,,Detektyw Tytus uwielbia zagadki". (s. 9)
Tytus upiekł tort z okazji pierwszej rocznicy zostania detektywem. Zaprosił Korka. Kot jest blady i rozdygotany, bo Mały Zorro poszedł po cukier i zaginął. Teraz bystrego ancymonka szuka pies detektyw, a w ślad za nim podąża Kork i mały czytelnik.
,,Zorro to uparty i wygadany malec". (s. 19)
Kolejna przygoda i zagadka do rozwiązania dla psiego detektywa Tytusa i młodego czytelnika, który się nauczy kojarzyć fakty. Łączyć informacje ze zdarzeniami, myśleć dedukcyjnie. Dowie się, jak prowadzić śledztwo. Popracuje nad swoją bystrością, spostrzegawczością i inteligencją.. przekona się też, że warto bliżej poznawać ludzi z najbliższego środowiska, ich charakter nawyki, ulubione miejsca, bo nigdy nie wiadomo, kiedy takie informacje się przydadzą.
W różnych miejscach strony został rozmieszczony tekst, by dziecko przyzwyczaiło się do innego rozmieszczenia. Kolorowe ilustracje dopełniają obrazem żywą i spójną akcję. Wyrazy zamieszczone w ramkach i podzielone na sylaby to przy okazji czytania nauka sylabizowania. Numeracja stron pozwala śledzić postępy w czytaniu i utrwalać liczenie. Całości dopełniają: pytania sprawdzające zrozumieniu opowiadania, naklejki i ,,Dyplom sukcesu".
Informacje dodatkowe o Czytam sobie. Tytus w cyrku:
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2014-02-17
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
9788323770909
Liczba stron: 48
Dodał/a opinię:
martucha180
Sprawdzam ceny dla ciebie ...