Czwarta małpa

Ocena: 5.38 (34 głosów)
opis
Inne wydania:

Od prawie pięciu lat mieszkańcy Chicago żyją w strachu. Od tego czasu bowiem Czwarta Małpa (Zabójca Czwartej Małpy, #4MK) stoi na straży kodeksu moralnego, uzurpuje sobie prawo do karania grzeszników. Psychopata doskonale wie, co wpływowi mieszkańcy mają na sumieniu. Wybiera dla nich najbardziej surową karę – porywa ich dzieci, wysyłając (jako ostrzeżenie) w ozdobnych pudełeczkach fragmenty ich ciał. Przyświeca mu idea mądrych małpek, znana z japońskiej rzeźby. Rodzice dostają uszy (Kikazaru – nie słyszę nic złego), oczy (Mizaru – nie widzę nic złego) i język (Iwazaru – nie mówię nic złego). Najbliższa jednak #4MK jest czwarta małpka, Shizaru – nie czynię nic złego.

 
Kierowca autobusu śmiertelnie potrąca pieszego, którym okazuje się Zabójca Czwartej Małpy. Mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą, ale funkcjonariusze mają ręce pełne roboty – przy zwłokach znaleziono bowiem kolejne pudełeczko. Dopiero pierwsze, adresowane do największego biznesmena, inwestora i bankowca, Arthura Talbota. To daje nadzieję, że jego dziecko jeszcze żyje, ale czasu na odnalezienie jest mało. Do akcji wkracza Sam Porter, z powodów osobistych odsunięty od czynnej służby.


Od początku J.D. Barker zaskakuje czytelnika nieoczekiwanymi rozwiązaniami. Początkowo wydaje nam się, że pewne sprawy przychodzą policjantom podejrzanie łatwo – ginie seryjny morderca, zostawia po sobie nie tylko materiał biologiczny, ale i istotne informacje, a przede wszystkim swój pamiętnik. Powraca w nim do okresu dzieciństwa, by pomóc śledczym zrozumieć jak ukształtowała się w nim psychopatyczna osobowość. Jednak autor jest diablo inteligentny, potrafi także przewidzieć reakcje czytelnika i z pełną premedytacją gra mu na nosie. Zachwyca wyjaśnieniem wszystkich kwestii, które finalnie okazują się ściśle ze sobą powiązane.


„Czwartej Małpie” bowiem nic nie dzieje się przypadkiem, ba, bohaterowie nawet nie wypowiadają żadnego niepotrzebnego słowa. Każdy drobiazg ma swoje znaczenie, a ogrom pracy, jaką pisarz włożył w tak misternie skonstruowaną sieć, zachwyci dopiero po skończonej lekturze, gdy dopasujemy ostatni element układanki. Wszystko jest grą (…). Wszyscy jesteśmy pionkami na szachownicy – mówi jedna z postaci, a czytelnik doskonale przekona się o tym na własnej skórze! Pamiętajcie, nic nie jest takie, na jakie wygląda. I nikomu nie wolno ufać, nawet swojej intuicji.


Wreszcie doczekaliśmy się książki z naturalnymi dialogami i humorem, który naprawdę bawi, a nie wprawia w konsternację. Barker postawił na głęboką psychologię, dzięki czemu od pierwszych stron wierzymy w tę opowieść, śledzimy poczynania postaci z bijącym sercem i wypiekami na twarzy. Znakomita intryga oraz doskonałe kreacje – #4MK na pewno zostanie jednym z najbardziej intrygujących morderców w świecie literackim! Piekielnie inteligentny, jego zmysły są wyostrzone do granic możliwości. Jest jak dzikie zwierzę z wysoko rozwiniętym instynktem łowcy. To osoba niezwykle cierpliwa, latami układająca swój plan. Tu nie ma miejsce na pomyłki – mężczyzna dba o każdy detal, potrafi bezbłędnie odgadnąć intencje innych.


Czy Czwarta Małpa bawi się w Boga? Czy zależy mu na poczuciu władzy, a może na strachu swoich ofiar? Nawet jeśli któraś z tych teorii jest prawdziwa to jednak pozostaje gdzieś w podświadomości mordercy. Zaspokaja żądze czy dokonuje aktu zemsty? On ma swoje powody, dla których poświęcił życie, by zrealizować swój cel. Co go do tego popchnęło? Jaką ranę nosi w sobie #4MK, że bez wahania zabija, znęcając się nad ofiarami?


Czytając „Czwartą małpę” w takim samym stopniu jesteśmy przerażeni, co zafascynowani! Barker dobiera nam się do najgłębszych pokładów podświadomości, gdzie bezwiednie skrywamy pewnego rodzaju ekscytację makabrą – bulwersuje nas zło, obrzydzają akty bestialstwa, ale jakaś cząstka nadal się temu ukradkiem przygląda. To z pewnością lektura wyłącznie dla ludzi o mocnych nerwach – autor nie szczędzi bowiem żadnych szczegółów. Z precyzją oddaje perwersyjną przyjemność, jaką czerpią bohaterowie podczas szczegółowo opisanych tortur.


„Czwarta Małpa” ma wszystko, za co kochamy powieści z dreszczykiem – szybkie tempo i zaskakujące zwroty akcji, kunsztownie skonstruowaną (wielopoziomową) intrygę, pełnokrwistych bohaterów (pisarz odrzuca mit herosa – nawet najlepszy detektyw ma swoje słabości, niezawodna ekipa też czasem popełnia błędy) oraz napięcie na najwyższym poziomie. U Barkera mamy do czynienia z trzema opowieściami w jednej. Uczestniczymy w dochodzeniu, podglądamy Emory, czytamy pamiętnik – każda z tych części jest równie interesująca i wciągająca.


Wspaniale czyta się „Czwartą Małpę”, a to z pewnością duża zasługa tłumaczki, Agnieszki Wyszogrodzkiej-Gaik. Opowiadaniem należy się rozkoszować jak pysznym stekiem lub rożkiem z lodami w ulubionym smaku. J.D. Barker jest tego w pełni świadomy! To wnikliwy obserwator, jego uwagi są interesujące, komentarze zawsze celnie trafiają w głąb poruszanej kwestii. Autor idealnie skomponował tę opowieść, a jej finał napawa nadzieją, że niedługo Sam Porter (a może i nie tylko on) powróci! Czekam!

Informacje dodatkowe o Czwarta małpa:

Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2018-04-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788380155770
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: The fourth monkey
Dodał/a opinię: Kinga Młynarska

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Czwarta małpa

Kup książkę Czwarta małpa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy