Lady, Natasza Ladowska, zaczyna naukę na trzecim roku magii praktycznej z wielką nadzieją, że będzie on lepszy od poprzedniego. Niestety, impreza inaugurująca początek semestru kończy się dla czarodziejki przed północą. Sfrustrowana wraca do akademika, a rano zauważa, że jej współlokatorka nie wróciła z niej do pokoju. Co spotkało Aleksandrę, młodą czarownicę? Dlaczego najbardziej niepozorny czarodziej na uczelni nie wrócił na studia po wakacjach? I ile szaleńczych pomysłów swoich koleżanek z roku jest w stanie znieść czarownik Dobromir Czartoryski?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w powieści ze świata Polanii – w którym na Wawelu rządzi król, spokoju stolicy pilnuje smok, a czarodzieje studiują w budynku przy ulicy Grodzkiej.
To 2 tom serii. Uważam, że dobrze jest wcześniej przeczytać tom 1, który składa się z trzech historii rozłożonych w czasie. Tom 2 (zgodnie z wyjaśnieniem autorki) jest kontynuacją historii 1 z tomu 1. Lepiej zrozumiecie relacje łączące bohaterów. Tym razem mamy do czynienia z jedną, zamkniętą kryminalną historią osadzoną w fantastycznym świecie – Polany.
Polubiłam Agnieszkę, bo myśli taktycznie i logicznie, jest uporządkowana i opanowana, wie czego chce i jak lwica walczy o najbliższych. Dobromira za to, że jest „niegrzeczny” i… wolałabym mieć w nim przyjaciela niż wroga. Lady za to, że to dziewczyna z wieloma kompleksami, która powoli się z nich uwalnia i zauważa swoje plusy, bo zaczyna wierzyć, że „da radę”. Zaś Grześ – dla mnie jest, puki co, nijaki.
Akcja trzyma w napięciu, a stosowana magia budzi w czytelniku uczucie niepewności co do dalszych losów bohaterów i lęk o nich i ich najbliższych. Autorka przemyca w historii temat: depresji, samobójstwa, żałoby, osamotnienia, porzucenia rodzicielskiego i niespełnionej miłości.
Podoba mi się to, że nie trzeba się domyślać, co czuje bohater. O emocjach mówi się wprost. W życiu nie mówimy np., że się czegoś boimy, czy wręcz tchórzymy. A tu autorka pokazuje, że nie ma w tym nic złego. Wiele sytuacji ukazuje również czym jest przyjaźń i co jesteśmy w stanie zrobić dla osób, na których nam zależy. Zasygnalizowany jest również wątek niezauważonego „znikania” osób z naszego życia. Czy w dzisiejszych czasach potrafimy zauważyć, że ktoś z naszego bliskiego otoczenia nagle zniknął? Czy zainteresujemy się powodem takiego stanu rzeczy? Szczerze, zaczęłam się rozglądać…
Zakończenie połączyło wszystkie wątki zawarte w historii, której tempo akcji sprawiło, że przeczytałam ją w jeden wieczór.
Ja nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Jeżeli jeszcze nie czytaliście, to koniecznie musicie to nadrobić. Polecam.
[ współpraca @Wydawnictwosqn ]
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-01-24
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
BOOKSARE_MYPASSI
Cztery pisarki. Cztery opowieści. Cztery pory roku. Cztery oblicza słowiańskiej mitologii i magii. Autorki, które tworzą i fantastykę, i kryminały...
Kiedy święta nie są ani rodzinne, ani ciepłe, tylko poczucie humoru pozwala je przetrwać... Diana Dąbrowska, zwana DiDi, ma wigilijnego pecha. Zawsze...