Bardzo cicha noc

Ocena: 4.55 (11 głosów)
opis

Nie znam książek obu autorek, ale śmiało mogę przyznać, że nawet nie czuć tego, że napisały ją dwie kobiety. Tak sprawnie posługują się słowami, że czytelnik przepada... I tak było ze mną. Zaczęłam czytać tak przypadkiem, bowiem zaczęłam wcześniej inną powieść. Chciałam tylko sprawdzić, jak się zaczyna. I tak rozdział po rozdziale... Aż poznałam całą historię. Trochę byłam w szoku, że dałam się tak oczarować dwóm pisarkom, ale trudno. :D Czytało mi się niezwykle lekko, momentami chciało mi się śmiać, z powodu odzywek bohaterów. Nie czuć, że któraś część tej historii jest słabsza. Oba pióra są na jednym poziomie, co ja jestem bardzo zaskoczona, bo bywam bardzo wybredna. Niemniej jednak obie autorki mnie mają i sądzę, że w niedalekiej przyszłości sięgnę po ich samodzielne powieści. Wiecie, ja naprawdę nie lubię świąt. Tego też się bałam, że jestem przeciwniczką tych świąt to i książka mi nie podejdzie, ale wyszło całkiem inaczej... Ale to dobrze, wychodzi na to, że nie jestem aż tak wybredna. :) 

Muszę przyznać na samym wstępie, że faktycznie, autorki nie darują nam ciętego języka u naszych bohaterów, ale i ognistych scen. Może nie rozpaliły mnie one do czerwoności, ale poniekąd trochę pobudziły wyobraźnie... Do tego stopnia, że bez przeszkód "wskoczyłam" do wykreowanego przez nie świata i podążałam niczym szpieg za bohaterami. I ta przystępność jest dla mnie ogromnym plusem. Mogłabym narzekać, że główna bohaterka jest totalną idiotką, bo ruszyła z obcym dla siebie człowiekiem gdzieś w świat, nie wiedząc kim tak naprawdę jest oraz to, czy jego zamiary są dość dobre, czy może planuje ją zamordować? Ale wiecie, ja rozumiem takie zachowanie. Sama pisząc swoją powieść, porwałam się na naiwność głównej bohaterki. Chciałam sprawdzić, jak czytelnicy odbiorą takie zachowanie przy powieści obyczajowej, bo przy romansach z reguły nie ma tego hejtu. Więc może trochę byłam zła, ale rozumiem ten zabieg. Podobał mi się. 

Mamy dwójkę bohaterów, każdy z inną przeszłością, innymi bolączkami na głowie. Spotykają się przypadkiem, ale ten przypadek połączy ich na dłuższy czas i sprawi, że będą musieli sobie zaufać. Mimo, iż w ogóle się nie znają... Tak, to już wiecie.
Iga jest naszą bohaterką, która, nie okłamujmy się, nie ma dobrego życia. Wyszła za mąż, ale nakrywa go na zdradzie. W swoim domu. We własnej kuchni. Od tamtego momentu jest w jej życiu skreślony i w głowie ma jeden cel. Gdyby jeszcze tylko zdrada... Jest przekonana, że mąż żeruje na jej pieniądzach, statusie społecznym... Niejedne incydenty z przeszłości pokierowały ją do jednego celu, który za pomocą przyjaciółki stara się wprowadzić w życie. Dla mnie była to bardzo wkurzająca bohaterka, chwilami to myślałam, że za jej zachowanie to należało by jej burę taką urządzić... Z drugiej jednak strony była zraniona, a taka zraniona kobieta różnie reaguje...
Z kolei Wiktor to facet, który wychodzi z więzienia, za niewinność. Jednak takich ludzi jak on, jest tak naprawdę wielu. Wychodzi i stara się jakoś żyć, gdy zaraz po wyjściu z więzienia, czeka na niego nietypowe zlecenie. Przyciąga do siebie kłopoty niczym magnes. Tym kłopotem, niewątpliwie jest Iga. Niemniej jednak decyduje się jej pomóc...I wiecie co? To on był moim ulubionym bohaterem z całej książki. Po dłuższych zastanowieniach, to on zdobył w całości moją sympatię.
Bohaterowie są charakterni, dobrze nakreśleni, myślę, że przypadną Wam do gustu, o ile lubicie taki gatunek. 

Nie sposób z tą dwójką się nudzić. Non stop coś się dzieje, tu to, tu tamto... Czasami odnosiłam wrażenia, że ledwo co usiedli na tyłach spokojnie, to zaraz musieli uciekać, bo grozi im niebezpieczeństwo. Z zabójcy stali się zwierzyną... Przekorny jest los, prawda? Niemniej jednak uwierzcie mi, nie wieje nudą. Temperamentne rozmowy, ale i chemia między bohaterami chwilami bywa zabójcza. Czuć ten klimat między postaciami, który chwilami udziela się i nam. Oczywiście mamy zimę, są to święta Bożego Narodzenia. Wiktor ich nie lubi, więc znaleźliśmy bez problemów wspólny język. Jednak przy swojej nowej, hm... kobiecie, stara się do nich przekonać. Przenoszą się w rejon Bieszczad, czego sama im zazdroszczę, bo z miłą chęcią zaszyłabym się w jakimś małym domku w środku losu. O ile nie groziłoby mi niebezpieczeństwo, bo zapewne trzęsłabym portkami ze strachu. :D 

Reasumując uważam, że jest to całkiem przyjemna powieść obyczajowa, romans, chwilami erotyk lub powieść sensacyjna lub komedia kryminalna. To istny mix, ale jestem zdania, że dość dobry. Mimo tematyki świątecznej, która absolutnie mi nie przeszkadzała, jestem zadowolona. Nie spodziewałam się cudów, sięgając po tę książkę, bo nie znałam pióra autorek. Finalnie jednak jestem zadowolona i cieszę się, że miałam okazję ją poznać. Była to ciekawa podróż końcoworoczna, przyprawiająca w ostatnich scenach o dreszcz, gdyż to, co dzieje się na końcu... Można określić pewnego rodzaju sensacją. Myślę, że tego nie spodziewał się nikt. Mnie się podobała ta historia i z miłą chęcią zapoznam się z samodzielnymi książkami autorek. 

Informacje dodatkowe o Bardzo cicha noc:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2020-10-28
Kategoria: Romans
ISBN: 9788366654525
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Karmelek3

Tagi: Polska bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Bardzo cicha noc

Kup książkę Bardzo cicha noc

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Orszak śmierci
Emilia Szelest0
Okładka ksiązki - Orszak śmierci

W Bieszczadach licho nigdy nie śpi, a tajemnice rodzą kolejne tajemnice Sprawa morderstwa dziennikarki, której ciało zostało pogrzebane zgodnie z dawnym...

Licho nie śpi
Emilia Szelest0
Okładka ksiązki - Licho nie śpi

Kiedy demony śpią, budzi się namiętność. Dla Damiana Bieszczady są kryjówką. Były policjant ucieka przed swoją przytłaczającą przeszłością, uzależnieniem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy