Okładka książki - Chroń ją

Chroń ją


Ocena: 5.17 (6 głosów)
opis

Zaczynając od okładki, muszę przyznać, że jest rewelacyjna. Ogólnie wydawnictwo FILIA przykłada do szaty graficznej wydawanych lektur wiele starań, dzięki czemu są one po prostu świetne. Tutaj zauważymy fragment twarzy, żuchwę, usta oraz dłoń. Takie twórcze fotografie urzekają mnie najbardziej, od zawsze tak było. Także ta okładka z dumą będzie się prezentować w mojej biblioteczce. 

Nie wiem, czy Wasze egzemplarze posiadają skrzydełka, czy też nie, ale mój do recenzji ich nie ma. I chyba po raz pierwszy mi to nie przeszkadzało. Powieść czytało się dobrze, a brak skrzydełek, które tak uwielbiam nie zrobił na mnie wrażenia. Oczywiście dobrze by było, gdyby jednak był bo jest to dodatkowa ochrona przed urazami mechanicznymi. 

Literówek w tekście nie znalazłam, ani żadnych innych błędów w druku. Czcionka jest duża, dzięki czemu czyta się szybko i wygodnie, w dodatku odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. 

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i... biję się w pierś. Mocno. Bardzo mocno. Dlaczego wcześniej nie sięgnęłam po pióro Tucker? Przecież jest rewelacyjne! Ale zanim to stwierdziłam... 

Z początku nie było rewelacji. Czytało się szybko, przyjemnie, bez barier. Sam pomysł na powieść najgorszy nie był, ale nie wiedziałam, czy pisarka będzie w stanie rozbudzić moją ciekawość? Emocje? W pewnej chwili wszystko przestało się dla mnie liczyć, prócz książki, rzecz jasna. Czytałam bez opamiętania, co jest sporym plusem dla autorki. Jej styl zdecydowanie jest lekki i przyjemny w odbiorze i pozwala czytelników chociaż na chwilę odetchnąć od codziennych obowiązków. Pozwala śledzić nam z zainteresowaniem losy bohaterów, a co ważne - nie nudzi nas. 

Jestem bardzo zadowolona z tego, że w końcu udało mi się przeczytać coś tej autorki i wiem, że nie będzie to ostatnie spotkanie. Jestem ciekawa, czy inne powieści Tucker do mnie przemówią. Mam taką nadzieję, bo po tej części jestem doprawdy bardzo zadowolona. 

Tak się zastanawiam pisząc tę recenzję, kogo bardziej polubiłam? Noaha czy Gracie? I nadal nie wiem... Oboje mają trudną przeszłość za sobą, która tak naprawdę ciągnie się za nimi do tej pory. 

Bardzo współczułam Grace. Musiała każdego dnia znosić wiele, nawet chyba mocniej wszystko przeżywając niż syn przyjaciółki jej zmarłego taty. Niemniej jednak łączyła ją wspólna przeszłość z Noahem, który chcąc też czy nie, musi spełnić ostatnią wolę matki. Spotyka się z dziewczyną, jadąc do niej kilkanaście godzin i to, co tam zastaje jest dla niego niemałym szokiem. 

Wydaje mi się, że bohaterowie, wszyscy, są w pełni dopracowani. Każdy z nich jest inny, wyróżnia się pod innym względem. Część polubicie, część nie - zresztą tak jak ja. Jak możecie się domyślać, pojawią się tutaj czarne charaktery.

Jednak autorka postanowiła się nami zabawić. Namieszać w naszych myślach, zmieniając nam kierunek myślenia. I nagle, spodziewając się, że ci którzy mieli być dobrzy okazują się nagle źli... Miejcie szeroko oczy otwarte, Moi drodzy! 

Chciałabym jeszcze kiedyś poczytać o tych bohaterach. Naprawdę ich polubiłam. :) Sądzę, że i Wy polubicie dwójkę głównych bohaterów. 

Narracja jest tu prowadzona przez cztery osoby, w przeszłości i teraźniejszości. Mimo tej narracji, widzianej oczami czterech różnych bohaterów nie będziecie odnosić wrażenia nadmiaru czy też przytłoczenia. Tucker posługując się swoim płynnym, przyjaznym piórem powoduje, że czyta się lekko. Jestem ogromnie zadowolona z pierwszego, tak udane spotkania. Liczę, że i kolejne takie będą.

Nie będziecie się nudzić, czytając tę lekturę. Dostarczy Wam ona wielu zwrotów akcji, wyjawi wiele tajemnic z przeszłości, które zmienią całkowicie sposób patrzenia. Pisarka nie owija w bawełnę, nie cacka się ani z bohaterami ani z nami. Spodziewajcie się tego, że tak Was oczaruje słowem, że później będziecie kiwać głową i zastanawiać się, jak to możliwe? Jak to się stało? 

Emocje również się pojawiają i to jest jedna, z najważniejszych zalet tej książki. Z początku ich nie czułam, ale później... Później, gdy poznałam bliżej Gracie, Noaha, to jakoś tak odczuwałam wraz z nimi te emocje. Jak wiecie, lub też nie, ale uwielbiam kiedy autor potrafi przekazać swoim czytelnikom uczucia, jakie odczuwają bohaterowie. Nie jest to takie proste zadanie, ale wykonalne. Tylko trzeba mieć tę umiejętność. Stwierdzam więc, że Tucker to potrafi. 

Przyznam się, że nie spodziewałam się takiego rozwiązania całej historii. Próbowałam niejednokrotnie rozkminić, jak to było? Kto był winny, a kto nie? Dlaczego tak, a nie inaczej? Kim były pewne postacie? Jednak nie było mi dane tego rozwiązać. Autorka tak namieszała nam w głowach, że to było niemożliwe. Nie mogę nazwać tej powieści schematyczną. Może ma coś z powieści obyczajowej, ale wątek przeszłości jest tutaj głównym i to jest najbardziej interesujące.

Reasumując uważam, że historia ta ma w sobie ogromny potencjał, który w pełni został wykorzystany. Cieszę się, że mogłam zacząć swą przygodę z piórem autorki z właśnie tą powieścią. Zdecydowanie przekonała mnie do tego, by w przyszłości przeczytać jeszcze nie jedną jej książkę.

Historia nie jest schematyczna, postacie są świetnie nakreślone. Emocje tak jak i akcja się pojawiły, więc czego chcieć więcej? Myślę, że nie ma czego więcej chcieć. Na Twoim miejscu, mój Czytelniku, wybrałabym się do księgarni lub biblioteki i zaopatrzyła w Chroń ją. Jest warta poświęconego jej czasu, zdecydowanie. ;)

Zdecydowanie polecam wszystkim, bez ograniczeń wiekowych. Nie jest jakąś przesyconą pikantnymi wątkami czy soczystymi w przekleństwa historią, więc może  sięgnąć po nią każdy, kto ma na nią ochotę. Polecam również tym, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z piórem pisarki, jak ja się nie zawiodłam to i wy się nie zawiedziecie. ;)

Informacje dodatkowe o Chroń ją:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2018-05-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788380754621
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię: Angelika Ślusarczyk

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Chroń ją

Kup książkę Chroń ją

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Pięć sposobów na upadek
K.A. Tucker0
Okładka ksiązki - Pięć sposobów na upadek

Pyskata, z wiśniowymi końcówkami blond włosów, Reese Mackay popełniła tak wiele błędów w swoim dwudziestokilkuletnim życiu, że wie już o nich chyba wszystko...

Jedno małe kłamstwo
K.A. Tucker0
Okładka ksiązki - Jedno małe kłamstwo

Livie zawsze chciała być perfekcyjna. Ale dopiero błędy, które popełniła, pokazały jej kim naprawdę jest. Livie zawsze była tą bardziej zrównoważoną z...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy