Kolejny z cyklu powieści mafijnych i jednocześnie romantycznych po jaki zdecydowałam się sięgnąć to pierwszy tom najnowszej powieści Kingi Litkowiec „Bracia Di Caro”. Obłędnie przepiękna okładka i przyciągający z tyłu opis tylko zachęcają czytelnika, a czy tak jest naprawdę? Czy ta historia czymś się różni od tylu innych na rynku wydawniczym?
Moje życie skończyło się w dniu, w którym straciłam rodzinę. Chciałam umrzeć, żeby nie czuć bólu, jaki towarzyszył mi codziennie. Kiedy wreszcie odważyłam się na ten krok, pojawił się on – Marco Di Caro. Mężczyzna, który postanowił mnie uratować. Był tajemnicą, którą zapragnęłam odkryć, a kiedy poznałam jego sekret, chciałam cofnąć czas. Po poznaniu jego brata mój świat wywrócił się do góry nogami.
NIC NIE BYŁO OCZYWISTE.
NIC NIE BYŁO BEZPIECZNE.
NIC NIE BYŁO NORMALNE.
Nie wiedziałam jednak, że najgorsze przede mną.
Nazywam się Kylie Scott, jestem marionetką w rękach dwóch niebezpiecznych mężczyzn. Mój los został określony lata temu, a ja nie mogę uciec.
Pierwszy tom najbardziej wyczekiwanej serii królowej romansów mafijnych naprawdę robi wrażenie. Od pierwszych już stron książki jesteśmy dosłownie wciągnięci w fabułę i akcje, która z czasem wcale nie zwalnia tempa. Autorka dosłownie przemyślała każdy przedstawiony tutaj rozdział, wprowadziła nam nie tylko wiele przeróżnych emocji ale także potrafi czytelnika skutecznie zaskoczyć. Znajdziemy tu też wiele skrytych tajemnic, które tworzą też niesamowity klimat oraz atmosferę w książce. Co prawda historia sama w sobie może i jakaś wymagająca za bardzo nie jest ale mówiąc szczerze ma to „coś” co przyciąga i zabiega o uwagę , aż po ostatnią stronę powieści.
Bohaterowie jakich tu dostajemy to osoby charyzmatyczne, dobrze wykreowane, z ciekawymi osobowościami, prowadzące dość ciekawe i barwne dialogi, które coraz bardziej ukazują nam przedstawioną tu historię oraz wciągają. Autorka w ciekawy sposób pokazuje nam przemianę głównej bohaterki – jej szybkie dorastanie oraz to jak zmienia jej się postrzeganie otaczającego ją dookoła świata. Naprawdę idzie ją polubić.
Język jaki tutaj znajdziemy jest taki, prosty i zwięzły, przyjemnie czyta się tę powieść. Jak na powieść romantyczna znajdziecie też tu sceny erotyczne, przy których z pewnością nie jedna osoba się zarumieni. Co do samego zaś zakończenia powieści – no dość zaskakujące i sprawia, że z niecierpliwieniem czeka się na kolejną część cyklu! Nic tu tak naprawdę nie jest na jakie się z początku wydaje i to daje duży plus autorce!
Podsumowując:
Z najnowszą powieścią Kingi Litkowiec z pewnością nie będziecie się nudzić, jeśli tylko zdecydujecie po nią sięgnąć. Książkę czyta się szybko, miło i z wielkim zaciekawieniem. W sumie można rzec, że te strony same się przewracają gdy tylko po nie sięgniecie! Gorąco polecam!
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-01-26
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Szymczak
To oni tutaj rządzą! Dwudziestotrzyletnia Emma Greene odnajduje swoje miejsce w małym mieście niedaleko Nowego Jorku. Wydaje się, że kobieta może w końcu...
Choć Valentina Gilardi urodziła się w potężnej rodzinie mafijnej, to jednak nie żyje w świecie przemocy i nielegalnych interesów. Przynajmniej do dnia...