'Literatura to jedyne sny, których nie śnimy samotnie'.
To tylko jeden z cytatów tej porywającej publikacji pióra prof. Ryszarda Koziołka, literaturoznawcy, od 2020 roku rektora Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Książka Dobrze się myśli literaturą stanowi zbiór esejów, uporządkowanych w niezwykle pedantyczny sposób i przedstawionych w bardzo efektowny sposób. Teksty dotyczą należnego miejsca literatury w kulturze. O jej wpływie na nasze życie napisano i powiedziano już wiele. Jak wiemy, czytanie niesie ze sobą nieocenione korzyści psychologiczne: dostarcza licznych przeżyć wewnętrznych, kształtuje naszą wiedzę o świecie i innych kulturach. Dowiedziono też, że pobudza wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa i wpływa na relacje interpersonalne. Dzięki temu, że sięgamy po lekturę, stajemy się bardziej twórczy, myślimy nieszablonowo. Nie wspomnę o zdobywaniu nowych informacji, wiedzy, również tej z dziedziny ogólnej.
Pokuszę się o stwierdzenie, że literatura jest nieodłącznym elementem życia wszystkich społeczności. Już starożytni rozumieli, że czytanie ma wspaniałe właściwości lecznicze. Biblioterapia niweluje negatywne uczucia, wpływa na poczucie własnej wartości; stajemy się też bardziej wrażliwi na innych. Większość z nas po skończeniu swojej ulubionej lektury, odczuwa potrzebę, aby o niej porozmawiać, na co uwagę zwraca prof.
Autor z ogromną dokładnością i wnikliwością dokonał analizy najważniejszych utworów literackich: począwszy od Józefa Ignacego Kraszewskiego, przez Henryka Sienkiewicza, Elizę Orzeszkową, Bolesława Prusa. Prof. Koziołek odwołuje się również do współczesności; przywołuje Szczepana Twardocha czy Olgę Tokarczuk. Wybór ten jest rzecz jasna subiektywny, zaś spojrzenie filozoficzne i refleksyjne. Zatem mamy ekspresową lekcję z historii literatury, oby więcej takich było. Dostajemy świetne szkice o naszych ulubionych pisarzach, ale oszczędzono nam nudnego dydaktyzmu i porcji suchych faktów.
Nawet milczenie jest w istocie cichym czytaniem własnych myśli.
Z kart opracowania przebija erudycja naukowca, przestrzegającego nas przed zaniechaniem czytania (myślę, że wielu molom to nie grozi), zafrasowany jest także poziomem czytelnictwa w Polsce. A ponadto ten wybitny literaturoznawca zachęca nas do namysłów nad tym, dlaczego warto czytać.
Moje zaciekawienie wzbudza określenie: ''skandal arcydzieła". Co oznacza, przekonajcie się sami.
Ryszard Koziołek próbuje zaszczepić nas miłość do książek. Konkludując, zgadzam się, z badaczem, że: Nic nie zastąpiło literatury i nic nie jest w stanie jej zastąpić.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2016-04-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
LadyMakbet33
Rzecz, która nie przestaje zachwycać, to skromne piękno zadrukowanej strony. Książka wydaje się najbardziej ubogą ze sztuk. Fotografia, film, malarstwo...
Czytajmy klasyków, by poznać przyszłość - nawołuje Ryszard Koziołek, pokazując, jak ważna dla przetrwania naszego gatunku jest zdolność rozumienia i...