Właśnie jestem świeżo po lekturze „Do jutra”, nowego dla mnie cyklu kryminalnego i przyznać muszę, że to był naprawdę dobrze spędzony czas.
Jest to druga część przygód głównego bohatera, Coltera Shawa. Nie czytałam pierwszej, planuję nadrobić, natomiast nie przeszkadzało to w odbiorze.
Colter Shaw, zawodowy łowca nagród, rusza w pościg za dwójką młodych ludzi, którzy są podejrzani o poważne przestępstwo. Kiedy udaje się ich znaleźć, na oczach Coltera jeden z nich rzuca się w przepaść krzycząc tajemnicze słowa: „Do zobaczenia…do jutra”. Co miał na myśli ten młody człowiek? Dlaczego to zrobił? Nasz główny bohater bierze sobie za punkt honoru żeby poznać prawdę. Po nitce, do kłębka… trafia na tajemniczą organizację, która pociesza ludzi po traumatycznych przeżyciach. Okazuje się jednak, że wyrządza ona sporo krzywd. Czy uda się uchronić przebywających tam, niewinnych ludzi? Czym naprawdę zajmuje się ta organizacja? Czy ktoś jeszcze zginie…?
Bardzo dobrze czytało mi się ten kryminał, chociaż jest on z rodzaju tych lekkich (kto mnie zna, ten wie, że wolę te konkretne!😉). Książka jest dość gruba, bo ma aż 449 stron, natomiast nie zawiera żadnych zbędnych opisów, wszystko jest bardzo spójne i logiczne. Główny bohater zyskał moją dużą sympatię. Jest człowiekiem z głową na karku, pełną dobrych pomysłów, odważnym, a przede wszystkim wrażliwym na krzywdę innych. Otwarte zakończenie książki wzbudziło moją ciekawość, więc na pewno przeczytam kolejną część. Polecam i Wam!
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-10-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Tytuł oryginału: The Goodbye Man
Dodał/a opinię:
Joanna Drewicz
Taylor Lockwood pracuje jako aplikantka w jednej z najznakomitszych nowojorskich kancelarii prawniczych na Wall Street. Znany adwokat, Mitchell Reece,...
Odliczanie zaczyna się w południe, kiedy autokar wiozący uczennice do szkoły dla niesłyszących i ich nauczycielki zatrzymuje się na pustej drodze: trzeba...