"Ciemiężyca" to trzecia książka autorki. Czytałam wcześniej już "Gniew halnego" natomiast "Zgorzelisko" akurat przyniosłam z biblioteki, więc też się za tę książkę wkrótce zabiorę.
Lubię góry i chociaż mam coraz mniej okazji by tam przebywać, więc czytanie książek, w których fabuła dzieje się właśnie tam, jest dla mnie jakąś namiastką podróży i wędrówek...
Ta książka jest z rodzaju tych "nieodkładalnych", warto dla niej zarwać noc, bo trudno się od niej oderwać. Chociaż to książka poruszająca wiele trudnych tematów, to jednak bardzo realistyczna. Wiele faktów znamy lub możemy się domyślać. Wszyscy wiemy, że największe dramaty życiowe odbywają się w czterech ścianach, za zamkniętymi drzwiami. Na pokaz wszystko jest pięknie, czasem wręcz zbyt idealnie.
Anka jest redaktorką w jednym z krakowskich wydawnictw. Pochodzi z Zakopanego, lecz nienawidzi tego miasta. Może nie chodzi o samo miasto, ale o dom rodzinny i matkę, którą zmuszona jest i tak odwiedzać i pomagać jej w kilku sprawach. Ponadto matka zadręcza ją telefonami, nie daje spokojnie żyć. Tylko podstępem uknutym przez starszego brata udało jej się znaleźć pracę w Krakowie. Matka nie puściłaby jej nigdzie.
Gdy szef wysyła Ankę do Zakopanego w celu napisania reportażu, uginają się pod nią nogi. Wie, że to dla niej ogromna szansa, ale mieszkać na co dzień ponownie z matką... to ponad jej siły. Jednak gdy matka ulega wypadkowi, kobieta nie ma zbytniego wyboru. Wraca do rodzinnego domu. Co ją tam czeka?
"Oboje wiemy, że to rasowa manipulantka. Dałaby sobie radę sama, tak jak inne kobiety. A ona wmówiła ci, że bez ciebie umrze. Dałaś się omotać."
"I wiem też, że śmiercią ojca i swoimi urojonymi chorobami szantażuje cię emocjonalnie. Przywiązała cię do siebie niewidzialnym łańcuchem. Jesteś jak pies przy wiejskiej budzie. Twoja wolność jest iluzoryczna. Taka na długość tego łańcucha."
Bartek jest przewodnikiem górskim, uwielbia swoją pracę, lecz jego żona nie potrafi tego zrozumieć, ciągle go kontroluje i sprawdza. Chciałaby, żeby był ciągle obok niej i pracował w biurze u jej ojca. Lecz Bartek nie widzi siebie w takiej roli, lubi chodzić po górach i nie wyobraża sobie pracy przy biurku. Bartek dusi się w tym małżeństwie, wie, że zrobił błąd biorąc ślub, lecz teraz zależy mu na szczęściu dzieci. Tylko jak to pogodzić z zazdrosną żoną, która ciągle robi w domu awantury?
Chrystian pracuje jako barman, studiuje zaocznie, lecz chce zarobić trochę pieniędzy. Mieszka z babcią i narzeczoną, wkrótce mają zamiar się pobrać. Zaczynając tę pracę, nie podejrzewa nawet w jak skomplikowana relację się wplącze. Im bardziej chce zrobić dobrze, tym bardziej mu to nie wychodzi. Na domiar złego okłamuje swoją dziewczynę...
Anka, Bartek i Christian spotykają się przypadkiem i dowiadują się o swoich problemach. Rozumieją się dobrze, każde z nich ma problem, którego trudno się pozbyć.
Toksyczne relacje w rodzinie czy w pracy są częstymi przypadkami. Bardzo często też są przyczyną załamań nerwowych, depresji czy samobójstw, mogą nawet wywoływać różne choroby psychiczne. Doprowadzone do ostateczności dręczone osoby mogą również pokusić się o próbę zabójstwa dręczycieli...
"Po raz pierwszy wyobraziłam sobie, jak zabijam swoją matkę, gdy miałam dziesięć lat."
"Czuję, jak ogarniają mnie złość i żal. Nienawidzę swojej matki, nienawidzę szefowej Chrisa. Pieprzone toksyczne ciemiężyce. Nienawidzę ich za ból, krzywdę i cierpienie, których są sprawczyniami."
Rewelacyjny thriller, wciągający, emocjonujący z doskonałym zakończeniem.
Polecam.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2025-06-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Myszka77
Trzy historie. Dwa pokolenia. Jedno miejsce skrywające mroczą prawdę o nich wszystkich. Hotel Rysy położony głęboko w lesie, na polanie Zgorzelisko...
Grażyna i Janusz, małżeństwo z Warszawy, przyjeżdżają na długi weekend do Zakopanego. Grażyna popada tam w obłęd, który ostatecznie doprowadzi do tragedii...