Demony,
demony,
demony...
Szepczą, złorzeczą, przeklinają,
spod Babiej Góry klątwy składają.
Wróżby okrutne, przerażające,
żółcią nienawiści się mieniące.
Z gór jej smutna dusza wyrwana,
w ucieczkę przed złem schwytana.
W nadmorski świat przybyła,
demonów moc niezmierzoną odkryła.
Aż ogień nadejdzie i zło wypali,
mroczną toń przeklętego domu oddali.
Ta historia zaklęta w przeszłości,
w obrazie przerażającej wściekłości.
Kiedyś życie okrutnie odebrane,
dziś wybrzmi tajemnicą skrywane.
A demony szepczą okrutnie,
by przeszłość wybrzmiała powtórnie.
Przeszłość z teraźniejszością składają życiu w ofierze swoje demony. Swoje klątwy, mroczne obrazy i ciemności ludzkich dusz. Odebrały życie kiedyś i odbierają życie teraz. Pośród magicznej mocy ziół, pośród mroków człowieczej natury, rzucanych uroków i magii, wyłania się historia osnuta wyjątkowo gęstym klimatem. Ten klimat żyje w tej opowieści, zmysły osnuwa mgłą niepokoju, intensywnie bardzo.
Koniec lat 60., gospodarstwo PGR, Marucice i Jadzia, szukająca schronienia przed złem pozostawionym w górach. Ale zło nie odpuszcza. Jest wszedzie. Czai się w oczach tamtej kobiety. I przyniesie śmierć. Doświadczy tragedią. Odbierze spokój. Zadomowi się i nie odejdzie póki prawda nie wybrzmi.
2022 rok, to samo miejsce i Baśka, która w te mroczne tonie przeszłości wpadła. Zdeterminowana, lecz teraz naznaczona blizną, przypominającą o tragedii. I jeszcze czymś. Po stokroć powodującym bólu utratę. Czy odszuka zaginioną w Marucicach kobietę? Czy odnajdzie siebie i będzie miała siłę powstać?
Ogromna strata z tej opowieści płynie. Chyba największa, jakiej może doznać jeszcze niedoświadczone maleńką obecnością matczyne serce. Smutna to opowieść o nienarodzonym niejednym życiu. O ciemności duszy człowieka, która zatruwa to, co dobre. O tym, że demony nie odchodzą. One czychają w ludzkim umyśle, z przeszłości do teraźniejszości wkraczają, krzątają się obok i tylko patrzeć, kiedy wpełzną i przyniosą cierpienie.
Po przeczytaniu pierwszego tomu, który mnie nie zachwycił, odpuściłam tę serię. Jednak tutaj skuszona pozytywnymi opiniami, dałam tej książce szansę. I nie żałuję.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-05-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 376
Dodał/a opinię:
Olga Majerska
Mężczyzna wyliczał wszystkie metody zastraszania, jakby dawał przepis na wypiek ulubionych ciasteczek, dopóki adwokat nie złapał go za łokieć. Prokurator przyglądał mu się z konsternacją. Chyba nigdy się do tego nie przyzwyczai. Dla niektórych to po prostu sport.
Baśka Zajda, policjantka zmęczona życiem i jego trudami, wraca z Krakowa w rodzinne strony. Chociaż wszyscy mówią, że wyrzucili ją z policji wojewódzkiej...
Czy Diablak po raz kolejny zbierze krwawe żniwo? Piąty tom bestsellerowej serii kryminalnej z Baśką Zajdą! Październik 2024 roku. W Zawoi rusza ultramaraton...
Miała wrażenie, że odbywa się tu walka dobra ze złem. Światła z mrokiem. Spojrzała w stronę Zawoi, wciąż pogrążonej w ciemności. Gdzieś tam, w leśnych jamach, skrywały się babiogórskie demony.
Więcej