Lubię komedie kryminalne, i czytała większość autorstwa Iwony Banach, dlatego bez większego namysłu zabrałam się za lekturę książki "Do zakopania jeden trup". To czwarta część "Serii z trupem", którą wyróżniają intrygujące tytuły nawiązujące do znanych powiedzeń.
Musze przyznać, że początkowe strony tej książki były dla mnie jakąś dziwną mieszanką sama nawet nie wiem czego, ale gdy przebrnęłam przez te kilkanaście kartek, poszło już gładko. Wpadłam ponownie jak śliwka w kompot w te niesamowicie zakręcone wydarzenia opisane w książce. Niektóre wydawały się całkowicie nierealne, lecz dobrze wiem, jak ludzie potrafią być naiwni i zakręceni na jakimś punkcie. Zaintrygował mnie jeden wątek, który nie był przewodnim, lecz pojawiał się od czasu do czasu. Chodzi o ludzi, którzy uważają, że Ziemia jest płaska...
"Tylko debile wierzą w kulistość. Mówi się przecież "zwiedzić ziemię wzdłuż i wszerz", prawda? Mówi się! A mówi się "jak ziemia długa i szeroka"? Też się mówi! Powiedzcie, czy kula ma długość? A może ma szerokość? Oczywiście, że nie ma! To powiedzcie mi, jakim cudem Ziemia miałaby być kulą?"
Ci tak zwani "płaskoziemcy" będą mieli niejako wpływ na rozwój fabuły.
Emilia Gałązka, znana nam z poprzednich części, od zawsze czekała na spektakularny koniec świata. Przygotowywała się na niego bez przerwy, lecz wszystkie zapowiadane końce jakoś się nie spełniły, i z tego powodu kobieta zaczyna popadać w depresję. Jest wręcz załamana z powodu braku końca świata. Jakby mało miała z tym kłopotów, to jeszcze otrzymała spadek. Okazał się nim dworek, w którym obecnie mieści się ośrodek rehabilitacyjny dla dość zamożnych starszych pań. Początkowo Emilia chciała zrezygnować z tego spadku, lecz gdy dowiedziała się, co wtedy się stanie, postanowiła spadek zatrzymać, sprzedać tę nieruchomość a pieniądze dać swojej siostrzenicy, która z nią mieszka a w dodatku jest w ciąży, więc jej się przydadzą pieniądze z pewnością. Musi tylko spełnić jeden warunek żeby spadek był jej. Ma zamieszkać w tym ośrodku przez trzy tygodnie jako pensjonariuszka.
Ośrodek Aktywizacji Emocjonalno-Uczuciowej Seniorów "Jesienny Płomień" na pierwszy rzut oka sprawił na Emilii dobre wrażenie, może nie sprzeda go, lecz podaruje Magdzie, która tu może zamieszkać. Wewnątrz, gdy zobaczyła te mizdrzące się starsze panie, poczuła się z lekka zniesmaczona. Ona wyglądała normalnie a te niby damy wyfiokowane w zwiewnych kreacjach jakoś nie przypadły jej do gustu.
"Ludzie bardzo eleganccy, a właściwie ci eleganccy na siłę i za wszelką cenę, często tak mają - przyjmują coś za pewnik, dorabiają do tego wszelkie możliwe eleganckie teorie, a kiedy pewnik się sypie, nie wiedzą, jak się ze sprawy wycofać."
Rankiem Emilia poinformowała Magdę, że zamordowała sama siebie albo popełniła samobójstwo i jest zatrzymana w areszcie...
Magda razem z narzeczonym Mikołajem, który jest policjantem, jadą na pomoc ciotce. Tylko jak to możliwe, że nieżyjąca ciotka mogła zadzwonić z zaświatów, i jak może być aresztowana???
Sprawa wyjaśniła się dość szybko, lecz gdy z pomocą przybyła Simona z Pawłem oraz jamniczką Luną, zaczęło się pojawiać coraz więcej nieboszczyków, tylko płci damskiej... a każda nieboszczka tuz przed śmiercią chciała kupić ślubny garnitur. O co tu chodzi?
Miejscowa policja jest znudzona i niezbyt chętnie garnie się do rozwikłania zagadki, więc Mikołaj stara się jak może aby w tym pomóc. Przecież tutaj chodzi o jego rodzinę, o ciotkę narzeczonej.
"Mikołaj był policjantem, a policjanci pewnych niuansów nie rozumieją. Nie dlatego, że są głupi czy nieinteligentni, w żadnym razie. Po prostu są inaczej ukierunkowani."
Sprawa okazałaby się z pewnością dosyć prosta, gdyby nie utrudniające i ciągle plączące się różne osoby, które zmieniały trop myślenia nie tylko policji, ale również i czytelnika. Płaskoziemcy, jamniczka Luna odkrywająca zwłoki oraz poszukiwacze błędów Matrixa powodują niezłe zamieszanie.
Jeśli chcecie się dowiedzieć prawdy, sięgnijcie po te książkę. Nie z musu, ale dla przyjemności.
Wydawnictwo: DRAGON
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Myszka77
Mówi się, że niektórzy ludzie mogliby popełnić samobójstwo, skacząc z wysokości swojego ego na poziom swojego IQ.
Ada dowiaduje się, że zamordowano córkę jej koleżanki. W zajeździe pod ,,Szalonym Mnichem" ktoś ją zabił, ale wyraźnie widać, że nie mógł tego zrobić człowiek...
Szalona komedia kryminalna, kontynuacja bestsellerowej powieści "Niedaleko pada trup od denata". Do drogiego ośrodka leczenia zaburzeń odżywiania przyjeżdżają...
Ludzie tak mają. Wydają, wydają, a potem nagle ciach i zaskoczenie, że się skończyło babce sranie.
Więcej