Anna Stryjewska przenosi nas w trudne czasy międzywojnia, ale też niezwykle barwne i klimatyczne. Pola to postać, która wzbudza sympatię czytelnika. Biedna, skromną, zaradna, pracowita. Pola pomimo licznych trudności i przykrych doświadczeń z ojczymem nie poddaje się, postanawia walczyć o sobie wszelkimi możliwymi sposobami i ten wysiłek jej się opłaci. Historia naszej bohaterki porusza i wciąga od samego początku. Autorce świetnie udało się oddać zarówno tło historyczne jak i obyczajowe, dotyczące życia naszych bohaterów i trudności, z jakimi musieli się mierzyćz ich relacji, przyjaźni. Poruszyła przy tym niezwykle ważny i palący poblem w tamtych czasach, chodzi o podziały klasowe. I ci najbiedniejsi nie mogli się do końca cieszyć rozkwitem Polski w międzywojniu, ponieważ musieli walczyć o przetrwanie. Autorka ukazuje Łódź w momencie właśnie tego rozwoju, jednak zestawia go z bardziej przyziemnymi i trywialnymi problemami życia ludzkiego, takimi jak brak pieniędzy, ubóstwo, głód, złodziejstwo, itd. Stąd też mamy tu obraz rzeczywistości ukazany w sposób wszechstronny, i za to brawa. Autorce udało się stworzyć również świetnych bohaterów, bo oprócz Poli, na której opiera się cała fabuła, mamy też inne postaci, zasługujące na uwagę. Są oni niezwykle barwni, różni i tacy "życiowi". Oni również wnoszą wiele do fabuły, idealnie wpasowując się do akcji. "Dama w kapeluszu" to taka słodko - gorzka opowieść o walce o siebie, nadziei, przyjaźni, miłości, trudnych wyborach, marzeniach, nowych początkach. Zakończenie również na plus. Spotkacie tu wiele emocji, tych pozytywnych, jak i negatywnych... Bardzo wam polecam, ta książka jest naprawdę godna uwagi!
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Aneta Dąbrowska
Czym jest życie bez miłości, przyjaźni i zaufania? Czy alkohol, seks i pieniądze są właściwym lekarstwem na smutek i porażki? Jak daleko zaprowadzą kłamstwa...
Hotel Gloria Palace w albańskiej Sarandzie. W letnim słońcu nieśmiało rozkwita miłość między uroczą kelnerką a polskim turystą. Być może ta historia miałaby...