Okładka książki - Angst with happy ending

Angst with happy ending


Ocena: 4.1 (10 głosów)
opis

Okładka zwróciła moją uwagę. Jest zielona, z postaciami bez twarzy, Ostatnio najczęściej na Instagramie widzę takie grafiki, i są one ciekawie zrobione, ale zaczyna ich być zbyt dużo.  A tego, co jest za dużo, wkrótce może człowieka denerwować, przynajmniej mam tak ja. Jest satynowa w dotyku, posiada skrzydełka, które ochronią ją przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytać możemy kilka słów o autorce, a na drugim fragment książki. Stronice są kremowe, czcionka wystarczająca dla oczu, odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Literówek brak. Tak się zastanawiam, ale zielonych okładek, to ja nie mam zbyt wiele w swojej kolekcji. 

Moje pierwsze spotkanie z piórem autorki... wypadło nieźle. Chociaż po takich pochwałach w stronę debiutu pisarki, spodziewałam się czegoś zdecydowanie lepszego. Myślałam, że książka mnie oczaruje i że zrozumiem bez czytania "Hurt/comfort" jego fenomen. Niestety tak się nie stało. Chociaż powiem Wam szczerze, że jeśli Kasia z Niekulturalna poleca, to coś musi być dobre, dlatego zamierzam się o tym przekonać na własnej skórze, w przyszłości.
Czytało się dobrze, płynnie, bez blokad. Momentami wydawało mi się, że opisów jest za dużo, że przytłaczają czytelnika, co wpływa niezbyt dobrze na ocenę. Nastawiłam się chyba za bardzo i przez to książka nie spełniła tych moich wymagań... 

Często miałam dość naszego Aleksandra. Jego myśli, zachowanie... wprost mnie irytowało. I to przez większość książki. Znaczy rozumiem, że sytuacja, w której się znalazł w relacji z Yuki każdego mogła zdenerwować okropnie, ale zachowanie w szkole, udawanie, że go nie ma, gdy innym dzieje się krzywda czy tez przykrość... Jego myśli też mnie irytowały, strasznie... Bo co, chłopak nie może się zakumplować z chłopakiem? Tylko od razu z samymi dziewczynami?
ALE.
Jest Anita. I to chyba przez wzgląd na nią czytałam tę książkę z większym zainteresowaniem. owszem, byłam ciekawa poprowadzenia relacji i wątku Yuki i Aleksa, ale to Anita wydała mi się ciekawą postacią. Nie miała łatwo, oj nie. Współczułam jej z całego serca i od samego początku, gdy tylko pojawiła się w książce, współczułam jej.
Bohaterowie są realni, z krwi i kości, których śmiało moglibyśmy spotkać w naszym życiu. 

Cieszę się, że autorka poruszyła tak ważne kwestie, ale odnoszę wrażenie, że było ich za dużo? I trochę potraktowane po macoszemu, a można było wprowadzić więcej dramatyzmu, przez co my, czytelnicy, moglibyśmy odczuć emocje postaci. A tak? Nie czułam nic, prócz smutku i żalu, że los tak podtyka kłody pod nogi Anicie czy mamie Aleksa. Nikt nie ma lekko w życiu. Ci bohaterowie również.
Nie chcę Wam spoilerować, ale uważam, że gdyby skupić się na trudnych dwóch wątkach - w zupełności by to wystarczyło.
Myślę, że książka powinna być skierowana głownie do młodzieży, przed którą jeszcze całe życie. Ja, jako osoba doświadczona już przez życie, a jeszcze nie wiekowa - wiedziałam, że takie sytuacje mają miejsce i nic nie stanowiła dla mnie zdziwienia. Część spraw znam z autopsji, więc tym bardziej nie są mi obce. 

Z drugiej strony zaś fajnie przedstawione zostało życie nastolatków. Ich wybory, myśli, decyzje. To, jak postępują każdego dnia nawet w szkole, co mogłoby się wydawać głupotą. A to jednak tam, tak wiele się dzieje. Myślę, że śmiało młodzi ludzie mogą po nią sięgnąć, gdyż mogą odnaleźć w niej część siebie. 

Reasumując uważam, że jest to niezła historia, którą polecam przede wszystkim nastolatkom. Młodym ludziom, którym się wydaje, że pozjadali wszystkie rozumy, że są najmądrzejsi i nic złego ich spotkać nie może. A jednak, może. Dlatego zachęcam sięgnąć po tę powieść i przekonać się, jakie potrafi być życie. By móc zobaczyć efekty pewnych decyzji. Ta książka jest o młodych ludziach, którzy odkrywają siebie, przyjaźnią się, ale i zachowują momentami poniżej krytyki. Nie towarzyszy nam tutaj sielanka, bo sytuacja Anity nie jest przyjemna i łatwa.
Myślę, że jeśli będę miała okazję poznać debiut autorki, chętnie to zrobię i wtedy zdecyduję, czy kiedyś jeszcze coś z jej pióra przeczytam. 

Informacje dodatkowe o Angst with happy ending:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-05-05
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788366815810
Liczba stron: 296
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Angelika Ślusarczyk

Tagi: Publikacje popularne dla dzieci i młodzieży bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Angst with happy ending

Kup książkę Angst with happy ending

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Córki tamtych Wiedźm
Weronika Łodyga0
Okładka ksiązki - Córki tamtych Wiedźm

Czy magiczny turniej jest w stanie rozbudzić inne uczucie niż tylko potrzebę rywalizacji? Piętnastoletnia Julia po wakacjach wraca kontynuować naukę w...

Domestic Fluff
Weronika Łodyga0
Okładka ksiązki - Domestic Fluff

Powrót bohaterów bestsellera Hurt/Comfort! Tym razem w odsłonie graficznej. Magda, najlepsza przyjaciółka Artura, dowiaduje się, że nowa żona jej taty...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy