Baśń o złamanym sercu

Ocena: 5.2 (5 głosów)
opis

Uwielbiam pióro Garber, jej wyobraźnię i umiejętność, z jaką przenosi swoje pomysły na karty powieści. Powiedzieć, że wyobraźnia autorki nie ma granic, to jak nie powiedzieć nic. Po raz kolejny stworzyła niesamowicie oryginalny, wielobarwny świat, którego magia hipnotyzuje i obezwładnia, a cudowny baśniowy klimat pozwala oddać się opowieści w stu procentach. Opowieści nietuzinkowej, pełnej nie tylko magii, ale też ukrytych motywów, szalonych zwrotów akcji i nieszablonowych bohaterów.

To właśnie bohaterowie, obok wszechobecnej magii, kradną w powieści całe show. A przede wszystkim kradnie je genialnie wykreowany, totalnie nieoczywisty czarny charakter w postaci Jacksa, którego wielbiciele „Caravalu” mieli okazję już trochę poznać. Na szczęście w „Baśni o złamanym sercu” ten sarkastyczny Mojr dostaje znacznie więcej miejsca i możemy poznać go o wiele lepiej. A trochę tego poznawania jest. Uwielbiam gościa! I jestem pewna, że nawet jeśli nie macie słabości do czarnych charakterów, również go pokochacie. Nie z powodu jego dobrego serca, bo serce wydaje się mieć nieczułe na problemy świata, nie z powodu jego czaru i uroku, który roztacza wokół, bo kreuje się raczej na niedostępnego, pewnego siebie, zimnego i przebiegłego, co raczej odstrasza niż przyciąga. Pod maskami, które zakłada i wystudiowanymi pozami, za którymi się chowa, kryje się jednak coś więcej, czego nie pokazuje każdemu. Trzeba mieć wiele odwagi, aby chcieć się zbliżyć do Księcia Serc i odkryć, kim jest naprawdę. Siedemnastoletnia Evangelina, nieszczęśliwie zakochana w Lucu, podejmie tę próbę. A właściwie podejmie jedną złą, nieprzemyślaną decyzję, której konsekwencją będzie związanie z Mojrem, dopóki nie wypełni zawartego z nim układu. Dziewczyna po czasie orientuje się, że popełniła błąd wchodząc z Mojrą w układ, chociaż słyszała dużo na ich temat i wiedziała, że nie wolno im niczego obiecywać. Bo niewiele dają, ale dużo zabierają, a przede wszystkim krzywdzą ludzi, spełniając w wybrany przez siebie sposób ich życzenia. Przez błędy, które popełnia, Evangelina sprawia początkowo wrażenie lekkomyślnej i nieco egoistycznej. Ale jest zakochana, a zakochani ludzie robią różne głupoty, dlatego można jej ten początkowy zamęt w głowie wybaczyć. W dalszej części bohaterka udowadnia, że jest nie tylko pełna wdzięku, ale też waleczna, nieustępliwa i skłonna do poświęceń. Dziewczyna bardzo się zmienia, a tę jej przemianę obserwuje się z prawdziwą przyjemnością. To nie jest głupia gąska ani jakaś Mary Sue, której wszystko się udaje. Evangelina nie miała łatwego życia, szybko została sierotą, skazaną na łaskę zawistnej macochy. Kiedy weszła w układ z Jacksem jej życie jeszcze bardziej się skomplikowało. I to tylko dlatego, że walczyła o prawdziwą miłość, że chciała dla siebie szczęśliwego zakończenia.

W powieści jest więcej charakternych, barwnych i co najważniejsze niewyidealizowanych postaci, które przyciągają uwagę i sprawiają, że ta baśniowa opowieść staje się jeszcze ciekawsza. Akcja płynie szybko, rozdziały są krótkie, co nadaje tej opowieści jeszcze większej dynamiki. I naprawdę dużo się dzieje, a emocje w niektórych momentach sięgają zenitu. Magia nie zawsze jest tłumaczona w powieści. Ona po prostu w tym świecie jest i z biegiem akcji coraz liczniej i chętniej się ujawnia. Mamy do czynienia nie tylko z pozornie nieśmiertelnymi, władającymi magią Mojrami (pozornie, bo podobno można ich zabić), ale też z portalami przenoszącymi bohaterów do innych miejsc, magicznymi pocałunkami i istotami nie z tego świata, jak na przykład maleńkie smoki. Magia objawia się w świecie stworzonym przez autorkę w przeróżny sposób i czasem brakowało mi wytłumaczenia, dlaczego coś działa tak, a nie inaczej i dlaczego w ogóle się w tym świecie pojawia, ale to nie tylko nie przeszkadza w czerpaniu przyjemności z lektury, nadaje jej też aurę tajemniczości. Zakończenie powieści to totalny sztos! Chociaż nie wiem, czy powinnam być nim tak zachwycona, bo tylko sprawiło, że kolejny tom chciałabym mieć od razu pod ręką.

„Baśń o złamanym sercu” wciąga czytelnika w swój świat niczym piaski pustyni lub inna czarna dziura. To urzekające fantasy, pełne zwrotów akcji, intrygującej magii i niebanalnego romansu, skrywające tajemnicę, która dopiero zaczyna się rozkręcać. Dajcie się wciągnąć tej iście bajkowej krainie, pełnej kolorów i niezapomnianych wrażeń, w której właśnie rozpoczęła się śmiertelnie niebezpieczna gra.

Informacje dodatkowe o Baśń o złamanym sercu:

Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 2023 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788367195553
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Once Upon a Broken Heart
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Dorota Dziewońska
Dodał/a opinię: maitiri_books

więcej
Zobacz opinie o książce Baśń o złamanym sercu

Kup książkę Baśń o złamanym sercu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Once Upon a Broken Heart
Stephanie Garber 0
Okładka ksiązki - Once Upon a Broken Heart

The instant #1 New York Times bestseller! Once Upon a Broken Heart marks the launch of a new series from beloved author Stephanie Garber about love, curses...

Chłopak, który smakował jak północ
Stephanie Garber0
Okładka ksiązki - Chłopak, który smakował jak północ

Scarlett i Tella całe życie spędziły na maleńkiej wyspie. Ich okrutny i wpływowy ojciec zaaranżował już dla Scarlett małżeństwo. Oznacza to, że jej tragiczny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy