o wstrząsający zapis 24 rozmów z ludźmi skazanymi na dożywocie. Mordercy, gwałciciele, kanibal. W mediach nazywani bestiami, wampirami, diabłami. Ludzie, których oczy mają w sobie kraty. To ich głos. Ich wersja. Ich perspektywa. I nasze zderzenie z nimi, jako czytelników i jako ludzi.
Przeczytałam tę książkę z ogromnym zainteresowaniem, ale też z narastającym niepokojem i ciężarem w głowie, który nie znika po ostatniej stronie. To nie są rozmowy neutralne emocjonalnie. Każda z nich zostawia ślad. Część przypomina spowiedź. Część jest próbą wyżalenia się. A część to zimne, niemal obojętne zrzucenie winy na wszystkich innych. Sędziów. Policję. Dzieciństwo. Alkohol. Narkotyki. Ofiarę.
W tych rozmowach odbijają się całe spektra emocji: od chłodnej racjonalizacji zła, przez przebłyski skruchy, po butę, gniew, żal, rozpacz i całkowitą rezygnację. Między przeszłością, która spaliła wszystko, a przyszłością, której nie ma, rodzi się obraz człowieka bez hamulców, który raz przekroczył granicę i nigdy nie zawrócił.
Skrucha? Występuje, ale bardzo rzadko. Może dwóch rozmówców naprawdę żałuje tego, co zrobiło. Reszta próbuje się wybielić. Tłumaczą się stanem emocjonalnym, chwilą, adrenaliną, złym towarzystwem. Niektórzy idą jeszcze dalej. Są przekonani, że ich ofiary zasłużyły na swój los. To przerażające.
Najbardziej uderzające jest to, że autor nie ocenia. Zadaje podobne pytania, pozwalając każdemu z rozmówców samodzielnie budować swój obraz. Dzięki temu powstaje nie tyle portret kryminalny, co psychologiczna mapa zła. Fascynująca i jednocześnie wyczerpująca.
Mam głębokie poczucie, że więzienie tych ludzi nie zmienia. Nie resocjalizuje. Nie podaje pomocnej dłoni. Izoluje i może właśnie o to chodzi. Może nie każdy zasługuje na próbę naprawy. Nie każdy ma w sobie cień sumienia. Najbardziej niepokojąca jest jednak myśl, że niektórzy z nich mogą jeszcze kiedyś wyjść. I ja im nie ufam. Nie potrafię. I nie chcę udawać, że powinnam.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2025-05-07
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
ubookmi