Był sobie pies… Jeśli macie lub mieliście kiedyś psiego przyjaciela to przemówi on do Was w zupełnie niespotykany sposób ze stron powieści W. Bruce’a Camerona. Jeżeli natomiast dotąd nie posiadaliście psiaka, to istnieje duża szansa, że po lekturze tej powieści zapragniecie, aby Wasza rodzina powiększyła się o sympatycznego czworonoga.
Bailey – ciekawy świata golden retriever pierwsze tygodnie swojego życia spędził w towarzystwie mamy i trójki rodzeństwa. Jego burzliwe dzieciństwo nabrało jasnych kolorów, gdy trafił do domu chłopca o imieniu Ethan. Od tej pory bezgraniczna wierność, bezwarunkowa miłość i przywiązanie stały się sensem życia Baileya, który nie odstępował swojego nowego pana, zawsze gotowy bronić go, pocieszać, zabawiać i rozśmieszać. A Ethan… wiele zawdzięczał psiemu przyjacielowi, mógł na niego liczyć w każdej sytuacji.
Pisząc powieść z punktu widzenia psa W.Bruce Cameron wyszedł poza utarte schematy i sprawił czytelnikom prawdziwą niespodziankę. Na pewno niełatwo było wczuć się w psychikę zwierzęcia i tak ciekawie namalować słowami pieskie pojmowanie świata ze wszystkimi odczuciami, rozterkami, radościami i smutkami czworonoga. Historia Baileya intryguje, wzrusza i jest pełna niespodzianek. Napisana lekko i z humorem wzbudza same miłe uczucia. Pozwala lepiej zrozumieć psią psychikę, a niektóre „dziwne” zachowania przestają być takie dziwaczne.
Mniej więcej w połowie książki, kiedy wydawałoby się, że historia dobiega końca, autor wykorzystuje kolejny trik (nie zdradzę jaki), aby z jednej strony zaskoczyć czytelnika, z drugiej pociągnąć dalej tę osobliwą i jedyną w swoim rodzaju opowieść. Bo trzeba Wam wiedzieć, że „WSZYSTKIE PSY IDĄ DO NIEBA… CHYBA ŻE MAJĄ NIEDOKOŃCZONE SPRAWY NA ZIEMI”.
W tej niekonwencjonalnej powieści autorowi udało się pokazać zwierzęcy punkt widzenia w bardzo autentyczny i wiarygodny sposób. Czytając historię Baileya zadajemy sobie sprawę, że ten nasz ludzki świat jest naprawdę pomerdany.
Pozostaję pod dużym wrażeniem tej opowieści. Teraz przyszedł odpowiedni moment na obejrzenie ekranizacji. Z radością przeżyję tę historię jeszcze raz i porównam moje wyobrażenie z pomysłem reżysera.
A na koniec dodam jeszcze, że jeśli ktoś z Was zwątpił w przyjaźń drugiego człowieka, to może być pewien, że psia wierność i oddanie nigdy nie zawiedzie.
Powieść „Był sobie pies” to historia uniwersalna – i dla małych i dla dużych czytelników, którzy lubią się uśmiechnąć, wzruszyć i przeżyć ciekawą przygodę.
Serdecznie polecam.
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2017-02-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: A Dog's Purpose
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Edyta Świerczyńska
Dodał/a opinię:
Poczytajka
Szczenięce lata bohatera słynnej książki ,,Był sobie pies" Oto pełna ciepła ilustrowana opowieść dla dzieci o wesołych przygodach zabawnego psiaka, którego...
NOWA KSIĄŻKA AUTORA BESTSELLERA ,,BYŁ SOBIE PIES" - FILM W KINACH! Zabawna i wzruszająca opowieść o czworonogu, który odbył niezwykłą podróż...