,,Córeczka" Anny Snoekstra to historia dwóch kobiet.
Pewnego dnia do jednego ze sklepów zostaje wezwana policja w sprawie dziewczyny, którą przyłapano na kradzieży. Pod naciskiem pytań policjantów, nie chcąc zdradzać swojej tożsamości, złodziejka wykorzystuje podobieństwo do zaginionej Rebeki Winter, której zdjęcie widziała kiedyś w telewizji.
Podobieństwo między obydwoma jest piorunujące, dzięki czemu dziewczyna zyskuje nową tożsamość. W tym momencie rozpoczyna się ciąg wydarzeń, których nie zapomni i które zmienią jej życie o 180 stopni.
Powieść ,,Córeczka", to dwie przeplatające się historie. Jedna ma miejsce tu i teraz i pokazuje życie dziewczyny, podszywającej się pod Rebekę. Druga zaś, to czas tuż przed tym, jak Rebeka zaginęła. Historie te przedstawiane są naprzemiennie. Wszystko w którymś momencie scala się w jedną całość. Przeszłość goni teraźniejszość, udzielając jednocześnie odpowiedzi na wiele pytań, które zadamy sobie w trakcie czytania.
Opis fabuły bardzo przykuł moją uwagę. Książka ma około 270 stron. Niewiele, biorąc pod uwagę niektóre opasłe księgi, z których połowę można byłoby wyciąć.
Córeczka jest więc dowodem na to, że niewiele może znaczyć dobrze.
Jednak co to dobrze oznacza. W tym przypadku to przede wszystkim ogromna ciekawość, która faktycznie prowadziła mnie z karty na kartę. Sposób stworzenia powieści podobny do ,,Za zamkniętymi drzwiami" B.A. Paris, jednak zdecydowanie klimat thrillera psychologicznego zbudowany był lepiej u Paris. Kiedy już ze wspomnianą ciekawością zbliżałam się ku końcowi, opowieść zaczęła nabierać tempa, aż w końcu pojawiło się zaskakujące zakończenie. Ja się takiego nie spodziewałam, ani przez chwilkę.
Jak na reklamowanie książki jako thrillera psychologicznego, to brakowało mi większego napięcia. Tego dreszczyku, kiedy leżysz w nocy, w łóżku, z książką, którą oświetla mała lampka na stoliku i nie wiesz czy za chwile ktoś nie chwyci cię za wystające spod kołdry stopy.
Książka wzbudza ciekawość i to jest jej największy atut. Nie byłam w stanie spokojnie jej odłożyć i dopiero przeczytawszy całość odetchnęłam. Jednak, to co mnie zawiodło, to fakt, że autorka nie zbudowała napięcia od pierwszych stron. W końcu to thriller psychologiczny, ale w kwestii "psychologiczny", dość niedopracowany. Nie odczuwałam sinusoidy wrażeń. Autorka nie pogrywała z czytelnikiem, ani nie balansowała na granicy emocji.
Zakończenie jest wielkim ,,bum", ale niekoniecznie z efektem ,,wow". To trochę tak, jakby zanosiło się na deszcz, a my w tym czasie stoimy na środku polany, oczekując aż z chmur spadną krople prosto na nas. Jednak pomimo naszego oczekiwania, nic takiego nie ma miejsca i gdy już widzimy, że zachmurzenie przemija, nagle ktoś wylewa na nas wiadro wody.
Kończąc - książka ciekawa, wciągająca, ale we mnie nie wzbudziła takich emocji, jakie thriller wzbudzić powinien.
Informacje dodatkowe o Córeczka:
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2017-03-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788327625182
Liczba stron: 272
Tłumaczenie: Dorota Stadnik
Dodał/a opinię:
Sprawdzam ceny dla ciebie ...