Okładka książki - Anamene i inne opowiadania

Anamene i inne opowiadania


Ocena: 5.5 (4 głosów)
opis

Wakacje z książką nie tylko pozwalają odpocząć, ale również są przyjemnym treningiem dla wyobraźni. Można powiedzieć,  że autorowi  książki Anamene i inne opowiadania wyobraźni nie brakowało. Każde z opowiadań może zaskoczyć nie tylko treścią, ale również  formą. Publikacja ukazała się nakładem Warszawskiej Firmy Wydawniczej w 2022 roku.

Już sam opis wydawcy intryguje i zachęca do podróży przez osiemnaście opowiadań. Zajrzyjmy do niego: „>>Anamene<< to zbiór poetyckich, pełnych oniryzmu opowieści Jakuba Lisickiego. Ich autor porusza w nich różne problemy filozoficzne. Sięgając po liczne nawiązania mitologiczne, wykorzystując elementy makabry i turpizmu, splecione niemal z sennymi wizjami i pewnym ezoteryzmem, sprawia, że przenosimy się w inny wymiar rzeczywistości.”

A kim jest autor? Jakub Lisicki zadebiutował już w 2020 roku pisząc teksty do albumu Voidfire „Ogień Pustki”. Kontynuował tworzenie tekstów do utworów muzycznych. Z kolei prozatorsko zadebiutował właśnie zbiorem „Anamene i inne opowiadania”. Nie brakuje w utworach pierwiastka poetyckiego, który łączy się ze światem fantasy i baśni. O tym opowiem więcej za chwilę.

Dzięki opowiadaniom Jakuba Lisickiego zaglądamy do światów, w których mrok miesza się ze światłem, wielobarwne odcienie z szarością, jawa ze snem, życie z myślą i jego postrzeganiem, dobra strona ludzkiej natury ściera się z brutalnymi instynktami. Jest to książka, która poprzez ciekawą formę skłania do refleksji na temat świata i ludzkiej natury. Ludzkiej natury, która może zachwycać, budzić odrazę, szokować lub sprawiać wrażenie, że mamy do czynienia z czymś powtarzalnym, monotonnym, może wywoływać przerażenie lub spokój.

Język obrazowania z pewnością pobudza wyobraźnię do intensywnej pracy. Można powiedzieć, że jest to proza, która ma walory poezji dla bardziej wymagających czytelników lubiących odkrywać znaczenia, sensy, a także poddawać refleksji to, co może być  ukryte pod czymś wieloznacznym, jak na przykład „byt”. Samo zacytowane przed chwilą określenie pojawia się w nie jednym utworze Jakuba Lisickiego. Sprawia, że trudno oderwać się od lektury, by znaleźć dookreślenie tego krótkiego słowa. Słowa, pod którym może się kryć tak wiele.

Wróćmy jednak do obrazowania, barwnych i poetyckich sposobów przedstawiania historii. Znajdziemy je  już w pierwszym opowiadaniu zatytułowanym „Przegniły owoc: Biegł za płomienistym ptakiem. Obydwaj zostali okryci woalem nieskończonej pustej bieli.

- Oddajcie mi ją! – krzyczał nieprzerwanie, panicznie ze łzami w oczach. Już miał dotknąć jarzących się piór, już chciał złapać ten tajemniczy, świetlisty byt, przytulić do siebie, odejść w jego iskrach… lecz nagle olbrzymi cień wyrósł między nimi. (…)” – tak rozpoczyna się wspomniany utwór. Język wzbudza zachwyt, a jednocześnie nie odkrywa wszystkiego przed czytelnikiem od razu. Podczas lektury pojawiają się nurtujące znaki zapytania, co może także wywoływać ciekawość, utrzymać napięcie.

Wspomniany zabieg znajdziemy też w innych opowiadaniach, ja przytoczę fragment utworu „Requiem”: „Brunatnowłosa drobna kobieta znalazła się w przestrzeni wypełnionej złotymi przebłyskami. Miejsce, w którym teraz była, mogło zostać opisane jak impresjonistyczny obraz, na którym ktoś próbował uchwycić piękno, barwność i ulotność promieni słonecznych albo różnych blasków stanowiących ich odbicie. (…)”

Teksty nie mają regularnej długości, podczas  czytania możemy znaleźć nieco dłuższe, jak na przykład „Przegniły owoc, czy Seonkaero (przeznaczenie o smaku cytryny)”. Nieco krótsze są  przykładowo utwory „Ostatni oddech”, „Duchy lasu”. Pomysły na opowiadania są ciekawe i nieszablonowe, a przy tym ich finał jest trudny do przewidzenia. Autor nie unika też brutalności  i dosyć drastycznych w swej poetyckości obrazów śmierci, czy zadawania ran. Z tego powodu uważam, że jest to lektura dla nieco starszego czytelnika. Poprzez klisze literackie zawarte w opowiadaniach uchwycone jest nie tylko życie, ale również śmierć, a nawet samobójstwo.

W mojej pamięci najbardziej utkwiły opowiadania takie, jak między innymi „Thenratha”, „Ostatni oddech”, „ Znikające ciało”, „I błogosławię swej twarzy…”, „Przezmrok”. A co z tytułem zbioru? Trudno przemilczeć opowiadanie Anamene, które rozpoczyna się od fragmentu: „Niewyraźna, rozmyta kobieca sylwetka o srebrzystych włosach prowadziła za rękę swoją córkę – kilkuletnie dziecko. (…)” Zapraszam do lektury książki Jakuba Lisickiego, którą polecam miłośnikom  prozy, fantastyki, świata baśni i filozofii. Nie brakuje tutaj solidnej porcji poetyckości.

Informacje dodatkowe o Anamene i inne opowiadania:

Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania: 2022-10-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788380110694
Liczba stron: 132
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: edisanonimaart

więcej
Zobacz opinie o książce Anamene i inne opowiadania

Kup książkę Anamene i inne opowiadania

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy