Książka jest inna niż te, które przeważnie czytam, dlatego recenzja będzie też trochę inna. Nie znajdziemy w niej fikcyjnej historii. W takim razie co znajdziemy? Historię życia autorki, a jednocześnie wiele jej przemyśleń. Pani Anna H. Niemczynow przeszła w życiu wiele i dzieli się z nami, jak to wszystko wyglądało, jak „otwierała” oczy na pewne sprawy, jak podnosiła się po kolejnym upadku. Jednocześnie jest wiele wspierających, motywujących słów, które niejednokrotnie wywołały uśmiech na mojej twarzy.
Czyta się ją naprawdę szybko, a podczas czytania towarzyszy wiele emocji. Szczerze powiedziawszy, nawet po jej skończeniu jeszcze na długo je czułam. Autorka nie unika trudnych tematów, nie koloryzuje, a jednocześnie wplata we wszystko nutkę humoru. Mnie zdecydowanie się to spodobało.
To nie jest pierwsza książka napisana przez panią Anne H. Niemczynow i na pewno nie ostatnia, jaką przeczytałam. Według mnie zdecydowanie warto po nią sięgnąć, aby poznać jej historię, a jednocześnie „naładować” się pozytywną energią. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2023-10-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 272
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Czasy, w których żyjemy, są wspaniałe (patrz rozwój medycyny, technologii), jednak pewnie się ze mną zgodzisz, że generują mnóstwo stresu.
Niezwykłe wydanie dwóch bestsellerowych książek Anny H. Niemczynow: Ciche cuda oraz Moc słabości - w nowej szacie graficznej. Trudy dzieciństwa, anoreksja...
Starannie wyreżyserowany dramat psychologiczny. Helena, była primabalerina, dla rodziny zrezygnowała z dobrze zapowiadającej się kariery. Jej mąż, Wiktor...
Jeśli to, jakiej słucham muzyki, jaki trening ciała uważam za skuteczny i dobry dla mnie, albo czy pozwalam córce czytać fantastykę, ma określać, czy jestem w gronie tych poprawnych katolików, czy też taka ze mnie katoliczka, jak z koziej dupy wiatrak, to z pełną odpowiedzialnością za moje słowa mogę przystać na stwierdzenie: jestem kozą. Z wiatrakiem zamiast tyłka. Żeby nie było.
Więcej