ciągle nie zauważają, może im się wydaje, że to taka kolej rzeczy, że to normalne, nie rozumiem tego...
Sportowiec jaki jest, każdy widzi, cieszą nas medale i sukcesy, ale gdy tylko zdarzy się trudniejszy czas, mamy pretensję o złe wyniki.
A przecież i sportowcy też mają różne kłopoty, czy to rodzinne czy też zdrowotne lub po prostu mają zły dzień. Kibice i fani jednak nie wybaczają porażek.
Trenerzy i sponsorzy również nie...
Zresztą zauważyłam, że w ogóle kobiety są nawet gorzej wynagradzane za swoje sukcesy, podobnie jak w wielu zakładach pracy.
Podnoszenie ciężarów to trudna i ciężka dyscyplina, zwłaszcza dla nastolatków, a przecież Agata Wróbel już jako młoda dziewczyna sięgnęła po dwa medale olimpijskie, w 2000 roku na igrzyskach w Sydney (srebro) i cztery lata później, w 2004 podczas rywalizacji w Atenach (brąz). Dodatkowo Polka była multimedalistką mistrzostw Polski, świata i Europy, sięgając po medal z najcenniejszego kruszcu w trakcie MŚ organizowanych w Polsce.
Ze względu na liczne kontuzje i przewlekłe choroby musiała dosyć szybko przerwać karierę sportową.
Gdy na jaw wyszło, że Agata Wróbel zmaga się z dużymi problemami zdrowotnymi i życiowymi, zrobił się zupełnie niepotrzebny medialny szum. W jej życiu zdarzyło się wiele złego, więc pewnie dlatego ze wszystkimi problemami starała się, jak umiała radzić sobie sama. Nie informowała o kłopotach i o swoim życiu i nie oczekiwała od nikogo pomocy. Nauczona by być twardą, nie potrafiła inaczej, odsuwała się od innych, nie ufała im. Zresztą nawet po tym, w jaki sposób została potraktowana przez trenerów i związek, trudno się dziwić.


"Rzuciłam ciężary w 2006 roku. Zrobiłam to z dnia na dzień. Bez emocji, bez czułych rozmów ze sztangą. Dlaczego? Bo wszystko, co wiązało się z ciężarami, zaczęło mnie przytłaczać. Nie miałam pomysłu na dalsze życie."

Trudno było mi czytać o jej problemach zdrowotnych, gdyż z kilkoma sama mam problem, lecz Agata Wróbel jest ode mnie o wiele lat młodsza, więc nie dziwię się jej uczuciom.
Trudno też czyta się o tym, jak po zakończonej karierze sportowej traktuje się w naszym kraju medalistów, którzy przynosili nam chwałę, którymi powinniśmy się chwalić i być z nich dumni. Ale dla nas mistrzowie są ważni wtedy, gdy zdobywają medale, gdy widzimy ich na podium i gdy grają nasz hymn...

Polecam, warto poznać Agatę Wróbel i jej ciężar życia...

Dzięki BONITO i profilowi Dobre Chwile mogłam poznać życie Agaty Wróbel.

Informacje dodatkowe o Agata Wróbel. Ciężar życia. Autobiografia:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2025-08-20
Kategoria: Sport
ISBN: 9788382108019
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię: Myszka77

Tagi: Autobiografie sportowców Biografie sportowców Podnoszenie ciężarów

więcej
Zobacz opinie o książce Agata Wróbel. Ciężar życia. Autobiografia

Kup książkę Agata Wróbel. Ciężar życia. Autobiografia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy