Pan Kleks niewątpliwie był prekursorem nurtu Nowego Wychowania. Zastanawiam się czy wzorował się np. na Marii Montessori czy R. Steinerze, gdyż jego metody podchodzą pod ich poglądy pedagogiczne.
Nowatorski sposób wychowania jego uczniów bawi młode pokolenie uczniów od lat. Zaczytywanie się w tej książce prowadzi do rozwoju wyobraźni i do chęci odkrywania świata, ale inaczej niż "Pan Bóg przykazał".
W nauce też powinno być nieco wariactwa, żeby wiedza się dobrze przyswajała i o tym wiedział autor książki. Może chciał przez ten utwór przekazać nam, że czas wyjść ze szkolnych ław i zacząć odkrywać świat poprzez doświadczenie? Może ta książka miała być do tego inspiracją? Miał facet dobry pomysł, ale my nadal wolimy tkwić w tradycyjnym sposobie nauczania. Zastanawiam się kiedy ktoś w końcu stwierdzi, że warto wziąć przykład z Pana Kleksa i wyjść poza schemat nauczania...
Wydawnictwo: Skrzat
Data wydania: 2010-12-05
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 9-12 lat
ISBN:
Liczba stron: 180
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
owuwu
Chcecie wiedzieć, o czym dzięcioł opowiedział sowie? Z tej opowieści dowiecie się o niesamowitym przedsięwzięciu burego wilka Barnaby, poznacie sprytnego...
"Na straganie w dzień targowy..." Tego wierszyka uczą się chyba wszystkie małe dzieci. To prawdziwa klasyka polskiej literatury....