Po tym, jak chłopak, w którym zakochała się do szaleństwa i który wydawał się kochać ją równie mocno, niespodziewanie z nią zerwał, Ellie długo nie mogła dojść do siebie. Dopiero pojawienie się na jej drodze czułego i troskliwego Toby’ego, który uleczył jej złamane serce, pozwoliło jej zapomnieć o bólu i zacząć wszystko od nowa w Anglii u boku wymarzonego narzeczonego. Niespodziewana wiadomość o wypadku samochodowym jej rodziców, w którym jedno z nich zginęło, a drugie walczy o życie, sprowadza ją po trzech latach do rodzinnego domu, gdzie musi się zmierzyć z tragedią i niewyobrażalnym cierpieniem. Ellie nie wie, czy będzie w stanie sobie poradzić, jednak powrót do domu pomaga jej zrozumieć, że tu jest jej miejsce i przez ten cały czas tylko uciekała. Gdy Jamie ponownie wkracza w jej życie, uświadamia sobie, że nigdy nie przestała go kochać, mimo bólu, jaki jej zadał…
„Chłopak, który o mnie walczył” to moje piąte spotkanie z twórczością brytyjskiej pisarki i jak do tej pory najbardziej udane. Sięgając po tę pozycję nie miałam zbyt wielkich oczekiwań, gdyż książki Kirsty Moseley są bardzo do siebie podobne i widać w nich te same schematy, jak również błędy. Jakiś czas temu miałam jednak okazję zapoznać się z poprzednią częścią, a ponieważ nie lubię zostawiać niedokończonych historii, postanowiłam dać jeszcze jedną szansę autorce, co na szczęście okazało się dobrym wyborem. Co prawda „Chłopak, który o mnie walczył” nie jest jakimś dziełem wybitnym, do którego warto powracać, jednak w porównaniu z poprzednimi książkami pisarki wypada naprawdę nieźle. Moim głównym zarzutem wobec tak naprawdę wszystkich historii, które wyszły spod pióra Moseley, był zawsze przesłodzony, wyidealizowany i pozbawiony jakiegokolwiek elementu zaskoczenia wątek miłosny, który nie budził nic poza irytacją i znudzeniem. Autorka za bardzo się na nim skupiała, zaniedbując inne i często bardziej interesujące wątki, dlatego tym większe było moje zaskoczenie, gdy w tej pozycji zrobiła właśnie odwrotnie. Romans Ellie i Jamiego nie jest już tak nachalny, wszechobecny i banalny, jak w poprzednim tomie, wątki poboczne są wyraźniej zaznaczone i tak jak się spodziewałam, lektura o wiele bardziej na tym zyskała. Widać również progres, jeżeli chodzi o styl i kreację bohaterów, którzy budzą nieco więcej emocji i nawet dają się polubić. „Chłopak, który o mnie walczył” pozytywnie mnie zaskoczył. To lekka, przyjemna i wciągająca historia o drugich szansach, radzeniu sobie ze stratą i trudnej miłości, która nie daje o sobie zapomnieć. Jest to raczej pozycja skierowana do nastoletnich czytelników. Powinna zwłaszcza przypaść do gustu fanom twórczości Kirsty Moseley i literatury młodzieżowej.
Informacje dodatkowe o Chłopak, który o mnie walczył :
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2017-06-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-276-2951-7
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Worth Fighting For
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: Danuta Fryzowska
Ilustracje:nie
Dodał/a opinię:
przychylnymokiem
Sprawdzam ceny dla ciebie ...