RECENZJA
Witajcie Kochani. Czy was też grudzień powitał białym śniegiem i rześkim i mroźnym dniem? U mnie już biało i mam nadzieję, że tak już zostanie aż do świąt i napada go jeszcze więcej.
Dzisiaj mam dla Was recenzje książki Lucyny Olejniczak „Apteka pod Złotym Moździerzem. Obca” Jest to pierwszy z dwóch tomów opowieści o protoplastach bohaterów sagi „Kobiety z ulicy Grodzkiej". Korzenie zła i narodziny niewieściej siły w bezwzględnych czasach walki o życie, nadzieję i marzenia.
W 1831 roku w Galicji wybucha epidemia cholery. Z ogarniętej zarazą wioski ucieka młoda kobieta w ciąży. Kilkanaście lat później jej córka, Magda, urodzona i wychowana w klasztorze benedyktynek, przybywa do Krakowa, aby tam rozpocząć dorosłe życie.
Odważna i spragniona wiedzy dziewczyna jest wszędzie, gdzie coś się dzieje i gdzie czuje się potrzebna. Walczy na barykadzie podczas powstania krakowskiego, przeżywa pierwszą miłość i wkrótce znajduje swe życiowe powołanie — chce pomagać chorym. Mimo wielu przeciwności losu nie poddaje się, marząc o własnej aptece. Wie, że jako kobieta ma niewielkie szanse na spełnienie swoich pragnień, ale tym razem szczęście wydaje się jej sprzyjać. Czy jednak nie będzie musiała za to zapłacić wysokiej ceny?
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Lucyny Olejniczak. Powiem szczerze, że nigdy nie słyszałam nic o tej autorce i jej książkach. Kiedy wydawnictwo Prószyński i S-ka zaproponowało mi ją do recenzji, miałam mieszane uczucia, bo nigdy wcześniej nie czytałam książek, których akcja toczy się kilka set lat przede mną. Zgodziłam się i nie żałuje. Miło jest czasem oderwać się od świata codziennego i tej epoki, w której się żyje. Odpocząć od tej przemocy i brutalności zarówno w świecie, jak i w książkach. Zatraciłam się w tej książce już od pierwszych stron. Napisana jest w ciekawy sposób, językiem, który bezpośrednio trafia do czytelnika i jego umysłu. Powieść nieco obszerna i od razu wydaje się, że jest w niej bardzo dużo niepotrzebnych opisów. Otóż nic bardziej mylnego. W tej książce jest zawarte wiele ciekawych treści, opisane życie ludzi pod austriackim zaborem, powstania. Ale! To nie jest tylko powieść historyczna, to opowieść o uczuciach i problemach ludzi takich samych jak my tylko urodzonych w innym wieku. Ukazane jest poszanowanie własnej wartości, sposób bycia i styl życia. Miło było poznać, jak kiedyś zabiegano o względy białogłowej, jak wyznawano sobie miłość. Pomimo tego, że ta książka jest niezłym grubaskiem to bardzo szybko ją przeczytałam i przyjemnie spędziłam z nią czas. Na pewno sięgnę po kolejną część.
Dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz recenzencki książki.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2020-10-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 720
Dodał/a opinię:
ksiazka_pachnie_
Piąta w cyklu powieść o klątwie, która wciąż ciąży nad rodziną. Jest rok 1957. Weronika, córka Matyldy, dopiero wkracza w dorosłość, a już...
Dalsze dzieje „przeklętej” rodziny krakowskiego aptekarza, Franciszka Bernata, losy jego potomków, a zwłaszcza silnych, radzących sobie...