Krzysztof Milczar to dziennikarz śledczy, który podejmuje się rozwikłać sprawę zaginionego fotografa, na prośbę jego partnerki. To co na początku wydaje się być prawdopodobnie ucieczką zaginionego z kochanką, okazuje się, po głębszym wejściu w temat, niebezpiecznym zderzeniem z dobrze zorganizowaną grupą przestępczą. W związku z poszukiwaniami Krzysztof powraca na dzielnicę, do miejsc gdzie spędził dzieciństwo. Autor przekazuje nam poprzez wspomnienia Milka, jak wyglądało życie mieszkańców tej części stolicy. Znajdziemy tu dużo wątków o Pradze, o tym jak się zmieniła.
Książka jest narracją głównego bohatera. Przez większą część poznajemy jego przemyślenia, codzienność w pracy i w domu. Jak układa sie jego relacja z synem po śmierci żony i podejmowane próby ponownego ułożenia sobie życia. A im dalej idziemy w kolejne rozdziały tym więcej zaczyna się dziać i wtedy miałam już tylko jedną myślą : co się stało z Adamem, jak rozwiąże się ta sprawa.
Książka mnie niezawiodła. Choć zabrakło mi typowego dla kryminałów napięcia i emocji. Dlatego powiedziałabym, że to raczej obyczajówka z wątkiem kryminalnym. Czytało się przyjemnie, lekko, taka lektura na jeden wieczór.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-06-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 268
Dodał/a opinię:
czarksiazek
Słowo może mieć bardzo dużą moc. Można komuś zrobić fizyczną krzywdę, bijąc go przy użyciu kija, ale można też znacznie dotkliwiej „pobić” kogoś słowem.
Wiesz, wszystko, co narodowe, jest najlepsze, niech każdy sobie sam dopowie, z czym mu się to kojarzy. Mnie kojarzy się podobnie jak projekt dwóch wież z ulicy Srebrnej…
Więcej