Nowy przyjaciel w naszym życiu, może wywrócić je do góry nogami, oby to było w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Czasem zmiana naszej codzienności, może przynieść szereg korzyści, dzięki którym już nigdy nie będziemy samotni i nieszczęśliwi. Jednakże często musi trochę czasu upłynąć zanim zrozumiemy, że te zmiany i nowe znajomości przyniosły nam więcej na plus, niż na minus.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Gertrudę, która w swojej wsi uznawana jest za wariatkę, a w dodatku wszyscy błędnie myślą, iż jest niemową, taki stan rzeczy bohaterce pasuje, gdyż nie musi z nikim wchodzić w zbędne dialogi. Pewnego dnia wracając swoim fiacikiem od lekarza dostrzegła w lesie przywiązanego łańcuchem do drzewa pieska. Ruszyła mu na ratunek, po czym zawiozła go do pani weterynarz. Okazało się, że to bulterier, który przeszedł piekło w postaci regularnego bicia i znęcania się nad nim w celu wytresowania go na rasowego psiego mordercę. Psiak okazał się łagodny, a z powodu przeszłości i braku miejsc w schroniskach Gertruda musiała się nim zająć. Wkrótce po tym nadała mu imię Anioł. Jego oprawca Igor, długo nie pomieszkał w bogactwie, gdyż jego pracownicy wrobili go w otrucie skażonym towarem kilkudziesięciu ludzi. Nowym sąsiadem bohaterki zostaje Marek, inwalida wojenny walczący niegdyś Iraku, którego niepełnosprawny brat mieszka w pobliskim ośrodku. Do wsi przybywa nowy ksiądz, co w niedługim czasie odmieni spokojne i nudne życie tutejszego sołtysa. Jak potoczą się losy Gertrudy oraz Anioła? Co z Markiem i jego bratem? Jaki chytry plan wykombinuje sołtys, by przywrócić sobie poważanie we wsi? Co dalej czeka bohaterów? O tym w książce „Bieg Anioła” autorstwa Doroty Wójcik.
Gatunek
Książka wyjątkowo mnie zaskoczyła, gdyż mamy tutaj do czynienia z miksem gatunków, ale wiodącym jest komedia. Dawno się tak nie śmiałem czytając jakąkolwiek książkę zwłaszcza, iż sytuacje przedstawione są jak najbardziej realne. Z drugiej strony mamy piękną przygodę wspaniałego psa, który pomimo przeciwności losu trafiał na ludzi mu życzliwych, chociażby pierwszym z nich był podwładny Igora, Łysa Pała, który nie wykonał wyroku zgładzenia czworonoga, a wręcz chciał się nim zaopiekować. Połączenie Anioła z Gertrudą zaowocowało przemianą jej osobowości na lepsze, co niewątpliwie wciąga czytelnika, gdyż każdy będzie ciekawy do czego to doprowadzi. Kolejnym gatunkiem, który tu się przewija jest kryminał, a dotyczy on sprawy zatrutych narkotyków oraz chęci zemsty Don Padre na Igorze za stracone pieniądze i przede wszystkim renomę. Uważam, że wyjątkowo autorce to niecodzienne połączenie różnych gatunków się udało. Otrzymujemy mega wartościową historię, która nas nie zanudzi, a mnogość wątków i komicznych sytuacji, tylko nadają jeszcze bardziej interesującego charakteru książce.
Ukryte przesłania
Pod płaszczykiem zmiksowanej komedii z obyczajówką, kryminałem i powieścią przygodową możemy doszukać się szeregu mądrych przesłań, które mają odzwierciedlenie w naszym życiu. Jednym z nich będzie pomoc skazanemu na pewną śmierć zwierzęciu przywiązanego do drzewa w lesie. Innym będzie trudna sytuacją inwalidów, a zwłaszcza tych wojennych pozostawionych samym sobie, którzy bez wsparcia kogokolwiek w pewnym momencie pomyślą o odebraniu sobie życia. W obu przypadkach powinniśmy reagować, a nie wykazywać się powszechną znieczulicą społeczną. Kolejnym ważnym elementem książki to są samotne niepełnosprawne dzieci skazane na brak wsparcia, jeżeli zabraknie oddanych im opiekunów oraz wsparcie dzieci z rodzin problemowych, którego przykładem jest Antek. Chłopiec ma tylko tatę alkoholika oraz dwóch oprawców z innej szkoły jeżdżących z nim jednym busem. Szczęśliwie sklepowa Kaśka, Gertruda oraz nauczyciel od w-fu pomagają chłopcu w codziennym dość przykrym życiu. Te i inne postępowania, zjawiska ukazane w książce skłaniają czytelnika do refleksji nad tym, czy aby na pewno choć w części tak postępuje.
Podsumowanie
Książkę pomimo dużych gabarytów czyta się z wielką przyjemnością, gdyż mnogość wątków sprawia, iż nie możemy oderwać się od tejże lektury. Styl pisarski autorki jest na wysokim poziomie, gdyż książka napisana jest w przystępnym języku z uwzględnianiem zwrotów pasujących do omawianych postaci oraz z brakiem cukierkowych sytuacji. W miejsce ich pojawiają się dość nieprzewidywalne, ale jak najbardziej realne zdarzenia, chociażby próba samobójcza Łysej Pały w postaci skoku z parteru lub śpiewy naćpanego Igora, który to ukrywał się przed tropiącą go policją. Okładka ukazuje wspomnianego bulteriera w iście anielskim przedstawieniu, co z pewnością zachęci niejednego czytelnika, by na książkę zerknąć. Gorąco polecam pozycję wszystkim czytelnikom pragnącym poznać niecodzienną i nieprzewidywalną historię różnych bohaterów, której łącznikiem jest sympatyczny piesek Anioł.
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2021-06-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 464
Dodał/a opinię:
GrzechuCzyta
Jak dobrze mieć sąsiada? Kiedy dzieci nie wracają z urodzin kolegi, ich rodzice wkraczają do akcji. Grupa sąsiadów, którzy do tej pory nie mieli ze sobą...
Rewelacyjna komedia obyczajowa! Czasem, kiedy Ci się wydaje, że gorzej być nie może, otrzymujesz kłopotliwy spadek… Cecylia wiedzie spokojne i...