Do tej pory przeczytałam wszystkie książki Cathy Glass, które zostały wydane w Polsce. Tutaj wydarzenia rozgrywają się w czasach kiedy autorka dopiero zaczęła prowadzić rodzinę zastępczą. Pod opiekę trafia siedmioletnia dziewczynka Beth, samotnie wychowywana przez ojca. Oboje są ze sobą bardzo związani, jednak ich relacja nie jest taka jaka powinna być między ojcem i córką.
"To dziecko zachowuje się bardziej jak młoda kobieta a nie zwyczajna siedmiolatka" pierwsze co przyszło mi na myśl, kiedy zagłębiałam się w lekturę.Irytowała mnie nieco Jessie, pracownica socjalna, która początkowo w ogóle nie wzięła na poważnie obaw Cathy i jeszcze uważała, że wszystko jest w porządku. Były też momenty, kiedy sama Beth potrafiła być naprawdę irytująca, mała histeryczka czego nie znoszę i to nie ma znaczenia czy jest to dziecko objęte opieką zastępczą czy nie. Jest to trudna lektura pokazująca, że relacje dziecka i rodzica powinny wyglądać zupełnie inaczej, początkowo Derek wzbudzał we mnie niechęć i obrzydzenie, jednak później nieco zmieniłam nastawienie i zrobiło mi się go żal.Nie był złym ojcem, tylko pogubił się i nie rozróżniał jak należy rozmawiać z własną córką. Nie chcę tu opisywać wiele wątków, bo zdradziłabym książkę, jednak zakończenie jest zupełnie inne niż się spodziewałam. Natomiast na zakręcie znajdzie się sama Cathy Glass, gdyż spadnie na nią cios jakiego się nie spodziewała, ale o tym już w książce. Polecam fanom autorki i osobom, które dopiero odkrywają jej twórczość.
Informacje dodatkowe o Córeczka tatusia:
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2016-11-16
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
9788328703667
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Deutschland191
Sprawdzam ceny dla ciebie ...