Ależ miałam ochotę na tę książkę! Zapowiadało się wyśmienicie – nie dość, że kryminał, to jeszcze retro, a do tego historia alternatywna. Bardzo byłam ciekawa takiego połączenia!
Niestety, zaciekawił mnie tylko początek i duszny, powojenny klimat. Im dalej, tym coraz bardziej wiało nudą, bohaterowie stawali się coraz bardziej irytujący i zupełnie przestało mnie ciekawić, kto i dlaczego zabił.
Nie kupuję tej historii alternatywnej, nie przekonuje mnie sprawa Latarnika, a główny bohater swoją naiwnością mógłby obdzielić połowę miasta…
„Morze krwi, ziemia ognia” zdecydowanie bardziej mi się podobało, „Czarny Bałtyk” czytajcie na własną odpowiedzialność 😉
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Powojnie. Kamień Pomorski, rubieże nowego państwa. Z pozoru senne miasteczko, w którym dochodzi do okrutnej zbrodni. Czy może być lepszy czas i...
Do zniszczonej po wojnie Warszawy powoli powraca życie. Wśród ruin i zgliszczy dochodzi do serii tajemniczych zbrodni. Ludzie szepczą między sobą, że to...