Mój egzemplarz pochodzi z www.czytampierwszy.pl
Bezwład (Burda Książki) to kontynuacja przygód bohaterów z powieści Bezdech. Jeśli jej nie czytaliście, to nie ma się co martwić. Jest to oddzielna, nowa historia.
Policjantka Olga Suszczyńska zwana Serbią samotnie spędza kolejny wieczór wigilijny. Zapijanie smutków, jak przystało na rasowego psa, przerywa jej wezwanie do znalezionych w lesie, nad rzeką zwłok młodej kobiety. Nie będzie to łatwa sprawa. Ciężko znaleźć jakiś punkt zaczepienia, a potrzebne ślady rozmiękły podczas deszczu.
Ciężko jest wysunąć jakąś hipotezę, kobieta była atrakcyjna, dobrze ubrana. Nie ma śladów walki, a sama wygląda jakby ktoś ją ułożył do snu i nawet wygładził jej sukienkę, tak by wyglądała perfekcyjnie.
Jedyna rysa na jej obrazie to rozszarpane nadgarstki, nie wygląda to na robotę zawodowca, ale także nie wygląda na samobójstwo.
To nie będzie jedyna zagadka jaką tego wieczoru będzie próbowała rozwikłać Serbia. Kolejny telefon, który odbierze tego wieczoru, będzie skrywał nie tylko zaproszenie na Wigilię, ale także prośbę by pomogła odnaleźć skarb. Złoto, z czasów PRL. Pożółkła kartka, zapisana pozornie nic nie znaczącymi ciągami liczb skrywa tajemnice, które mogą pozwolić rozwikłać jedną z większych zagadek kryminalistycznej komunistycznej Polski. Serbia będzie potrzebowała jakiegoś sprzymierzeńca, zwłaszcza, że zaczynając poszukiwania zbudzi także stare demony.
Kolejna świetna książka. Wciąga od pierwszej strony. Pomieszanie fikcji z rzeczywistością, osadzenie w realnym świecie bohaterów, przeplatane z wydarzeniami znanymi m. in. z historii świadczy o dużej wiedzy historyczno-politycznej autora. Utworowi natomiast dodaje charakteru i sprawia, że czyta się z przyjemnością.
Kapla wie co robi, wątki obyczajowy i kryminalny idą w parze, nie przeszkadzając sobie. Akcja podzielona jest na dwie strefy czasowe: teraz i wtedy.
Teraz to oczywiście Serbia, a wtedy to czas PRL-u i geneza powstania skarbu.
Autor robi czytelnikom psikusa, początek książki jest w narracji pierwszoosobowej i dotyczy właśnie dziewczyny, której sprawę próbuje rozwikłać policjantka. Natomiast później zmienia się w trzeciosobową i tak zostaje już do końca.
Czyta się z przyjemnością.Niezła historia, dialogi fajnie zbudowane, bohaterzy dopracowani- więc czego chcieć więcej?
Zwroty akcji zaskakujące, a finał nie do odgadnięcia ( . Zakończenie książki jest tak naprawdę otwarte, więc mam nadzieję, że powstanie kolejna część.
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 2018-10-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 312
Dodał/a opinię:
patrissa
Intensywne śledztwo, niepokojące odkrycia i przeszłość, która nie daje o sobie zapomnieć Trwają poszukiwania chłopca porwanego przez zdesperowanego ojca...
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię a potem musiał podzielić ją między różne ludy. Zrobił się straszliwy tłok i rejwach, bo każdy chciał zdobyć dla...