Przy premierze szóstej już części pięknego, klimatycznego cyklu „Utracone córki” Sorayi Lane - „Córki z Argentyny” - wróciłam pamięcią do pierwszego tomu, po który sięgnęłam ponad dwa lata temu. Napisałam wówczas, że przepadłam zupełnie i kolejne siedem części po prostu muszę przeczytać. To jednak taki słodki przymus, bo jeśli każda z nich okaże się tak urocza i urzekająca, jak pierwsza, to zanurzę się w nich z prawdziwą przyjemnością.
I powiem Wam, że tak właśnie jest. Jestem urzeczona tymi powieściami. Oczy świecą mi się za każdym razem, gdy widzę zapowiedź kolejnej części i zanurzam się w losy młodych kobiet, których odkrywanie przeszłości przodków rzuca w różne rejony świata. W najnowszym tomie przenosimy się do gorącej, pełnej kolorów i zapachów Argentyny, gdzie w cieniu ogromnej posiadłości Santiago, wśród koni, meczów polo i gęstniejących sekretów splatają się losy dwóch kobiet, Valentiny i Rose, choć dzieli je niemal całe stulecie.
Te dwie linie czasowe, połączone jednym śladem z przeszłości, ukrytym przed laty w drewnianym pudełku w domu dla samotnych matek, są niczym rzeki pełne meandrów i nagłych spiętrzeń, które jednak prowadzą na spokojne wody. Bo ta historia to przede wszystkim opowieść o miłości, kobiecej sile, o podejmowaniu trudnych decyzji, walce z niesprawiedliwością, o odwadze w obliczu zdrady, przemocy i samotności. Valentina musi wyrzec się niemal wszystkiego, by chronić swoje dziecko. Rose musi spojrzeć w oczy przeszłości, by zaufać miłości, odnaleźć swoje miejsce na ziemi i móc naprawdę żyć.
Autorka pisze pięknie, lekko, ale i przejmująco. Angażuje nas w losy obu kobiet, o których nie sposób czytać bez emocji, ale na końcu pozostawia czytelnika z uśmiechem na ustach i przekonaniem, że życie, mimo kłód rzucanych pod nogi, potrafi być piękne. I warto o tym pamiętać szczególnie wtedy, gdy nie widać słońca zza gęstniejących chmur. Bo ono zawsze kiedyś wyjdzie i znów dla nas zaświeci.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2025-07-30
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Spanish Daughter
Język oryginału: Język angielski
Tłumaczenie: Anna Esden-Tempska
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
„Mój Kochany B., moje Serce, moja Duszo. Żałuję tylko, że nie mieliśmy więcej czasu. Więcej czasu, by odnaleźć córkę, której nigdy nie powinnam była...
Pierwszy tom zaplanowanego na osiem powieści cyklu „Utracone córki”. W londyńskiej kancelarii prawnej spotyka się kilka osób. Nie łączy ich...