Przyszła pora na debiut autorek "Bardzo cichą noc".
Ponad miesiąc zabieram się za recenzję i podejrzewam, że jeszcze by czekała na swoją ocenę.
@ewelina_dobosz nie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, oprócz jednego opowiadania. Jednak styl jest taki jaki lubię lekki i przyjemny. A to dla mnie duży plus.
@emiliaszelest skradła moje serce swoim debiutem, który okazał się genialną książką. A cała trylogia po prostu wymiata. Dlatego bardzo się ucieszyłam wiadomością, że będzie nowa książka i do tego w duecie. Byłam jej bardzo ciekawa i musiałam ją mieć. I cóż... Z przykrością oznajmiam, że jestem czuję się rozczarowana.
Historia nie przypadła mi do gustu. Iga co za wkurzająca baba, już od pierwszego rozdziału mnie irytowała. A myślę sobie, że później będzie lepiej. I nie było... Ok. Spoko. Czytam dalej. W końcu pojawił się on Wiktor. Wreszcie ktoś kogo polubię. I moja bańka pękła. Wcale tak nie było. Był tak samo irytujący. Nie pamiętam, żeby głowni bohaterowie mnie tak denerwowali jak tutaj. Szkoda. Dobrze, że chociaż szybko się ją czytało.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2020-10-28
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Moniskaczyta
W Bieszczadach licho nigdy nie śpi, a tajemnice rodzą kolejne tajemnice Sprawa morderstwa dziennikarki, której ciało zostało pogrzebane zgodnie z dawnym...
Burzliwe emocje, potajemne spotkania i nierówna walka z pożądaniem! Julka spędza lato ze swoim bratem, należącym do zespołu zawodników FMX (freestyle...