"Dama ciężkich obyczajów", to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, choć z pewnością nie ostatnie. Książka, która zachęciła mnie intrygującym tytułem i ciekawym opisem.
Lidka, to młoda, pewna siebie kobieta, która jednak nie ma zbyt wiele szczęścia w miłości. W niedoli codzienności towarzyszy jej kuzynka Iwonka i ciocia Czesia. Lidka zaczyna w swym życiu czuć się samotna, rozwija się zawodowo, jest wiolonczelistką, która jest świetna w swoim fachu i w rozwijaniu kariery nabiera rozpędu, jednak samotność w życiu prywatnym daje się jej we znaki i postanawia dać sobie wyzwanie, aby zagadać do totalnie obcych i przypadkowych facetów. Właśnie w ten sposób poznaje Wiśnię, który początkowo utalntowaną wiolonczelistkę bierzę za... prostytutkę. Niemniej jednak sam nie okazuje się być do końca szczerym, gdyż kreuje się na niegrzecznego chłopca, drobnego bandytę, gdy w rzeczywistości jest policjantem! Galimatias, jakich mało!
Do tego wszystkigo Iwonka i jej sercowe problemy z Miśkiem, które sprowadzają się do wagi dziewczyny, z którą od zawsze, niestety bezskutecznie dziewczyna walczy. Najwyższa pora skutecznie się za to zabrać, postanawia Lidka i rozpoczyna wraz z ciocią realizować cel odchudzania Iwonki. Jakby problemów było mało, ciocię Czesię okradają niezidentyfikowani bandyci, których stara się namierzyć komisarz Marchewka. Wszystko szło by zgodnie z planem, gdyby trzy dziewczyny nie postanowił nieco pomóc policji i same zacząć działać. Teraz do wielkiej fali problemów, zbiegów okoliczności i nieporozumień nie brakuje już niczego.
Losy bohaterów mamy możliwość poznawania z perspektyw wszystkich bohaterów, co zdecydowanie ułatwia niejednokrotnie zrozumienie pewnych sytuacji. Choć dla mnie nieco brakowało podziału książki na rozdziały, to przeskoki w narracji były jednak klarowne i zrozumiałe.
Książka jest świetną dawką dobrego humoru, zabawnych zwrotów akcji i śmiesznych sytuacji. Dla mnie również była nieco mało realna, choć bawiłam się przy niej naprawdę bardzo dobrze. Pióro autorki jest bardzo lekkie i przyjemne, co sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko!
Zdecydowanie polecam ksiązkę, która da czytelnikowi wiele powodów do uśmiechu!!!
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2021-06-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 408
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
Faceci się jej bali. Po prostu. Podziwiali, prawili komplementy, a potem spieprzali gdzie wanilia rośnie. Pieprzu nie było w żadnego, pieprzenia tym bardziej.
Rzut golonką, ucieczka na hulajnodze i prawie udany, choć nieudawany orgazm. Miłosna pomyłka i przestępcze ADHD - najnowsza powieść Marty Obuch to komedia...
Brodacz i brunetka, wszechmocny paralizator (nie: wibrator) i dużo dobrego humoru. A to ci heca! Najnowsza komedia kryminalna Marty Obuch sprawi, że...
Czy można się obudzić jako wiolonczelistka, a położyć spać jako prostytutka? Lilianna Warzęcha, zwana przez przyjaciół Lidką, sprawdziła na własnej skórze, że owszem, można.
Więcej