Książki pani Wiolety to taki otulający kocyk, z którym chce się spędzać czas i ciężko się od niego oderwać, ponieważ przynosi ciepło i ukojenie. Podobnie było z "Chatą pod starym świerkiem". Dwie siostry, których w młodości poróżnił mężczyzna. Teraz dorosłe, ze swoimi rodzinami, problemami, doświadczeniami - spotykają się, czy zjednoczoną? Pięknie się czytało tą historię. Autorka włożyła do niej wiele emocji i takich ludzkich pierwiastków, takich jak problemy, dotykające wielu kwestii: niespełnionego macierzyństwa, biedy, problemów finansowych, przemocy...Ale podobno - w rodzinie siła. Czy będzie tak w przypadku sióstr... Musicie się przekonać. Na uwagę zasługuje klimat, który daje wiele wyczuć już od pierwszych stron. Historia wciąga, nie pozwala od siebie odejść i to nie przez jakąś pędząca, dynamiczną akcję (chociaż też się tu pojawia), a o tej nastój właśnie. Autorka namalowała nam emocje słowem - przekazała nam tu wiele uczuć - tych różnych, jak to w życiu bywa
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Aneta Dąbrowska
Barbara i Mariusz są kochającym się małżeństwem. Wychowują dwóch synów, ale do pełni szczęścia brakuje im córki. Mówią o swoim marzeniu otwarcie, a gdy...
Małżeństwo Wojtka i Kaliny działa jak szwajcarski zegarek. On oddaje się pracy i swoim pasjom, ona bierze udział w zawodach na najbardziej wzorową matkę...