Od dłuższego czasu, przyjaciółka polecała mi „Collide”. Wieloma dniami słyszałam o tym, jaki to Gavin jest wspaniały i jak historia wciąga. Więc kiedy nadarzyła się okazja, natychmiast się za nią zabrałam. Ale, czy mi się spodobało? Oczywiście! Po prostu zakochałam się w tej historii, a w szczególności w Gavinie! Nie podobało mi się jednak, że tak szybko się skończyła. Takie książki powinny być zdecydowanie grubsze!
Historia, jaka została przedstawiona przez autorkę, jest po prostu niesamowita! Co prawda trąci o brak realizmu i lekką infantylność, lecz ma w sobie coś przyciągającego.(chyba głównie Gavina) W dodatku każdy jej element interesował mnie tak samo mocno. Mimo iż wątków pobocznych nie było specjalnie dużo to ważne, że autorka najbardziej skupiła się na tym głównym. Same opisy emocji i zdarzeń w książce były wprost porywające. Bohaterka, wiadomo miała chwile smutku jak i radości co zostało tu świetnie oddane. Co do scen erotycznych, to wydaje mi się, iż nie były przesadzone, a i nie występowały zbyt często.
A bohaterowie? Jak już wspomniałam Gavin całkowicie zawładnął moim sercem. Był wprost idealny. W odpowiednich chwilach zabawny, a wręcz salony, a w odpowiednich chwilach stanowczy i rozsądny. Co do Emily, to według mnie momentami zachowywała się wręcz głupiutko w sytuacjach damsko-męskich. Ale z drugiej strony trzeba zrozumieć! Kobieta w rozterce. I na koniec Dillon! Jak on mnie irytował! Jaki był paskudny! Ale to dobrze. Dzięki temu pokochałam Gavina!
Ostatecznie bardzo podobała mi się ta książka i już nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam drugą część. Jestem przekonana że spodoba się ona większej części kobiet czy młodych dorosłych. Bo kto nie lubi sobie pomarzyć?!
Informacje dodatkowe o Collide:
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2015-06-17
Kategoria: Romans
ISBN:
9788328700062
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
Diana Piotrowska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...