Zadziwiające wydarzenia we Wrocławiu. Ludzie ginący w niewyjaśnionych okolicznościach praktycznie w centrum metropolii. Brak świadków.
Szpital, a w nim ludzie, którzy posiadają wiedzę i ostrzegają innych – Papież umrze.
Gdzieś w tle tych wydarzeń dawno zapomniana historia młodej kobiety z Włoch. Emanuela Orlandi – córka watykańskiego urzędnika, która zaginęła i do dzisiaj nikt nie wie co się z nią stało.
Sprawie zamieszany zostaje Daniel Kowalczyk, były reporter śledczy, który szybko chwyta trop i dociera do zaskakującej prawdy.
To co odkryje może okazać się dla niego śmiertelnie niebezpieczne. Musi działać ostrożnie. Sprawa jest na tyle absurdalna, że nikt mu początkowo nie wierzy. Mimo to coś mówi mu, że jest w niej ziarno prawdy.
„Bezdomny” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Artura Żurka. Styl autora jest dość gęsty. Nie jest to typowy kryminał, raczej powiedziałbym, że to literacka podróż w głąb ciemności – Wrocławia, który nie do końca zachęca do wieczornych spacerów.
Historia tu opisana jest początkowo troszkę zagmatwana, co utrudniało pierwsze kroki stawiane na jej stronach. Później troszkę się rozjaśniło. Nie znajdziecie tu dużo akcji, za to nie zabraknie wnikliwej medytacji nad pamięcią i złem – tym pierwotnym.
Tak jak wspomniałem wcześniej kryminał nietypowy ale warty poznania. Polecam
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nocą
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 420
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
ZaczytanyGlina
W zasypanej śniegiem i skutej mrozem Warszawie zapanował powszechny strach. Po ulicach grasuje bezwzględny morderca z łukiem, który pozostawia po sobie...
Dobre zarządzanie oznacza pokazanie przeciętnym ludziom, jak wykonywać pracę najlepszych. John D. Rockefeller Zarządzanie zaangażowaniem pracowników...